dylemat

Wyszłybyście za mąż jeżeli jest duże prawdopodobieństwo, że nie będziecie mogły mieć dzieci? A Wy mężczyźni, zdecydowalibyście się na małżeństwo z kobietą niepłodną?

Jeśli Twój przyszły mąż wie o tym to w czym problem??

Jeśli Twój przyszły mąż wie o tym to w czym problem??

Nie każdy chce mieć dzieci i dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Może się okazać, że to mniejszy problem niż Ci się wydaje. A nawet ci, którzy chcą czasem godzą się bez wielkich cierpień na to, że mieć dzieci nie będą. Dojrzały i kochający facet powinien to zaakceptować. Dziwnie bym się czuła będąc z kimś, kto kocha mnie tylko pod warunkiem mojej płodności.

Jeśli Twój przyszły mąż wie o tym to w czym problem??

Jeśli Twój przyszly mąż wie o tym to w czym problem??

Nie każdy chce mieć dzieci - dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Co więcej wiele osób, które chcą, ale są też w stanie pogodzić się z faktem, że rodzicami nie będą. Dojrzały i kochający facet powinien to zrozumieć. Dziwnie bym się czuła będąc z kimś, kto kocha mnie pod warunkiem mojej płodności.

masz rację....dziwnie bym się czuła... a to, że się zastanawia jest już jakimś złym znakiem dla mnie? Wątpliwości w tym przypadku chyba są uzasadnione?

ale o takich rzeczach trzeba informować partnera przed ślubem - gdyż może to być podstawa do unieważnienia małżeństwa.

Coz to za problem w ogole. Jest masa dzieci do adopcji. Nie wazne kto urodzil dziekco wazne kto kocha i wychowuje.

oczywiście, że o wszystkim wie...