Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość entrefner

Dziewczyny, które są niezainteresowane lub takie udają - zniechęcają mnie

Polecane posty

Gość taka jedna zolzowata
niektorym dzisiejszym facetom nie chce sie zdobywac, za to oczekuja bycia ciagle adorowanym dajac niewiele od siebie, sa rozpieszczeni do potegi entej, GDZIE CI MEZCZYZNI, PRAWDZIWI TACY, ORLY, SOKOLY, HEROSI :P ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zolzowata
niektorym dzisiejszym facetom nie chce sie zdobywac, za to oczekuja bycia ciagle adorowanym dajac niewiele od siebie, sa rozpieszczeni do potegi entej, GDZIE CI MEZCZYZNI, PRAWDZIWI TACY, ORLY, SOKOLY, HEROSI :P ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedziiielllaaaa
lukrecja ma racje.. ponadto ten facet juz raz z niej zrezygnował...bo został okrzyczany..przez taką jedną..wiec to On powinien jasno pokzac na której pani mu zalezy? Bo moze ta nowa to tylko rozrywka? nic więcej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zolzowata
wybranke traktuje sie inaczej niz kolezanke i sie ja wyroznia, szczegolnie zabiega i zdobywa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja...
Co prawda ja mam takiego, który wolałby abym bardziej go podrywała, ale to nie przeszkadza mu zdobywać mnie. I jest w tym świetny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zolzowata
a ty Autorze nie jestes nienormalny tylko prozny;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedziiielllaaaa
bardziej podrywała:D? jak wyznaczasz mu date i termin to nie jest jawny podryw?:D Nie skorzystał, niech teraz sam się stara:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria93
Uwielbiam rozmawiać z moim chłopakiem. Wiem, że mu zależy. Kiedy wchodzę do domu piszę do niego, kiedy idę do szkoły pisze. W szkole nie, to jest jedyny wyjątek. Tam się uczę i nie lubię żadnych przeszkód, chociaż kiedy napisze i tak odpisze :D Nie raz się nie odzywam, to w końcu Pan Tomasz napisze ;) Kocham go. Zalezy mi na nim, nie widzę żadnego powodu by być zołzą, może chcą pokazać, że im nie zależy a siedzą nad telefonem i paznokcie obgryzają. ;DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja...
Dał mi znak np. że mogę go pocałować.. Ale ostatecznie musiał sam, bo widział, że się waham.. :D Chyba też wcześniej liczył, że to ja go zagadnę ... Specjalnie się przeszedł ulicą, (a był autem), a ja mijając go uśmiechnęłam się i tyle. Niby wszedł do jakiegoś sklepu, a ja w tym czasie byłam już na drugiej stronie ulicy, to przebiegł między autami i mnie zaprosił na kawę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja...
Może laski go tak przyzwyczaiły. Ale co z tego, skoro i tak odpowiadał, że nie jest nimi zainteresowany - (prawie wszystkie kolezanki się na niego obraziły). :P Ze mną musiał wysilić się sam i nadal to robi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sranie w banie autorze
Hipokryzja tak jak gadki panienek o tym, że chcą grzecznego, miłego, szarmanckiego chłopca - a potem lecą do pierwszego lepszego macho, który będzie je zdradzał i miał w dupie, bo lecą na badboyów. Tak samo z tobą, drogi autorze wątku - możesz tu sobie ściemniać, że chcesz mieć miłą, kochaną i zainteresowaną tobą dziewczynę, ale w realu na takie kobiety zlewasz (i pewnie tłumaczysz sobie jakoś, że to nie dlatego, że taka miła, ale z jakich innych waznych przyczyn :D), a jesli sie juz wziążesz z taką - nie potrafisz uszanować dobroci i zdradzisz z co ładniejszą wredną suczką, która cię odpowiednio owinie dookoła palca. Niestety ludzie to takie głupie stworzonka, że im się w dupie od dobrobytu przewraca i nigdy go nie potrafia docenić, więc weź nie ściemniaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja...
sranie w banie autorze - pozwól mu się łudzić, że marzył o fiacie 126, a nie o mercedesie, którego trudniej zdobyć. Niech żyje w takiej świadomości. że fiat 126 to jego ukochane bo dostępne autko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entrefner
