Najgorsze święta w moim życiu

Tylko czy tak będzie ? Nieraz odnoszę wrażenie, że z roku na rok jest gorzej. Kiedyś przynajmniej wychodziliśmy na wspólne spacery, były zachowane obyczaje, a teraz ? Teraz to liczą się pieniądze i to, co leci w TV.

Dziękuję za ciepłe słowa z waszej strony. Tak miło mi z wami pogadać, chociaż wirtualnie.

A powiedzcie mi, jak spędzacie święta ? Czy nie brakuje wam tych wszystkich dawnych tradycji? Kiedyś bywałam u dziadków na wsi i podobały mi się te wszystkie ludowe obrzędy.

Bycie prawiczkiem to nie jest dramat, kolego. Chociaż fajnie mieć kogoś, samotność jest tylko dobra w odpowiednich proporcjach.

ja wlasnie jestem u dziadkow na swieta...

mam tu swoje psy kota, wielki ogrod...ale...brakuje mi kogos...

Czytam Twoje wypowiedzi i mi wraca nadzieja, ze jeszcze kiedys bedzie normalnie ! Tylko się nie zepsuj, dziewczyno ! :) PS. Wiem, że nie na temat - ale tak mnie naszło.

Aż mi stanął jak to czytałem :)

Ja mam do moich blisko, zaledwie 15 km, ale rodzice chcą spędzać święta w domu. A dom równa się rutyna. Jeśli mamy gości, to jest tak nudno, że serdecznie mam dość.

e tam

mam tu swoje psy kota, wielki ogrod...ale...brakuje mi kogos... Kogo ? Tylko się nie zepsuj, dziewczyno ! To do mnie ? Jeśli tak, to chcę być zawsze sobą :*

Ehh rozumiem Cię, ja też bym miała. A gdzie masz znajomych? przyjaciół?

Faceta...mi zalezy o ma mnie gdzies - standard...

Tak, do Ciebie :) To dobrze, bądź sobą a wszystko przetrwasz i ułożysz sobie życie tak, jak Ty tego chcesz - i jeszcze wrócą te święta, takie jak je pamiętasz ! :)

Mam nielicznych znajomych, może z dwie przyjaciółki, ale mimo to czuję się samotna. W dodatku nie dostałam praktycznie żadnych życzeń na święta...

ja tez nie, takze witaj w klubie...

znieczulony Tak, do Ciebie To dobrze, bądź sobą a wszystko przetrwasz i ułożysz sobie życie tak, jak Ty tego chcesz - i jeszcze wrócą te święta, takie jak je pamiętasz No, mam taką nadzieję :) Ale też strasznie mi smutno, że nie może być tak już w chwili obecnej. Nie ukrywam, że przyjechałam do domu z wielką radością - mieszkam w akademiku daleko stąd i nie mogłam doczekać się wolnego, bo w Katowicach czuję się bardzo osamotniona.

Niby moje dwie kumpele dzwoniły, ale też na wielu osobach zawiodłam się bardzo mocno. Niczyja - z facetami tak bywa, ja też kocham bez wzajemności.

Lubię seks i dlatego kocham się z różnymi facetami

Podszyw, dobrze się bawisz ?

co to za glupie podszywy?! Taki juz los kobiet...kochać...nie zawsze szczesliwie. ok ja ide spac juz bo ledwo zyje - jako jedyna grypa mnie ostatnimi czasy tylko chce:) Wesołych Świat mimo wszysko i wszystkiego dobrego:* badz silna:*

?? tak tylko? po co marnujesz czas na kogos kto ma Cie gdzies?

Może to zabrzmi ironicznie, ale jak człowiek nie ma konta na nk czy fejsbuku nie ma co liczyć na ludzki odruch serca...

czemu glupia?

Niczyja - trzymaj się :) Wzajemnie ! Kolego/koleżanko powyżej - nie mam faceta, gdzie to wyczytaleś ? Mój ukochany ma inną kobietę, nic dla niego nie znaczę. Ale nie ma co o tym myśleć. Bardziej przeżywam sytuację z rodzicami i znajomymi.

Offermo - a niby dlaczego ?

Zauważam takie coś od dłuższego czasu, coraz mniej pisze się kartek świątecznych, jak już to maile i smsy.

Wiem, dlatego nie zakładam. A poprzednia wypowiedź miała charakter ironiczny, poniekąd coś w tym jest, że teraz życzenia na nk stały się symbolem pamięci o kimś. Żałosne.

Chociaż z drugiej strony może i dobrze, nie ma co się łudzić, bo ta pamięć wydaje się tak powierzchowna.

Wiesz, przez ostatnie kilka lat w ogóle mi się nie chce.