Idzie Wielkanoc! Mnożą sie topiki o spowiedzi, Bogu i nawróceniu...

Ja jak tylko odroslem troche od ziemi to stwierdziłem, że spowiedź jest obrzydliwością i nie rozumiem czemu ludzie to robią. Czy Ci, co się spowiadają mogą mi to wytlumaczyć??? Jeżeli nagrzeszyliście i żałujecie szczerze grzechów to po prostu w sercu możecie przeprosić Boga oraz ludzi, których skrzywdziliście, postanowić poprawe i postarać się być lepszym człowiekiem, no nie? Bóg jest przecież miłosierny i przebacza. A wiele osób idzie do spowiedzi tylko po to, żeby wziąć w Wielkanoc na pokaz komunie, bo wstyd nie brać, a wcale nawet nie żałuja tego, co zrobili, tylko próbuja siebie i ksiedza przekonać, że żałuja. Jak można iść i mówić o intymnych sprawach facetowi w drewniamym pudle? Czy to jest jakies podniecające czy jak? Czy lubicie mówić obcym o swoich sprawach lóżkowych czy różnych przewinieniach? A może nagrzeszyliście aż tak bardzo, że nie wiecie czy Bóg Wam wybaczy i potrzbujecie decyzji ksiedza w tej sprawie? Kilka lat temu sie jeszcz spowiadalem, ale teraz jak sobie to przypomne to sie czuje jak idiota i wstyd mi, ze bylam na tyle głupi.

Nawróć się i pokutuj Mam nadzieję, że bez spowiedzi nie zamierzasz przyjmować komuni w czasie nachodzących świąt. Raz czytałam tu taki topik, że gostek chciał stać za filarem, stanął z przodu bo go wypchali i był taki tłok, że zmuszono go by poszedł też do komuni. No nie wiem jak można kogoś do tego zmusić, ale tak napisać. No to tak nie postępuj i jesteś OK. Co jeszcze? Raz na rok trzeba się spowiadać. Katolik raz na rok w czasie wielkanocnym powinien do spowiedzi świętej przystąpić. Pamiętaj o tym. Bądź posłuszny.

Eee, ale ja katolikiem nie jestem i nie bede szedl do kosciola w swieta ani bral komunii. TYlko dziwi mnie, ze katolikom nie wydaje sie to conamniej dziwne to wyliczanie grzechów ksiedzu w konfesjonale.

Alamakota, czy ty jestes wezwaniedonawrócenia bla bla bla? Bo tym samym nieskladnym slylem piszesz i te same kwiatki wszedzie wstawiasz.

No to ta sama osoba tylko źle sobie czerwone nicki wstawiam. Ale czas już na mnie - może za rok tu przyjdę i nie będzie tu już jani -zboczonej katechetki w ciąży. Przecież takie zboczone matki przenoszą swoje zboaczone myśli na swoje płody i co to z takiego dziecka wyrośnie. No roczek to tam jeszcze nie mówi, a dalej? A poza tym to wszystko dla mnie jest straszne co ta jania pisze. Ona chyba powinna JUŻ DAWNO mieć co najmniej 2 dzieci, które by jej pomogły teraz, a tak ma synka 15 letniego i co? No niby fajnie mieć małe rodzeństwo, ale wiecie - gdyby miał jeszcze 10 letnią siostrę powiedzmy. Nie wiem - idę stąd bo mnie to naprawdę załamuje jakie te babska są głupie. Mnie na przykład nie stać na dzieci ani w ogóle to nie wchodzi w grę, ale w ciąży takiego zboka z siebie robić to wątpię. A poza tym nie wiem - męża ma normalnego - trochę go wspomóż - niekoniecznie seksshopem i już byłby lepszy. A teraz pomyślcie o tym dziecku - jakie jest biedne bo kto się nim zajmnie? Ona do pracy, męża nie ma co - dziecko 15 letnie? Nianię by musiała mieć albo żłobek. Ale zawsze niania lepsza by była do np. trójki dzieci jak tak pracuje. A jak nie pracuje to może dać sobie spokój z taką pracą? W sumie wiecie jak wygląda jej praca? Rano przychodzi i co uwarzy na łobiod. To jest jej praca. Wiecie co - to lepiej nie pracować bo wszystko wygląda tak jak ten łobiod. A ten łobiod jest dobry uważacie? Ja wątpię. No nic - tyle ode mnie. Powiem Wam idzie Tridum - znikam z kafe. Może za rok tu przyjdę. Rok temu tu nawracać Kamelię zaczęłam z marnym skutkiem. Jania... jania się ciągle modli, ja się nie umiałam tak modlić. Ale po co? Nie wiem. Jak mam przyjść tu za rok to przyjdę i tyle. A jak nie to nie. Po co mam w sumie się tu za rok z janią spotkać - ona wielka matak, waląca się po cichu z księdzem, ja jebnięta w łeb nauczycielka z rozwalonym życiem bo jania ma rację i się rozmnożyła. No nie wiem - chyba jednak więcej sie tu nie pojawię. Bo mi wstyd. Ale nie wiem czego. Siebie? Czemu? Ja nie mam pracy od 10 lat. I tyle :( I 5 lat to kryminał co mi zrobiono, a wcześniej nie? I tyle. No to czego mam się wstydzić. Że nie wyjechałam 10 lat temu i tylko tego. Że mieszkam w bagnie, a przecież widziałam, że Polska to syf, kiła i mogiła. Tyle :( ? Wesołych Świąt i pozdrawiam.

