Kim jest idealna matka?

Pytam, bo jeszcze takiej nie spotkałam. Również jestem matką, nikomu nie narzucam własnego zdania, nie obrażam, nie wyklinam, nie współczuję dzieciom ich matek. Czytam tu, że do 3 roku życia należy siedzieć z maluszkiem, bo to najważniejsze lata w rozwoju dziecka. Może i najważniejsze, ale czy później dziecko nie potrzebuje już matki? Czy w 3 urodziny można zaprowadzić dziecko do przedszkola i to jest w porządku, bo przekroczyło tą magiczną granicę wieku? Czy dziecko do 3 roku życia nie potrzebuje kontaktu z innymi ludźmi dla prawidłowego rozwoju? Czy jest tu w ogóle miejsce dla ojca? Czy ojciec może pracować całymi dniami i widzieć swoje dziecko jak śpi i to jest w porządku? Czy o idealnej matce świadczy to, że zrezygnowała z życia towarzyskiego, kosmetyczki i fryzjera, bo dziecko jest najważniejsze? Czy idealna matka musi tryskać energią i uśmiechać się od 8 do 22 bo tego oczekują od niej inni? Podawanie posiłków z produktów eko, wyparzanie butelek, prasowanie ubranek, codzienne odkurzanie, ścieranie kurzów, mycie podłóg co 3 godziny, a rączek dziecka co 15 minut zapewnią mu zdrowie i szczęście? Czy w ogóle wciskanie na siłę swojej ideologi i przekonań świadczy o doskonałości? Nie sądzę. Co wy - matki - na to?

Nigdy nie spotkasz idealnej matki, ojca, człowieka... Idealnych ludzi nie ma. Proste.

Jak wyzej- nie ma idealnych mam,tatusiow,ludzi...

Kiedyś matki rodziły i oddawały mamkom na wychowanie. Potem była rewolucja, ktoś zwrócił uwagę na ten problem społeczny, kobieta miała być tą osobą, która się poświęca dziecku, oddana, na każde zawołanie, karmiąca piersią do czasu aż dziecko będzie chciało, zapominająca o własnych potrzebach. Idealna i tylko dla dziecka. No i zaspokajająca potrzeby męża, kiedy on tylko będzie tego chciał. Zrobili z kobiet matki, mamki, kochanki, służące, kucharki, sprzątaczki, ale gloryfikowali je, więc za te całe ich poświęcenie one były umieszczane na obrazach. Jak o tym trochę poczytałam, to zrozumiałam, że to faceci chcą, abyśmy zapomniały o własnych potrzebach, były jak przedmiot. Chyba rośnie ze mnie feministka...

idealna matka to taka, która na kafe potępia wszystkie, za wszystko - sprawia wrażenie, jakby zamiast pralki używała tary, zamiast pampersów tetry, gotowała codziennie trzydaniowy obiad, dbała o siebie, była super kochanką (żeby nie zaniedbywać męża) i ma jeszcze full czasu na relaks (kafeterię) :) Koniec kropka :D

wg mnie wypisujesz takie bzdury, że szkoda gadać.... Nie ma takich ludzi o których piszesz. Dobra mama to szczęśliwa mama. A to co daje nam szczęście to kwestia indywidualna.

rodziny moim zadaniem! czyli takie w których każdy jest sobą i oczywiście ma wady i słabości i wady te akceptują pozostali członkowie rodziny i się uzupełniają - pomagają sobie na wzajem - tak aby wszyscy byli szczęśliwi...

dziecko ma być kochane i wychowywane na dobrego i świadomego człowieka. Nie ma to nic wspólnego z wyparzaniem butelek, czy izolowaniem od innych ludzi (osobiście uważam, że im więcej przyjaznych osób wokół dziecka tym lepiej będzie się rozwijało obserwując różne zachowania i przyzwyczajając się do życia w społeczeństwie)

Moje pytanie było teoretyczne, doskonale wiem, że nie ma ludzi idealnych. Straszny kocurze - pisałam ten post z odrobiną ironii, aby wszystkie krytykantki (delikatnie mówiąc) zastanowiły się nad tym co wypisują i żeby się zastanowiły na czym polega macierzyństwo. Zgadzam się z tym, że dziecko powinno mieć szczęśliwą matkę, bo tylko wtedy relacje mogą być prawidłowe. Sfrustrowana, nieszczęśliwa matka nie pokaże dziecku, że świat jest piękny i ciekawy. I chciałam również zwrócić uwagę na to, że wszystkie pomijają rolę ojca w wychowywaniu dziecka.

Matka poświęcająca się dla dziecka wcale nie musi być idealna. Moja szwagierka: wzór zony i matki, piękna, zadbana, uśmiechnięta, zajmująca się przez cały czas dzieckiem z uśmiechem na ustach. Pewnie nigdy jej się nie zdarzyło powiedzieć "Później, nie mam czasu". Nie pracuje, zajmuje się domem, dziecka nawet nie posłała do przedszkola, bo uważa, że z mamą jest mu najlepiej. W efekcie jej dziecko jest niesamodzielne i niezaradne, jak pójdzie do zerówki czy szkoły, to koledzy je zniszczą. :o