ah czyli zolza jest wiecej warta od dobrej dziewczyny-to dopiero teoria:D a wracajac do rownouprawnienia-to ja sobie z niego drwie, bo uwazam, ze ono jest niemozliwe a takze, ze jest naduzywane-ale oczywiscie kiedy kobietom pasuje. A tak na koniec to same dobrze wiecie, ze jak sie zakochacie to nici ze zgrywania zolzy:P dobrze jednak ze wiele dziewczyn na dzien dobry jest milych-coz nie ma lekko-konkurencja nie spi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zolzowata
mylisz pojecia :P zolza tez jest dobra, ale nie jest desperatka :P szanuje siebie i innych, ma swoje zainteresowania, swoj swiat i nie ugania sie za facetami, to oni ja zdobywaja ;-) zreszta to poprostu kobieca kobieta :-) na szczescie jest jeszcze wielu zdobywajacych mezczyzn, a tylko nieliczni oczekuja ze kobieta bedzie robic z siebie desperatke zeby podbudowac ich samopoczucie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna zolzowata
mylisz pojecia :P zolza tez jest dobra, ale nie jest desperatka :P szanuje siebie i innych, ma swoje zainteresowania, swoj swiat i nie ugania sie za facetami, to oni ja zdobywaja ;-) zreszta to poprostu kobieca kobieta :-) na szczescie jest jeszcze wielu zdobywajacych mezczyzn, a tylko nieliczni czekaja az bede podrywani przez desperatki zeby podbudowac im samopoczucie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddfg
Właśnie kończę "związek" z taką jedną co to udawała, że jej za bardzo nie zależy. Na początku ok, ale po którymś tam spotkaniu zaczęło mnie to męczyć i wypaliło uczucie z mojej strony, widziałem bezsens w zabieganiu o nią. Swoim zachowaniem i w mniejszym stopniu słowami celowo ją raniłem z nadzieją, że to ona mnie spławi a ja jej będę życzył powodzenia. Niestety sama nie wyszła z taką inicjatywą i będę musiał zwyczajnie jej podziękować - trzeba zachować resztki honoru, nie przestanę się przecież do niej odzywać, lepiej wprost. Dziwne bo wiem, że jej się podobam, na początku spotkania były w miarę udane, czekałem na nie, z czasem czułem jak się od siebie oddalamy tą biernością, brakiem zaangażowania. Dosłownie zabierała mi radość życia, przestałem się przy niej cieszyć samą obecnością, źle mi gdy jest w pobliżu. Wszystko zaczęło się od jakiś gierek a to na mnie podziałało jak kubeł zimnej wody, przestałem być ofensywny. I już czas to zakończyć, chociaż bardzo wiele rzeczy mi w niej odpowiadało i liczyłem na coś poważniejszego ale trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Percival
Tylko próżne księżniczki czekają na tak zwane "zdobywanie". Chłopak, owszem, może się postarać, zrobić pierwszy krok, ale już cyrk ze "zdobywaniem", w którym księżniczka udaje niedostępną, żeby "on bardziej się postarał", to dla faceta z honorem nie do przyjęcia. To OBIE strony mają się starać, jeżeli chcą stworzyć coś trwałego. Próżne i puste dziewczyny niech dla siebie zostawią różnych "macho" i dresiarzy, a normalni faceci niech wiążą się z miłymi, uśmiechniętymi dziewczynami, które nie bawią się w durne gierki. Na szczęście takich dziewczyn jest wiele, więc księżniczki można spokojnie olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli sie nie spodobales to sie dziewczyna nie odezwie tak jest ze mna, jedna randka mi nie odpowiada to potem jak cos pisza to odpowiadam zdawkowo i sie jakos wszystko rozmywa, wierz mi z drugiej srony jesli chlopakowi zalezy to on sie powinien odzywac wtedy ona widzi to i docenia i moze cos z tego wyjdzie, to jest dzialka chlopaka ze tak powiem narzucac sie;-) zawsze tak bylo jak swiat switem istnial no i razcze to sie nie zmieni i rownouprawnienie tego nie zmieni bo prawda jest taka ze kobiety nie zakochuja sie w jednej sekundzie a faceci tak, przynajmniej niektorzy, jezeli to znaczy ze jestesmy zolzy to trudno;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukoil
Baby są coraz bardziej głupie, roszczeniowe i próżne. W życiu nie będę się za żadną uganiał, albo ona tak jak ja chce czegoś więcej i daje to do zrozumienia i próbujemy po równo razem, albo do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olor
Dziewczyny, odwróćcie sytuację i zastanówcie się, czy chciałybyście, żeby facet was trzymał na dystans, nie dawał wyraźnych znaków i czekał, aż zaczniecie o niego "walczyć" i starać się? Nie chciałybyście tego, prawda? No to teraz może trochę zrozumiecie facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×