Dziwne matki na kafeterii

Dlaczego jedynie na kafeterii pisze tak wiele matek nie potrafiacych sie poprawnie wyslowic, chamskich, wulgarnych, matek pytajacych o to jak ubrac swoje dziecko, pozbawionych poczucia humoru, czesto przesiadujacych na forum calymi dniami? Dlaczego inne fora sa wolne od tego typu dziwologow? Co powoduje, ze wlasnie tutaj sciagaja rzesze wrecz polanalfabetek?

nie ma takiego właśnie słowa "poloanalfabetka", idiotko :D przyganiał kocioł garnkowi, co downie? :D

dziwolĄgów jak już

nie umiesz analfabetko, gdzie polskie znaki głupku?

Polskie znaki macie w Polsce :D Za byki biore na siebie pelna odpowiedzialnosc. W kazdym razie w miare gramatycznie zdania buduje :P a to juz cos - przynajmniej na kafeterii :D

Ale jesteś na POLSKIM forum wiec masz pisać po POLSKU :o

odezwa. autorko, wiesz dlaczego gdzie indziej nie a tu tak? bo gdzie indziej trzeba sie poslugiwac jednym nickiem, forum jest bardziej ciasne, udzielasz sie w innych tematach i bardziej siebie odslaniasz, jednym zdaniem: twoj nick staje sie konkretna niezbyt anonimowa osoba.a wizerunek wtedy jest wazny tak samo jak w realu... tutaj, mozesz miec dziesiatki nickow i wylewac swoje frustracje jak ci sie podoba, nikt cie nie bedzie kojarzyl jak na innym topicu bedziesz pisac pod innym nickiem.

bvxfghdtr Ale jesteś na POLSKIM forum wiec masz pisać po POLSKU ] jak nie rozumiesz jezyka pisanego i nie wiesz ze to polski to wroc do podstawowki. niestety dziecko, to ze ktos bedzie pisal kazde slowo poprawnie i z kazdym polskim zawijaskiem nie sprawi ze bedzieszmadrzejszy i zrozumiesz tekst

które psioczą na kafeterie a non stop na niej siedzą i jakos nie mogą przenieść się na "porządne" fora :D nikt cię tu nie trzyma smarku i nikt za tobą płakać nie będzie :D krzyżyk na drogę :D

Nie, to nie jest język polski. To czym posługuję się autorka to jezyk legatów, >hamerykanów< i ułomnych umysłowo ludzi którzy nie umieją nawet właśnie tego ogonka w odpowiednim miejscu postawić. I właśnie w podstawówce uczą że język polski nie obywa się bez tych ogonków, kreseczek i kropeczek. Ale o czym tu dyskutowac z kimś kto całe życie przejechał na żółtych papierach..

to czemu tu jeszcze jestes? gdzie indziej cie juz ogniem przeploszyli?

Podczytuje kafeterie od jakiegos czasu. Jest tu kilka fajnych, dowcipnych topikow. Widac, ze matki maja dystans do siebie, do swiata, do wlasnych dzieci. Smiesza mnie natomiast matki zadufane w sobie, zapatrzone w swoje dzieci, piszace z bledami ortograficznymi i gramatycznymi ale nadal przekonane o wlasnej wielkosci. Ogolnie kafeteria jest milym miejscem tylko ten wulgarny, chamski jezyk niektorych mamusiek psuje ten sielankowy obraz ;-)

Faktycznie...uderz w stol... :D:D:D:D:D:D

A tak naprawde ejstem grybum i tlustym facetem i drapie sie widelcem po jajach :D :D :D :D :D :D :D

- bo takie jest społeczeństwo. Nie wszystkie matki są takie, ja opisała, ale niestety większość - tak jak w realu. Zresztą w realu bywa nawet gorzej, nie wszystkie matki przecież posługują się internetem. Nie widzę poza tym potrzeby różnicowania na matki i nie-matki - tacy są przeciętni ludzie, niezależnie od płci, wieku i sytuacji rodzinnej. A co do polskich znaków ( ę,ą, ó) to ich brak na luźnym forum znacznie mniej razi ( o ile w ogóle) niż błędy gramatyczne, czy najgorsze z tych ortograficznych. Na innych forach, np. politycznych, historycznych, są inne tematy (a tam tez udzielają się matki , tyle że o konkretnych zainetesowaniach).

To samo chciałam powiedzieć. Ostatnio dużo czytałam forum www.dws. org. pl. Nie ma tam półinteligentów ani analfabetów nie potrafiących poskładać zdania do kupy, bo aby tam pisać, trzeba się wykazać rzetelną wiedzą i potrafić coś więcej niż wejść na forum. :p Ale kafe jednak lubię, bo to nie jest tak, ze piszą tu tylko osoby wulgarne i chamskie wyładowujące na innych swoje frustracje. Kiedy pojawia się jakiś poważny temat z prośbą o pomoc czy radę wiele dziewczyn "spieszy na ratunek".