A dlaczego sprowadzamy bycie idelna mama do pewnego czasu. Tylko jak dziecko jest male... Ja chce byc idealna mam w sensie, ze jak moje dziecko bedzie mialo klopot to przyjdzie do mnie i powie mi o tym, ze jak np. corka w wieku 16 lat oznajmi, ze chce isc do ginekologa, to nie zjade jej a porozmawiam jak kobieta z kobieta... Bycie matka nie konczy sie z siusianiem na nocnik, bo juz pieluch nie trzeba zmieniac... Ja bedeac juz krowa, zawsze przed snem (jak nocowalam w domu :P) szlam do mamy dawalam jej buzi mowilam kocham cie i dobranoc... Jesli moje dziecko nie ebdzie sie mnie wstydzic, i samo bezinteresownie przyjdzie sie przytuli jak bedzie doroslo uznam, ze swoj obowiazek wykonalam SUPER!!! :) Wiec o idealnych mamusiach napiszemy jak nasze dzieci beda miec swoje.... :)

masz szczescie na kafe az roi sie od idelanych matek co to przez 18 pierwszych lat zycia "siedza" z dzieckiem w domu, karmiac je wlasna piersia, lub sterylnymi butelkami! idealna matka nie zostawi dziecka nawet na sekunde bo wie ze musi sie mu poswiecic i byc z nim czy ma na to ochote czy nie idelana matka ma dom lsniacy cyzstoscia, dzieki ktoere spia sa grzeczne i nie sprawiaja probelmow wychowaczych- sa zawsze czysciutko ubrane, usmiechniete i bardzo inteligentne oczywiscie wszytko to dzieki staraniom idealnej matki dziecko idelanej matki jest kapane codziennie, idelanej matce nie zdarzaz sie nie wykapac dziecka z tak blachej przyczyny jak np zmeczenie, bo idelana matka zmeczona nigdy nie bywa! idelana matka vczeka wieczorem w idelanie wysprzatanym domu na swego idealnego meza wraz z obiadem - idealnym oczywiscie przygotowanym na warzywach z przydomowego ogrodka i miesie ze zwierzat wlasnego chowu lub w najgorsyzm przypadku z farmy ekoligicznej tuz zza rogu

To mądra i doskonale zorganizowana kobieta. A że mądrzy jesteśmy na starość .... :P

mojej mamie się wydaje że ona nią jest I TU SIĘ MYLI

masz szczescie na kafe az roi sie od idelanych matek co to przez 18 pierwszych lat zycia "siedza" z dzieckiem w domu, karmiac je wlasna piersia, lub sterylnymi butelkami! idealna matka nie zostawi dziecka nawet na sekunde bo wie ze musi sie mu poswiecic i byc z nim czy ma na to ochote czy nie idelana matka ma dom lsniacy cyzstoscia, dzieki ktoere spia sa grzeczne i nie sprawiaja probelmow wychowaczych- sa zawsze czysciutko ubrane, usmiechniete i bardzo inteligentne oczywiscie wszytko to dzieki staraniom idealnej matki dziecko idelanej matki jest kapane codziennie, idelanej matce nie zdarzaz sie nie wykapac dziecka z tak blachej przyczyny jak np zmeczenie, bo idelana matka zmeczona nigdy nie bywa! idelana matka vczeka wieczorem w idelanie wysprzatanym domu na swego idealnego meza wraz z obiadem - idealnym oczywiscie przygotowanym na warzywach z przydomowego ogrodka i miesie ze zwierzat wlasnego chowu lub w najgorsyzm przypadku z farmy ekoligicznej tuz zza rogu hahaha,dobre!! Szczęśliwa mama,to szczęśliwe dziecko. A idealnych po prostu nie ma :D

Wybaczcie, zapomniałam, że matka idealna karmi piersią, ależ gafa z tym wyparzaniem butelek!

A na końcu nabawi się garba i nie doczeka 60tki;)). Chyba do wszystkiego należy nastawić się z dystansem. Społeczeństwo, media, w to wplątany marketing wszystko ma jakis wpływ na rolę kobiety w życiu i jak zwykle nie należy dać się wmanewrować w machine zarabiającą na naszej naiwności i sumieniu (media). We wszystkim dobrze by było kierować się własnym rozsądkiem.

Dobro dziecka jest oczywiste ale kto powiedział że kosztem naszego szczęścia i opłacone potem na czole? Jak dziecko zaobserwuje że nie jest jedynym na świecie które ma jakieś potrzeby (mama i tata też je mają) to łatwiej będzie mu przejść przez rozczarowanie że nie może być wiecznym egoistą co jest prawem wieku niemowlęcego. Takie dziecko też szybciej skupi się na potrzebach innym i łatwiej będzie mu wejść w grupę np. przedszkolna gdzie to po raz pierwszy dowiaduje się że oprócz niego wazne są też inne dzieci i pani nie pieści tylko jego tak jak to robiła mama. Idealna matka to taka która nie próbuje być idealną i jak to zrozumie to już duży sukces:)

Idealna matka to tylko w Matrixie

"Dobro dziecka jest oczywiste ale kto powiedział że kosztem naszego szczęścia" Idealna matka nie robi tego kosztem wlansego szczęścia, bo jej nie sprawia zadowolenia poleżenie w wannie czy poczytanie ksiązki, tylko zajmowanie się dzieckiem 24h/dobę ;)

Szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko. Więc jeśli matka jest nieszczęśliwa w swoim życiu, w tym jak ono wyglada to dziecko także. Dziecko nie będzie szczęśliwe jesli będzie całe dnie przwbyac z matką która czuję się jak więzień we własnym domu - taka prawda. nie można zapominać że matka to nadal kobieta która ma swoje potrzeby, pragnienia i marzenia w których często i gęsto dziecka nie ma i to jest całkowicie normalne.