suknia ślubna 34/36 na sprzedaż!!! link

"Pamiętam, jak szukałam swojej sukni, to najbardziej irytowały mnie opisy, że suknia kosztowała "tyle a tyle"- co z tego! Była używana, zatem cena sklepowa jest nieaktualna i nie należy się nią kierować!!!" Przecież sama piszesz że Twoja kosztowała 3x tyle, więc co się dziwisz? I owszem, suknia za 1,500 (cena pierwotna) po jednym użyciu a za 6 tys. używana jednokrotnie to ogromna różnica, jakość materiału, szycie, firma pozostaje.

TUTAJ tylko napisałam ile mniej więcej za nią dałam ("3x tyle ile za nią chciałam)- nie określiłam dokładnie ceny, bo uważam ją za nieaktualną. Chodziło mi raczej o to, ze niektórzy w opisach aukcji podaja ceną "wyjściową" NOWEJ sukni, chcąc sprzedać używaną. Ja nie podałam w opisie tej ceny. U mnie jakość materiału, fason, szycie pozostają, bo to jest firmowa suknia.

mi sie nie podoba ..ja wole inne modele jak ten : http://lisaferrera.pl/suknia/9713

zapraszam do obejrzenia- na żywo wygląda znacznie lepiej;)

podbijaaaaaam

może któraś jeszcze szuka sukni???

...no i skończyła się aukcja;( Dziewczyny doradźcie- czy jeszcze obniżyć kwotę??? może 600zł??? kurcze, już sama nie wiem co robić;(

http://www.suknie-wesele.pl/suknia_slubna_34,of2254.html zapraszam!!!!

http://www.suknie-wesele.pl/suknia_slubna_34,of2254.html nie wiem dlaczego dzieli ten link ;( może teraz się uda;) taka ja

link mial być bez spacji między 34 a przecinkiem;)

może jeszcze komus się spodoba???? pozdrawiam!

puk, puk taka ja

http://www.allegro.pl/item1020461976_biala_suknia_slubna_34_36_slubu_panna_mloda.html taka ja

up

sliczne buty miałas :)

dziękuję... zawsze mam problem z obuwiem;) mam małe stopy i dlatego mały wybór butków;) te kupiłam na... "Tandecie" w Kr. nie dość, ze były ładne, to jeszcze bardzo wygodne!!! przetańczyłam w nich całą noc bez żadnego uszczerbku na urodzie stóp ;) te buty były satynowe ze skórzanym wnętrzem. Natomiast w poprawiny miałam skórzane buciki bez palców...i po kilku tańcach-obolałe stopy i kilka bąbli;( marzyłam tylko o tym, by zmienić te buty na ślubne;) do tej pory, jak pomyślę o tych poprawinowych butach-stopy mnie bolą;))) wrrrr...

podbijam!

up

up