Wiecie co - życzę jani żeby dostała awans na kucharke na plebani. I wielu takim jak ona. Po prostu tyle napiszę i nie chce mi się gadać. Matka jej umarła jak roczek miała ta jania - dosłownie. I robić z siebie wzór jeszcze - tak, dla psychiatry wzór może, ale nie dla normalnej osoby i tyle :( No cóz... pozostaje mi płacz, że do szkoły poszłam zamiast wyjechać. Ale to też wina szkoły i tyle. Uczcie się uczcie - tyle wam napiszę :(

bo cię w kaftan wsadzą....

Nie no ale normalnie zawadza jakiejś normalnej osobie w tej szkole jak dla mnie - niech idzie na plebanię i tam może sobie romansować z księdzem. W szkole ona zależy od państwa polskiego, a nie od księdza. To państwo się zgodziło, że ona tam pracuje. Jak dla mnie jania to obywatelka , która nie rozumie najprostszych rzeczy z zakresu funkcjonowania państwa. Proponuję jej więc zrobić sobie WOS oprócz religii i w wolnym czasie się doszkolić w tej działce zamiast latać jak oszalała do księdza i tyle. No co jeszcze? Wynieść się z głupiego osiedla? Coś w tym stylu.

Wiecie co - bo to jest trudne - zebrać się w sobie i WYBACZYĆ. I moim zdaniem ta jania ona wielu rzeczy nie umie wybaczyć - temu mężowi, chyba temu synowi też, teraz temu dziecku, że znowu musi rodzić. No wiecie - widać ile ona czyta i co ona czyta. Tyle napiszę. A przez kafe to nie wiem kto zmądrzeje czy się poprawi. No ja tu chciałam poprawić kogoś to mnie usunęli więc pewne osoby mogą mieć pretensje same do siebie , a wprzódy te, które uczą w szkole. Fajnie się dokształcają dla dobra swojej pracy - kafe i jak mi figi zdjęli na USG. No wiecie - niby tyle to warte, ale jednak jak dla mnie takie myślenie w wykonaniu KATECHETKI to chyba jest nie wiem - po śmierci piętro niżej. Bez fig czy w figach? Oto pytanie :(

Ona chyba ma to dziecko bo nie ma matki. Nie że z mężem ma dziecko tylko z matką. A przepraszam gdzie ta matka jej teraz jest? Czy ona zadaje sobie takie pytanie i wie coś na temat? Bo wielu ludzi stawia sobie takie i inne pytania. Ale jania nie ma pytań, ma same gotowe odpowiedzi. Na wszystko. No to ja jej zadam odpowiedż? Czemu nie zrobiłaś sie facetem jania? Nie zarobiłaś? Szkoda :(

