Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo powazne pytanie

Dlaczego kobiety z miasta obrazaja i szydza z kobiet ze wsi ?

Polecane posty

Gość bardzo powazne pytanie

Uwazaja ze sa od nich gorsze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polki - tak,
trudno kobiety ze wsi pobudzić do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsdfsdf
przeciez kobiety z miasto to 90 % ze wsi hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polki - tak,
wieśniactwo to stan umysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem w jakim towarzystwie sie obracasz. ja jestem z miasta ale nigdy nie szydzialam z kobiet ze wsi. moje towarzystwo tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 01mk
Bo babki ze wsi są nieszczere. Na wsi to udają święte a jak przyjdą do miasta puszczają się na lewo i prawo bo nikt ich tu nie zna. Potem wracają na wioskę i znowu są dziewicami.. he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje obserwacjeee
Pól roku temu przeniosłam się z miasta na wieś, ponieważ mąż ma na wsi mieszkanie po babci i zbieramy pieniądze na kupno mieszkania w mieści, do tego czasu chcemy pomieszkać tutaj. Ja nie szydzę z kobiet ze wsi, ale pewne zachowania mnie irytują.... Ludzie na wsi interesują się wszystkim, popołudniami pod sklepem jest zebranie chyba wszystkich Panów ze wsi i ludzie nie mają oporów, żeby się bezczelnie gapić ... Np. była sytuacja, że nasza sąsiadke zabierała do szpitala karetka, to ludzie nawet powychodzili z domow, by popatrzeć ! Zawsze znajdą też pretekst do obgadania... Raz przyjechał do nas przyjaciel, mąz był jeszcze w pracy... ludzie na wsi zaczęli gadać, że pod nieobecność męża sprowadzam sobie gachów, dowiedzialam się tego... w sklepie x_O Dla mnie to jest straszne i chyba zbyt długo tutaj nie wytrzymam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to było choreeeeeeee
wiesniary sa materialistkami,mają rumiana policzki duże tyłki i pachną wiatrem jak dziki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo te kobiety z miasta tak naprawde sa ze wsi i wracajac na wies musza sie podbudowac i udowodnic, ze juz nie sa ze wsi.. i wtedy wies z nich wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buibbibibi
mam znajoma ... ktora jest ze wsi i zachowuje sie jak paniusia .... to ja juz jestem wyluzowana swojska .. a ona to koszmar ... ach ech ... wiecznie szpileczki .. i zapierdala po blocie .... i po polach xD powaga ... jakies minowki ... a kobieta przy kosci ... niska ... strasznie to wyglada ... i zachowuje sie jak moja mama taka sztywana niby " rozsadna " ale taka nie jest bo tak naprawde ma wiecznie problemy o byle gowno .... ma faceta ... ( nie wiem jak on z nia wyrabia ) wiecznie sie kluca bo ona ma problemy .. ze tu jej nie wygodnie i tam ... i ciagle trzeba jej dupe wozic .... jej facet ma fajne autko .. to ina jeszcze potrafi powiedziec ze to gowno ... i co to tego. straszna materialistka ... trzesie sie jak widzi pieniadze ..... wkurza mnie ... bo robi z siebie taka daMULKE ... i wogole z nia pogadac nie mozna o zwyczajnych sprawach czy cos takiego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 01mk
to prawda że ludzie ze wsi wszystkim się interesują. Najgorsze jest to że jak się przeprowadzą do miasta to przenoszą te swoje nawyki i tylko plotki robią i niepotrzebną sensację z byle jakiego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfgh
ja powiem tylko tyle ze w dzisiejszych czasach wies wyglada całkiem inaczej niz te 20 lat temu. zazwyczaj teraz na wsiach ludzie miszkaja w pięknych duzych jednorodzinnych domach a w miastach przeważnie cisna sie w małych miszkankach w blokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buibbibibi
no wiadomo ... ale piszemy o zachowaniach ... zalezy tez jaka wies ... sa niektore naprawde zabite dechami .... i ludzie sa tacy jak te 20 lat temu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolę się cisnąć
w klitce, ale miec spokoj i prywatnosc, niz mieszkac w pieknym domu i wszyscy mieliby wzystko o mnie wiedziec. Żeby nie bylo to sama mieszkam na wsi... I owszem, zmienilo sie wiele, ale nie zmienilo sie to, o czym tu piszą... Każdy o każdym wszystko wie, ludzie sie wszystkim interesują, obgaduja, gapia sie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malo widzieliscie
Moja babcia mieszka w małej popegeerowskiej wsi, tam to dopiero jest masakra ! Jeden sklep otwarty do godz 14., malo kto tam w ogole pracuje, większosc zyje z zasilkow... Często są tam jakies burdy, przyjeżdza policja, a do jakiegos większego miasta jest 40 km, autobus tam nie jeździ, żeby iść na autobus trzeba dojśc 6 km do innej miejscowosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buibbibibi
nooo ale przynajmniej dupa chudnie .. tyle plusu ... bo w miescie to wszyystko pod nosem :) saaa plusy i zalety .... ale jesli chodzi o ludzi ... to te ploty czasem wykańczają ... mam chlopaka ze wsi ... ale ta wies jest akurat rozbudowana ... bardzo ladna zadbana ... on to jest pelen energi ... a ja znam tylko slowo : niechce mi sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drzewiecki...chyba szybkie w pędzeniu od siebie takich jak Ty..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polki - tak,
kiedyś miałam takie koleżanki z bloku, przyjechały na studia. Zabawne były (a wiesz,że jak ścierasz blat to nie sprzątasz zarazków tylko roznosisz je po stole), ale jak zaczęły "nie jestem rasistką, ale czarn... powinny znać swoje miejsce) to zrezygnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama pochodzę zw wsi:P mieszkałam na wsi do 7go roku życia:P piekne czasy.... Ale wracając do tematu, jak napisał ktoś wyżej, na wsi, kobiety interesują się wszystkim, kto,co,gdzie z kim. Teraz jak jadę do babci to już mam powyżej dziurek w nosie jej sąsiadki która zawsze wpada na kawę(i przy okazji prześwidruje mnie od stóp do głów) Jej jedynym zajęciem(jak większości) jest narzekanie, albo pouczanie mnie ze jedyną rola kobiety na tym świecie jest rozmnażanie się. Co najdziwniejsze jej rówieśniczki z miasta takie nie sa i jakoś interesują sie w szczególności swoim życiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×