co sadzicie o takiej sytuacji ?

chłopak ma 23 lata dziewczyna 20, znają się 6 lat... świata za sobą nie widza..... myślicie ze są za młodzi na ślub ?

jezeli oboję dojrzeli do tej decyzji to nie ma w tym chyba nic złego. ale po co od razu ślub?

bo chcą być już zawsze razem

My pobieramy się w 4 rocznicę poznania i będziemy mieć wtedy po 23 lata (teraz mamy 22). Jak obydwoje chcecie i jesteście tego pewnie, to dlaczego nie? Są pary, które pobierają się ledwie po kilku miesiącach znajomości i żyją szczęśliwie razem dziesiąt lat :)

a bez ślubu nie mogą być razem?

Macie gdzie mieszkać? Za co się utrzymać?

jestem tradycjonalista.. ale ona uważa ze mamy jeszcze czas.. wydaje mi się ze nie jest pewna czy chce ze mną być do końca życia.. przyjęła zaręczyny ale widzę ze teraz się waha

na początek mieszkalibyśmy u moich rodziców mielibyśmy całe 2 piętro, ja pracuje ona jeszcze studiuje wiec ja bym nas utrzymywał

a może on się boi co ludzie powiedzą?

Wiesz ona ma 20 lat, z tego co piszesz to nigdy nie spotykała się z nikim innym. Na pewno się jeszcze uczy więc jej obawy są uzasadnione.

a czemu nie ja mam 21 lat i teraz wychodze za maz juz bylam na to gotowa w wieku 19 lat wtedy mi sie oswuadczył no ale musielismy troszke idłozyc i po 2 latach bedziemy miec wymarzone wesele:)

w sumie to ona rocznikowi to tez ma 21 lat

sam już nie wiem jak mam podejść do tej sprawy..

ja mam 20 lat, mój chłopak taż zaczyna coś mówić o ślubie, ale dopiero jak zrobię licencjat, wiec w sumie to za 2 lata... oświadczyn jeszcze nie było, ale wiem że myśli poważnie i nie rzuca słów na wiatr. Jest 2 lata starszy ode mnie. Bardzo go kocham i wiem,że to ten jeden jedyny, ale wszyscy do okoła (np rodzice) twierdzą, że to nie czasy na takie szybkie śluby, jak tego słucham zaczynam się zastanawiać czy to faktycznie nie za szybko.. :)

ślub byłby w 2011 wtedy to byłaby po studiach

a jej rodzice wręcz przeciwnie powiedzieli jej ze nie ma na co czekać

to ich podejście się trochę różni od moich :) my jesteśmy razem 4 lata, rodzice mają dobry kontakt z moim chłopakiem, ale uważają że mamy jeszcze czas... Może zaręczyny by coś zmieniły, sama nie wiem :)

Róbta co chceta. Jak to sie mowi ;) i tak to wy albo będziecie szczęśliwi albo załamani.jak czujesz ze sie waha to poczekaj troche

a Twoja dziewczyna pracuje? Może boi się, że do tego czasu nie oszczędzi kasy na ceremonię? My studentki, biedniusie jesteśmy :)

I może nie chce być jeszcze na Twoim utrzymaniu? To w pewien sposób uzależnia.

nie pracuje, studiuje dziennie, został jej jeszcze rok. Wiem ze się boi ze nie oszczędzi kasy ale ja już jej powiedziałem ze nie ma się o co martwic ponieważ to już załatwione.

wiem ze nie chce być na moim utrzymaniu ale ja nie widzę w tym problemu

A ja ją rozumiem. Chce być choć trochę niezależna. A tak nie dość że będzie mieszkać u was to jeszcze na Twoim utrzymaniu.

no właśnie... u mnie ten sam problem :/ też studiuję dziennie, a na rdziców nie mogę za bardzo liczyć... pracuję dorywczo, ale nie mam dużych oszczęności i do końca studiów moja sytuacja pewnie nie ulegnie zmianie. Mój chlopak twierdzi,że zajmie się tym, ale to nie jest dla mnie komfortowa sytuacja :(

pogadaj z nia szczerze jak ona to widzi. to ze sie zareczyliscie nie znaczy ze musicie sie od razu pobierac pogadaj z nia kiedy dla niej byla by najodpowiedniejsza chwila na ten krok? jakie ma marzenie oczekiwania itp

zgadzam się z vdsadfs :)

dzięki wszystkim za rady, na pewno jeszcze nią pogadam i jeśli będzie trzeba to poczekam bo bardzo mi na niej zależy

Jeśli się kochacie to wszystko się ułoży po Waszej myśli :)

ja w tym roku skoncze 20 lat, on w styczniu skonczyl 21. pobraliśmy się 13 lutego w tym roku wiec jestesmy bardzo mlodym malzenstwem... oboje studiujemy dziennie, rodzice kupili nam mieszkanie i nas utrzymuja... znamy sie 15 lat a jestesmy razem 3 lata. za to moj kumpel byl ze swoja dziewczyna 7 lat i rozeszli sie po miesiacu malzenstwa takze jak widzisz nie ma na to reguly...;) zycze Wam szczescia i trzymam za Was kciuki;)

taka sobie ja ale pomysl na tak szybki ślub byl spowodowany ciaza??