No to ja jej zadam pytanie - sorry tak miało być. i tyle. Wiecie co - i jeszcze wam powiem,że przy takiej katechetce nie OCIPIEĆ w tej szkole to normalnie... :( Yhm... i tak dalej - nie chcę się wyrażeć. Nie ześwirować :( No cóz... jania życzę Ci żebyś za rok o tej porze była kucharką księdza. I tyle mam do Ciebie w sumie jak masz matkę jeszcze w piekle? Kto wie? No to czego sie spodziewać po tobie :(

Dlaczego kucharka?____________DZIWKĄ

Kiedy widzę wypowiedzi takich psychicznie chorych osób, żal mi Boga, że musi patrzyć na takie patologiczne twory :O :O Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo, ale nie wszyscy chcą być do niego podobni :O :O Spowiedź nie jest obrzydliwością, jak śmiesz tak pisać :O

Jak można iść i mówić o intymnych sprawach facetowi w drewnianym pudle? :D:D:D zdanie roku!!!!! :D:D:D, hit. ja zdecydowanie zamiast faceta w drewnianym pudle wolę wybrać wyznanie swoich grzechów Bogu. Jak dobrze, że On nie siedzi zamknięty w jakimkolwiek pudle. Może mnie usłyszeć zawsze i wszędzie.

Witajcie A ja tymczasem na Wielki Piątek przygotowałam sobie Drogę Krzyżową na moim blogu. Muszę wam powiedzieć, że nawet się już zdążyłam popłakać czytając ją. Niby to czytałam i widziałam film, ale zawsze równie mnie to przeraża. Została mi jeszcze najgorsza stacja - stacja nr1 - nawet umieranienie na krzyżu nie jest tak obszerne jak skazanie Pana Jezusa na śmierć. Myślałam, że to jest w necie, ale po chwili zastanowienia przypomniało mi się , że nie, że tylko część była rzeczy w necie z tej działki i to taka , która mnie mniej interesuje w danej chwili. I tyle :( Powiem wam, że najbardziej zawsze płaczę przy pogrzebie, ale nie wiem - wszystko jest straszne w tej męce. Najgorsze to skazanie chyba. I tyle. Wrócę niebawem albo nie wrócę... zależy. Chciałam przeprosić Was tu za słowo Oci... i tak dalej, ale po prostu ta kafeteria jest obrzydliwa i tyle :( A w czasie tridum postanowiłam nie wchodzić na kafe. Bo nie - bo to nie ma sensu. I to chyba tyle. co jeszcze można rzec i się nie załamać? Po Wielkim Piątku w sumie nie wiem po co mam tu jeszcze przychodzić. Czas dobrych uczynków skończony. Jedyne co można to przypominać o niedzieli i nawróceniu ogólnie. Za rok znowu Wielki Post - już wiem co do tego czasu napiszę na moim blogu, a za 2 lata znowu i moim 2012 to ostatni rok życia, a jak nie to w 2012 USA zaatakuje Rosję bo wcześniej im się nie będzie chciało. Muszą się przygotować. Cały świat w sumie czeka na koniec w 2012 - no to 2013 przygotowania i 2014 - wyprawa zbrojna. Ale czemu na Rosję to pojęcia nie mam :( To jest głupi pomysł moim zdaniem i to tylko od Boga zalezy czy tam coś wskórają, ale moim zdaniem w 2012 świat się skończy i oto sie modłmy bo już można OGŁUPIEĆ żeby nie napisać gorzej . :(

znaczy w 2014 napadnie USA Rosję - w sumie to wrogowie są. Niby logiczne ale bez sensu. Moim zdaniem powinni na Am. Poł. napaść. Czemu na Rosję? No ale widzicie jak jest - z Hiszpanami nie chcą zaczynać bo by było za dużo terroryzmu to zostaje Rosja i tyle :( No czy to wygrają to nie wiem, ale liczę na ten 2012 bo wiecie co już mnie diabeł porwał czyli jakby umarła no to uważam, że idzie koniec. Ja już w 2000 roku wiedziałam, że jak ja umrę to świat chyba sie rozleci. No taka skromna byłam. No w 1999 to wiedziałam, a teraz znowu to samo. Pozdrawiam i na razie tyle. Wrócę w Niedzielę Wielkanocną z pieśnią ALLELUJA , Wesołych Świąt - przypomnieniem, że jest kościół i życzeniami smacznego baranka bo za bardzo grzeszycie tutaj a ja tu już do głowy dostaję. A tymczasem Wielki Czwartek, Piątek, Sobota - czas wyciszenia się i refleksji nad swoimi grzechami. Może jakieś on-line rekolekcje wam znajdę gdy skończy się czas wielkanocny i tu wrzucę? Pożyjemy zobaczymy. POZDRAWIAM.

