Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

meryy

facet trzyma dystans

Polecane posty

Gość meryy84
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 stopnie boforta
polecam tu taki topik to dowiesz się o co chodzi topik dotyczy uzewnętrzniania uczuć przez facetów - strasznie popularny, kilka tysiecy wpisow, wiec to nie tylko twoj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogatka a
lepiej zeby trzymał dystans niz przyprawial ci rogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa22nowa
witaj merry, czytałam twojego posta i nasuwa mi sie pytanie.. dlaczego nie zapytasz swojego chłopaka wprost o co chodzi i dlaczego Cie tak zwodzi? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi wielki tyłek
a co, wolalabys aby zaczal dobierac ci sie do majtek ja tu nie widze nic zleog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz za freee
a może to gej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to gej jest
chyba tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UUUPUUPUP7
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peleryna11
ja mam podobną sytuację i właśnie szukam jakiejś dobrej rady. Znam chłopaka od 7 lat. Odrazu się zaprzyjaźniliśmy, chodziliśmy razem do szkoły, często spotykali, bardzo starał się o móje względy, od samego początku przyciągalismy się, ale z racji młodego wieku jakos w liceum nam nie wyszło. Dopiero na studiach postanowiłam się nie co postarać, już od 4 lat ulepszamy nasze stosunki. Dążymy się ogromnym zaufaniem, wiemy o sobie wszystko, jesteśmy przy sobie w każdej sytuacji. On wie że jest najważniejszy dla mnie i ja wiem że on nie wyobraża sobie żyć bezemnie. Powie mi to ale ma bariery, trzyma dystans. Dla mnie to chore i naprawdę ciężko mi to znieść. Tyle się znany, myślimy powaznie o sobie ale on nie umie się przełamać. Słyszę tylko że nie lubi przytulania, jak chce to mogę. Ale z jego inicjatywy nie ma nic. Jesteśmy jak w związku, ale z dystansem fizycznym. Czy ktos może mi pomoc i powiedziec jak mam sobie z tym poradzić, co zrobić? Bo czuje bezsilnosc, a on emocjonalnie jest zamknięty, i nic na niego nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRATULUJĘ CI FACETA
meryy GRATULUJĘ CI FACETA -będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peleryna11
Nie jestem jakąś nachalna osobą, staram się nie narzucać, przytualałam sie do niego, ale on raczej tego nie odwajemnia, czuje sie dziwnie. On nie ma nic przeciwko, nawet tego chce, ale dla mnie to żadna atrakcja. Ja osobiscie tego nie rozumie. Takie zachowanie świadczy definitywnie o tym, ze komus nie zależy itp. ale wiem ze jest inaczej, nie jest to chłopak co rzuca słowa na wiatr i jak sie juz angazuje i mowi ze mu zalezy i stara sie to tak jest. A napawde stara sie bardzo, jednakże tego nie jest w stanie przeskoczyć, o emocjach też za dużo nie mowi, w wyjatkowych sytuacjach ale to raczej normalne u mężczyzn. No ale czy jest ktoś w stanie powiedziec mi jak mam postepować z nim zeby sie przelamał i otworzyl, bo ja czasme mam wrazenei ze on tego nie chce, glupieje juz calkiem :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerykutas
facet jest prawdziwym PRO... wsadziłby ci rękę w gacie po 2 randkach to byś momentalnie pomyślała 'neee no poudaję niedostępną' olał cię na pare spotkań a ty emocjonalnie nakręcona i kisiel w majtkach.... troche zagrywki i potem jak ci pozwoli possać to się poczujesz wyróżniona RESPECT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×