czy to jest utrzymanek?

mam chlopaka nie mieszka ze mna ale czesto u mnie nocuje. moje koleżanki stwierdzily ze go utrzymuje no bo jak jest u mnie przez 5 dni w tygodniu to i je z mojej lodówki i kąpie sie i wszystkiego uzywa.

a skoro wam z tym dobrze :)

no tak przeciez to moj chlopak to co mam kase od niego za seks brac?

no niezbyt mi z tym dobrze jak slysze takie komentarze kolezanek

nie zle choc byl kiedys taki co robil lepiej

Jeżeli używa wszystkiego to znaczy, że też używa twoich koleżanek ?

hej dziewczyny czy ktoras z was ma podobna sytuacje?

nie nie uzywa moich kolezanek

Jezeli nie chodzicie wspolnie na zakupy i nie doklada sie do nich to chyba tak rzeczywiscie jest. Moj facet ma nawyk przynoszenia deseru, jesli wpada na obiad, kiedy razem robimy kolacje, skladamy sie na produkty, albo jedno kupuje krewetki, drugie wino etc.

No ale przez te 5 dni nigdy nie proponje wiekszych zakupow jedzeniowych za ktore zaplaci? Jesli kompletnie nic nie wydaje, no to nie bardzo...

no to co mam niby zrobic powiedziec nie przychodz?

no coz ja wiecej zarabiam i on o tym wie i nigdy mi nie brakowalo ale glupia ta mysl, ktora mi kolezanki podsunely ze on jest ze mna tylko dlatego ze mu tak wygodnie

przeciez to Ty sie masz dobrze czuć a nie kolezanki, skoro cie stac na utrzymywanie was dwije to w czym problem. Za kino i pizze niech placi on dla odmiany. Albo zaproponuj mu wspolne mieszkanie i daj rachunki do opłacenia :)

Wiesz, ale jak komus nie wpadnie do glowy glupiej czekolady przyniesc to niedobrze rokuje...

wspolne mieszkanie proponowalam ale on nie chce

to na pewno wie w co gra :P cwaniaczek! ja bym takiego nie wpusciła! i jeszcze kibel po nim szoruj? w zyciu!

bo do wspolnego trzeba sie dolozyc a do takiego juz nie :O

On nie chce zamieszkać z tobą, bo przez pozostałe 2 dni spi i żre u innej, którą zapewne też posuwa.

ja tez zarabiam wiecej niz moj czlowiek i nie mieszkamy razem, tylko podobnie ja ty jest u mnie przez 4-6 dni w tygodniu ale on jakos wpadl na pomysl ze trzeba zakupy zrobic, doklada sie do czynszu czy rachunkow

no tak ostatnio to zaczal mi rzeczy do prania zostawioac :-(

jak nie jest u mnie to jest u rodzicow

nie wierze by byl taki wyrachowany on raczej poprostu nie zdaje sobie sprawy ze zycie kosztuje bo nigdy sie sam nie utrzymywal a jego mama to ciagle biadoli ze ona biedna ze jej maz nie daje kasy a jakos dom utrzymuje wiec on pewnie tak mysli ze to pare zlotych wystarczy

i do tego kretyn :O a potem bedzie jak w kiepskich przynies piwo kobieto :P

no to co powinnam zrobic aby sie przekonac jakie on ma do tego podejscie tak naprawde?

up

nie ma poza mna kobiet ktore sa w podobnej sytuacji?

Witam znalazłem Super Serwis na którym za zbieranie punktów dostajemy atrakcyjne Nagrody. Możemy Także grać w różnych loteriach. Jak zarejestrujesz się z tego linka to otrzymasz 60 punktów na start! http://123konkurs.pl/pl/partnersprogram/15339.html

ja tu z powaznym problemem a ten z reklama !!!

upupupupup!!!

Chyba trochę zalatuje utrzymankiem, skoro nie dokłada się do niczego i jeszcze prasuj mu, gotuj, sprzątaj i pierz. Byłam w podobnym związku, przesiadywał u mnie prawie cały tydzień, wytrzymałam 3 miesiące, od czasu do czasu kupił coś albo się dołożył,a później jak zerwałam z nim to mi powiedział, że naiwna i głupia byłam. Żałuję, że na tyle mu pozwoliłam. I radzę Tobię-uważaj bo na głowę Ci wejdzie ..