Droga Kamelio, nie zgadzam się z tobą..... :O To nie jest zdanie roku, to po prostu wielkie kłamstwo, ten młody człowiek jest poplątany i zbłąkany :O On nie tylko Spowiedź neguje, ale także Boga, Księży, Pismo.... :O

Pamiętajcie o spowiedzi wielkanocnej i pokucie, którą jeszcze możecie podjąć - choć najlepiej w Popielec zacząć i skończyć przed Wielkim Czwartkiem pokutę - sobie myślę. Bo czemu nie? Dobry czas w czasie roku to jest - 40 dni postu Pana Jezusa na pustyni by coś w swoim życiu zmienić. Może za rok przygotuję się i ja lepiej do tego czasu i więcej wam rzeczy tu wrzucę do rozważenia. Bo w tym roku to taki spontan był - jeszcze walka z Kamelią bezsensowna bo się inaczej nastawiałam w życiu po prostu - nie że w domu do Świąt będę , ale za rok się poprawię. Jeszcze mam trochę tych Wielkich Postów do poprawy. Pozdrawiam.

Spowiedź Wielu ludzi zatraciło sens spowiedzi, zatraciło poczucie grzechu. Wielu pyta: dlaczego mam iść do kapłana, który jest przecież człowiekiem, czy nie mogę sam wszystkiego powiedzieć Bogu? Ale przecież grzech nie jest wymysłem księży ani Kościoła, ani rodziców. Grzech jest tym, co człowieka niszczy, co przerywa jego wzrost. Dlaczego alkoholizm jest grzechem? Problemem jest to, że gdy człowiek za dużo wypije, nie może myśleć, pracować, chodzić, mówi wtedy źle; jeżeli prowadzi samochód, robi to źle. W tym tkwi grzech alkoholizmu. Grzechem jest, jeśli człowiek nie modli się. Jeśli np. posadzicie jakąś roślinę w waszym ogrodzie i nie podlewacie jej, nie pracujecie nad nią, ona nie rodzi wcale owoców. Możecie powiedzieć, że nie zniszczyliście tej rośliny ani jej owoców, ale musicie przyznać, że nic nie zrobiliście w tym kierunku, by ona mogła wzrastać. Wtedy jest to grzech. Ile Bóg dał nam darów, których wcale nie wykorzystaliśmy... Kto ma za to odpowiadać? Grzech rani, z grzechu rodzą się choroby wnętrza, duszy. Spowiedź jest potrzebna, gdyż podczas spowiedzi możemy porozmawiać z księdzem, który powie: Bóg ci przebacza. To jest, z terapeutycznego punktu widzenia, bardzo ważne. Pamiętam dziewczynę, która powiedziała mi: Dlaczego mam iść do księdza, kiedy ja sama mogę z Bogiem porozmawiać? Wtedy odpowiedziałem jej: A dlaczego ludzie idą do psychoterapeutów, rozmawiają tam o swoich problemach, otwierająsię? Odpowiedziała: Bo tam znajdują człowieka, który ich wysłucha. Podobnie jest ze spowiedzią. Spowiednik także ciebie wysłuchuje, rozmawia z tobą, ale oprócz tego działa Boża łaska, niosąca przebaczenie i uzdrowienie. Ludzie muszą wrócić do spowiedzi, gdyż jest to moment, w którym spotykamy się z Bogiem i Jego łaską, a Bóg nas oczyszcza, łaska nas uzdrawia i przywraca nam nadzieję. Matka Boża powiedziała, żeby spowiadać się raz w miesiącu. Chciała przez to powiedzieć, że należy spowiadać się regularnie. A jak często? To jest tak samo, jakbyście pytali, jak często chodzić do lekarza. Są tacy, którzy chodzą codziennie, dopóki nie zostaną wyleczeni. Ale i ten, kto czuje się zdrowy, również powinien iść co jakiś czas na badanie kontrolne. Jest bardzo ważne, żebyśmy poważnie podeszli do życia duchowego, zrozumieli potrzebę spowiedzi i poszli do niej; żebyśmy korzystali z Bożego Miłosierdzia.

