ale mnie wkurwiaja tematu typu jestem w ciazy?...

nie wiecie co tojest antykoncepcja?! pieprzycie sie jak kroliki zamiast wziasc sie za nauke a pozniej nie wiecie co macie zrobic :O

to nie czytaj :P:P:P:P:P

nie da sie bo jest ich od zajebania

na ogolna dyskusje idz tam nie ma albo swoj topik zaluz

jak w temacie

a ja polecam słownik i wyraz wziąć....

wiem wiem załóż

wulgarna - to nie zawsze jest tak, że temat typu jestem w ciązy? poruszają bzykające się jak króliki nastolatki :))) jakis czas temu sama zadawałam na forum takie pytanie ( mam 30 lat i nie bzykam sie jak króliK) ponieważ moje objawy był zbyt odbiegające od norm, a test wskazywał jej brak, aczkolwiek szukałam podpowiedzi kogos kto może miał podobnie ( i tak tez było - byłam w ciązy- pisze byłam, bo właśnie wczoraj dowiedziałm się o poronieniu zatrzymanym- dziasiaj juz nie jestem :(( ) Dziewczyny na forum pomogły mi i chyba nie ma nic w tym złego, że wspomożesz radą jakąś sfrustrowaną nastolatkę dla której ciąża to koniec świata. :)))

To smutne, ale jak ktoś pisze, że robi test w 16 dniu cyklu, albo że 3 tyg. przed okresem ma objawy ciąży to i mnie cholera bierze a na takie tematy dziś trafiłam :o

:)) niestety ja tez je czytam i bawi mnie częściowa "dorosłość" młodocianych dziewczyn, ale cóż za parę lat one tez będą się wkurzać podobnymi tematami, a sama pamietam jak spóźniał mi sie okres 3 dni, a ja juz widziałam ( oczywiście tylko oczami wyobraźni) poszerzającą sie talię i rosnący brzuch :) :) :) ale byłam głupiutka :)