Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ftretre

Mężczyźnie samotność może dopomóc w odnalezieniu siebie, kobietę zabija.

Polecane posty

Gość ftretre

Myslicie ze te slowa Oscara Wilde sa prawdziwe, mezczyzni lepiej podobno znosza samotnosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
oni jej wręcz potrzebują do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem lepiej dużo nie myśleć
Chyba coś w tym jest ;) Choć również nie do końca się zgodzę, bo w pewnym sensie odnalazłam siebie poprzez samotność, lecz z drugiej strony również mnie to w jakis sposób zdegradowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że bycie samotnikiem to nie kwestia płci, ale oddziaływania otoczenia, genów, zdobytego doświadczenia w kotaktach z innymi, czy obecnego stylu zachowywania. Niektórzy czują się dobrze jako samotnicy. Uważam, że nie wszystko co pisał Oskar Wilde należy brać dosłownie. Czemu? Piszarz ten miał ciekawe spostrzeżenia, proste i krzykliwe myśli. Często są cytowane, głównie ze względu na swoją treściwość oraz zrozumiały styl. Prowokują bardziej do dyskusji niż wyjaśniają zjawiska. Samotność moze być tu wielopłaszczyznowa. To nie tylko brak partnera życiowego, ale uczucie to może dotyczyć anominowości w tłumie. Jedziesz rano do pracy, nikt Cię nie zna, gdy wsiadasz do autobusu, co bardziej nadgorliwe panie, chwytają się za torbę, żebyś nie ukradł im renty. Idziesz po południu zmęczony na zakupy, a w sklepie ochorniarz węszy w Twoim zachowaniu jakiegoś niepotrzebnego gestu, który mógłby świadczyć o tym, że kradniesz. Wchodzisz na internet, a tam zero informacji na Facebooku, Twiterze, Naszej-Klasie, a na Gadu same reklamy. Jedynie wieczorem zostają Ci znajomi, z którymi umawiasz się na piwo i dzięki którym czujesz, że nie jesteś tak do końca sam. Samotność jest dla osób które mają na nią wypracowane schematy postępowania. Ojciec był samotnikiem, w domu raczej panowała cisza. Ty też taki jesteś i jest to dla Ciebie naturalne. Czasami trochę sceptycznie podchodzisz do osób bardziej towarzyskich, wylewnych. Masz swój poukładany świat, albo właśnie go układasz. Od partnerki życiowej oczekujesz mniej więcej podobnego podejścia i czujesz, że również ona musi podbić Twoje serce. Tak wyobrażam sobie, np. mężczyznę, który bardzo dobrze czuje się z samotnością. Niejednokrotnie jego przemyślenia dot. życia, własnego zachowania, rozwoju duchowego są głebokie i wcześniej uzasadnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×