Post i Eucharystia Post jest orędziem biblijnym. Wszyscy prorocy mówili: módlcie się i pośćcie, a otrzymacie pokój. Prorocy pościli (prorok Eliasz o chlebie), Jezus pościł, później pościł cały Kościół do pięćdziesiątych lat dwudziestego wieku. Post był obecny zarówno w słowach, jak i w praktyce. To jest fakt. Drugim faktem jest to, że my całkowicie zapomnieliśmy o poście. Pojęcie postu sprowadziło się do tego, że w piątek nie jemy mięsa, a wielu chrześcijan, szczególnie młodych, nawet i o tym nie pomyśli. Przypominam sobie pewnego kapłana, który powiedział mi, że jest 30 lat księdzem i nigdy nie mówił o poście. Byłem zdziwiony, jak to możliwe... To są fakty! Dwa dni postu w Kościele: Środa Popielcowa i Wielki Piątek, nie stanowią nawet minimum tego, co my, chrześcijanie, powinniśmy czynić. Eucharystia zawsze była związana z postem. Od północy do momentu Komunii świętej był post. Był on przygotowaniem ciała i duszy do spotkania z Jezusem. Potem post eucharystyczny został skrócony do trzech godzin, następnie do jednej godziny, a teraz dla większości ludzi, szczególnie dla dzieci, nawet ten post nie istnieje: dużo dzieci, czekających przed kościołem na Mszę świętą, je lody, zjada cukierki, żuje gumę. Kiedy usłyszą dzwony na Mszę świętą, wyrzucają to gdziekolwiek, po czym uczestniczą we Mszy, przyjmując Komunię świętą. Dlatego należałoby porozmawiać o poście. Pościć można w różny sposób. Matka Boża wzywa nas do postu o chlebie i wodzie. Chleb jako symbol życia i chleb przygotowany do Mszy świętej. Gdy ktoś zaczyna pościć, niech je ten chleb do woli i powoli, a przy tym niech pije dużo płynów. Może pić wodę i herbatę. Oprócz tego, że post jest przygotowaniem do Eucharystii, jest też bardzo ważny dla zdrowia duszy i ciała. Bardzo dużo chorób jest związanych ze sposobem odżywiania się i używania żywności, ale i rodzajem żywności. Groźne jest to, że zbyt wiele jemy. Również z powodów zdrowotnych ważne jest to, by wrócić do postu. Post pomaga nam też dostrzec, czego potrzebujemy, a co jest nam niepotrzebne. Zabiegając o rzeczy materialne zapomnieliśmy o rzeczywistości , o tym co mamy i co jest nam potrzebne. Patrzymy tylko na to, by mieć więcej i więcej, i za tym gonimy. Dlatego Matka Boża ma rację mówiąc nam: Zatrzymajcie się, stop! Dwa dni uspokojenia od żarcia i to jest wielkim dobrodziejstwem zarówno dla kuchni, jak i dla matek i żon. To jest wyzwolenie. Ile razy gubi się wiele sił i poświęca się mnóstwo pracy, a tak naprawdę jest to niepotrzebne. Nasz organizm jest rozsądny, naprawdę jest rozsądny: wie, ile potrzebujemy i sygnalizuje nam, kiedy potrzebujemy. Nasz organizm ma swoje rezerwy i należy je wykorzystać. Wiele razy pozwalamy decydować o jedzeniu naszym oczom jemy to, co się nam podoba i na co mamy smaczek. Jemy i nie zastanawiamy się, czy jeszcze tego potrzebujemy. Matka Boża wzywa nas, byśmy nabrali dystansu, zmienili nasz stosunek do rzeczy materialnych, także do przyrody. Matka Boża ma wobec nas głęboki psychologiczny program.

