moj facet ma tajne konto na zbiorniku

Mam problem. Dzis odkrylam, ze moj facet ma tajne konto na zbiorniku, Gdzie zamieszcza swoje intymne fotki i filmiki. Mamy bujne zycie erotyczne, duzo eksperymentujemy. Zmartwilam sie, ze ukryl to przede mna. Czy to ociera sie o zdrade? Czy on czego szuka? Czy ja mu nie wystarczam?

he he zbiornik zbiornikowi nierówny

madziella nie słuchaj ich.Nie można jednoznacznie stwierdzić czy mu wystarczasz czy nie.Mężczyźni kochali,kochają i zawsze będą kochać pornografie(coraz więcej kobiet również,żeby nie było),ale jak każdy lubią sobie dostarczać wrażeń.Niby wszystkie mamy to samo,a jednak fajnie im popatrzeć na inne piersi,dupcie itp.Dopóki ma tam konto i nie robi nic złego,nie spotyka się w realu,nie umawia z laskami to nie masz się czym martwić.Lepiej jak facet poużywa sobie przed kompem ,niż ma latać i Cie zdradzać.Najlepiej nie mów mu nic,że o tym wiesz,tylko obserwuj.Jeśli nie zacznie się dziać nic niepokojącego to nie masz powodów do obaw.Możesz też z nim porozmawiać,ale dowie się,że wiesz i z dostępu do konta nici będą.Jeśli robi sobie z tego odskocznie i chcę mieć swoją prywatność-pozwól mu,więcej na tym zyskasz.Lecz rękę trzymaj na pulsie,choćby bardzo dyskretnie;) .Pozdrawiam

Załóż konto jako inna panna, wrzuć jakąś fotkę i zaproponuj mu spotkanie. Opisz jak to mu będziesz robić loda a zobaczysz, że się zgodi, niestety.

a co on tam trzyma za filmiki? jakiego rodzaju? wali sobie konia na nich czy co?

co to jest ZBIORNIK ??

jacky ma bardzo dobry pomysl, jakbym byla na twoim miejscu to bym go tez probowala podpuscic, skoro on robi cos za twoimi plecami to teraz masz okazje zeby go sprawdzic bez wyrzutow sumienia.

zbiornik to zbiornik loda? hmm mniam mniam jaki masz smak normalny?

hej, ciekawa jestem jak się potoczyła dalej Twoja historia? Ja mam ten sam problem. Mój mąż jest zalogowany na zbiorniku i umieścił też foty swoich narządów plus ofertę łącznie zpropozycją finansowania- to mnie kompletnie ścięło! No chyba nie po to to wszystko, żeby sobie coś pooglądać! Co rooobić z tym fantem?

a ile twój mąż bierze za to, że da się zerżnąc w dupsko ?

Taaa , nasz sex też był podobno udany, a ja kobietą jego życia, mój się tam wystawił z inną panienką 18 lat młodszą szukając chętnych do seksu grupowego (też założyłam konto, korespondowała ze mną zbiornikowa flama w jego imieniu, później mi jeszcze nawymyślała od naiwniaczk), międzyczasie na paru innych portalach towarzyskich jako kawaler, sądząc po grzejącym się telefonie, wzięcie ma, facet nie lubi płacić za seks ani za cokolwiek, wydaje mu się, że jest Casanową, ogier z niego raczej mierny, wywaliłam w diabły, nie interesują mnie ochłapy, po jakiś brudnych sukach:) Już nie boli, szkoda mi mi tylko czasu poświęconego na ten związek i cieszę się, że się niczym nie zaraziłam, bo koleś oszczędza na gumach.