Zgadza się, wielu ludzi zatraciło sens spowiedzi :O Spowiedź zastępują plotkami pod blokiem :O Potępiam to zjawisko :O

ale Służebnico... nie potępiaj... i Tobie pewnie kiedyś się zdarzyło coś o kimś powiedzieć, a te słowo jest dużego kalibru... Bóg nie przyszedł żeby potępiać, ale by przemieniać, stale nawracać, zbawiać... więc patrzmy na siebie i innych w pokorze i z miłością, nie osądzając. Pozdrawiam :)

fajny topik,człowiek się tu czuje ,jak w średniowieczu,tylu tu nawiedzonych przygłupów,w dobie komputerów,w XXI wieku,a tu taka ciemnota pisze,hahaha

i widze ze najlatwiej kogos zbyc tekstami o sredniowieczu i ciemnocie.... ale moze cos w tym wszystkim jest czlowiek jednak zawsze wolal wybierac latwiejsza droge, bronil sie rekami i nogami przed cierpieniem wiec nie dziwi takie zachowanie :)

up

to te antyunijne podżegacze

nie wiem czy to sa wypowiedzi autentyczne w tym watku z wiosny roku 2010 niemniej godne kafe i tyle :( a ja chcialam tu napisac, ze od 2011 jedynie moja przesylka mnie interesuje i prosze mi ja oddawac pod adres, dane osobowe, a takze za wartosci. czy mialam prawo - o ile to moje - pisac te listy - jako nie corka katechetki nie wiem. ja tu jestem jako ofiara polski to nie wiem co moge a czego nie. ja w ogole nie rozumialam tego panstwa. tu chyba jestem oddana na ogranie tez figury profanacji, stad ta klasa w podstawowce, brak chrztu - to wszystko jest robota dzieci prostytutek i alf... z waszego panstwa. bo pijaczka z banku polska by tego nie wymyslila. to jest wiele nizej cos. to znaczy mnie tu przywlokl ojciec biologiczny, ale pozniej mialam byc oddana od razu i nie. wiec to jest robota polski w panstwie, ktore dla mnie niech sie rozejdzie, gdzie indziej to samo.no nie wiem moze kogos pomawaiam,ale ja nawet studiow w polsce nie mialam bo bo ledwo zdalam SAMA SIE UCZAC PO NOCACH zamiast uciekac - takie cos to tylko dzieci ku...i alf... ci zrobia a tu taka okolica bo tu wszyscy wynosic sie powinni. bo to zycie to ani pieklo, ani dzieci nie wymyslisz z tego. niczego tylko prace, ZAWOD, a dzieci tez, ale nie ma pieniedzy. no i stad z polski sie ucieka. tylko ku... i al.. tu siedza reszta ucieka. tylko gdzie? w usa to samo bo widac, ale i tak lepiej a odseparowac sie mozna. polska to zawsze bylo dno, a teraz szkoda na to tego epitetu tego i tyle. a zachod niszczy swoje dzieci polska i jest chory umyslowo. i taka jest prawda. jak ja tu pisalam w 2010 to mialam bujna wyobraznie - wszyscy wszystkich najezdzali. niestety obecnie sa zbyt leniwi i tyle. jeszcze o czyms zapomnialam? kafe to nie moje wartosci. polska generalnie tez. gdzie jest moja renta???!!! kregoslup mnie boli - prosze mi oddawac moja rente. nic wam nie zostaje innego. wartosci pasuja i koniec. i ide bo sie wszyscy na mnie obraza - taki jest poziom na kafe. ja to tylko chcialam poprawic troche. nie mialam prawa. no niech bedzie. stad sie tak zrobilo. nie mialam prawa - co pomysle o matce katechetki z kafe - nie mialam prawa poprawiac kafe. a wy nie mieliscie prawa mnie tu przetrzymywac W TAKIEJ SZKOLE - no i prosze rente i koniec :( gdzie jest moja renta????!!!!

idzie BOŻE NARODODZENIE i po to masz ksiezy obdarzonych Duchem świętym aby ci powiedzieli jaka jest twoja PO KUTA Mnie kiedys JEDEN powiedział: Odetnij to czółno od DNA

Szaleństwa Majki Skowron KIss mie before you GO... braciszku TWÓJ OJCIEC NA CIEBIE CZEKA BO UMIERA