Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakie imię - pomózcie

Ula czy Zosia

Polecane posty

Gość bukaa
Mam na drugie imie Urszula (szczęście, ze nie pierwsze) i do dziś mi wstyd, gdy muszę je gdzieś podać. Ostatnio mój syn zapytał babcię, dlaczego dała mamie tak brzydko na drugie imię :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 2-letnią córkę Ulę i uważam, że imię jest super! Szczerze powiem, ze Urszula brzmi tak sobie, ale zdrobnienia są śliczne. Mówimy na nią Uleńka, Uluś, Uleczka :D Rodzina nie była zachwycona, a teraz wszyscy twierdzą, ze bardzo pasuje do młodej. Tak zwykle bywa, jak sie ludzie przyzwyczaja. Sama znam jedną Ulę i jest świetną osobą, więc nie miałam obaw, że Ule są wredne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj jej na imię Zosia
a na drugi radzę Ci byś jej dała na imię Ewa bo św. Ewa jest matką wszystkich żyjących czyli Twoja córka prawdopodobnie będzie długo żyła. Słyszałam, że dzieciom, którym groziła śmierć matki tak właśnie dawały na imię i one nie umarły. Nie daj jej tylko imienia Helena bo Helenom się nie wiedzie w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj jej na imię Zosia
bo słyszałam że Zofiom się wiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisila
żeby to od imienia zależało czy się w życiu wiedzie czy nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zawsze trudny wybór
Witaj! Ja swojej córeczce chciałam dać na imię Zuzia, ale jak się okazało, że dookoła same Zuzie, to zmieniłam zdanie . Wydaje mi się, że Zosia jest ładniejsze, choć Zofia jakoś tak babcino brzmi :) Pięknych imion jest naprawdę wiele. Wiem jedno, nie dam dziecku staropolskiego imienia ani żadnego udziwionego. Sama mam imię bardzo niespotykane, starosłowiańskie (choć wiele osób uważa na pierwszy rzut, że rosyjskie) i mam do tej pory czasem dość tego jak ludzie reagują. Jako dziecko nienawidziłam swojego imienia, nigdzie nie występowałam publicznie gdzie musiałabym się przedstawić. Zdrobnienie mojego imienia brzmi jak jedna z bardzo popularnych czekolad :-) Dlatego wiem, że swojego dziecka na coś takiego nie skarzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisila
milka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zawsze trudny wybór
Tak Sisila, tylko przez ł, czyli Miłka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulki to wredoty
też mam takie doświadczenia - takie kąsające zmijki :P wychowawczyni w liceum miała tak na imię i 10 lat po szkole a dalej wszyscy ja tak wspominaja - tak nam dała popalić :D a póxniej współlokatorka z akademika- jedyna co chodziła kablowac do kierowniczki na wszystkich a Zofia.... no nie wiem mnie zawsze stoi przed oczami ta scena za "Misia".... "Moja żżżona Zoffiaa" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewe
Czyli pewnie Dobromiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zawsze trudny wybór
Nie, nie Dobromiła. Jeszcze brzydziej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hilihom
Ludmiła :) u nas w rodzinie jest 10-letnia Miłka. Dziewczynce wyjątkowo pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POlaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
i Ula i Zosia okropnosc!! oba imiona straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zawsze trudny wybór
Hilihom - masz rację :) Ja nadal niecierpię swojego imienia, może mniej niż kilkanaście lat temu, ale jednak. Chciałam nawet zmienić mając 18 lat, ale stwierdziłam, że nie będę robić przykrości rodzicom i za dużo wtedy to zachodu wymagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja słyszałam że Zośki
są wredne :P Ludzie - dajcie na luz! Każdy ma jakieś doświadczenia z róznymi ludźmi i to nie imie wyznacza jacy jesteśmy. Chodzi o brzmienie imienia i o to czy bedzie pasowało do dziecka. Jesli się wahasz między tymi dwoma to poczekaj az się córa urodzi. Spojrzysz na nią i będziesz wiedziała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie się właśnie "stare " imiona podobają. Może nie wszystkie bo Jadwiga albo Józefa niespecjalnie do mnie przemawia, ale Maria Zofia helena anna klara itd bardzo mi się podobają. A jakoś nicole, sandry, roksany, nadie, oliwie itd. zdecydowanie mniej. Nie chcę nikogo urazić bo to rzecz gustu. Jedni lubią tak inni siak. I dobrze bo inaczej byłoby nudno. I prawda jest taka ze to jak nam się kojarzy dane imię jest w głównej mierze zasługą ludzi, którzy je noszą. Ja mam kilka koleżanek Zoś. Wszystkie to piękne kobiety. Dlatego imię Zofia nie kojarzy mi się wcale z babcią :) Za to imię Jadźka kojarzy mi się z moją ex sąsiadką i nijak nie potrafię tego skojarzenia przełamać. :) A zarówno Zofia jak i Ula to bardzo poetyckie imiona: "Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi, Bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci, To każdy kwiatek powie wiersze Zosi, To każda gwiazdka piosenkę zanuci..." "Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim! Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło. Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała, Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała. Nie dopuściłaś nigdy matce sie frasować Ani ojcu myśleniem zbytnim głowy psować, To tego, to owego wdzięcznie obłapiając I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając. Teraz wszytko umilkło, szczere pustki w domu, Nie masz zabawki, nie masz rośmiać się nikomu. Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje, A serce swej pociechy darmo upatruje."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hilihom
nasza Miłka jest blondyneczką, ma typowo słowiańską urodę i to imię dodaje jej uroku :D. Wiesz, ja bym raczej zapadła się pod ziemię, gdybym nazywała się Roxana, Klaudia lub Angelika. To dopiero obciach, ale tyle opinii ile gustów :). a co do tematu: oba imiona są śliczne, niepretensjonalne i bardzo dziewczęce. P.S. Piszę pracę mgr o popularności imion i motywach wyboru imienia przez rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zawsze trudny wybór
Ja znów mam koleżankę Jadwigę, która od lat przedstawia się jako Jagoda :) Ale masz rację, każdy ma inne skojarzenia co do różnych imion i pewnie najlepiej wybierać ostatecznie imię dziecka kiedy spojrzy się mu po raz pierwszy w oczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zawsze trudny wybór
Hilihom - super temat pracy. To Ci podam przykład dlaczego ja mam tak na imię - moja mama uwielbia książki biograficzne, historyczne itp. Będąc ze mną w ciąży czytała książkę o księżniczce czeskiej, niestety nie wiem z jakich czasów, która przez całą książkę była nazywana Miłką. W ostatnim rozdziale było podane jej pełne imię, Ludmiła no i moja mama się zachwyciła, przekonała tatę i tak już zostało. Nie wiem czy lepsze to imię, czy to z którego zrezygnowali - Natasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez pół ciazy zastanawiałam się czy Ula czy Ala. I decyzja zapadła jak młoda miała kilka dni. A co do motywacji: - imię polskie (nie Nicola itp) - niezbyt popularne - musi sie ładnie zdrabniać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem Urszula...
i fakt, kiedyś pytałam mojej mamy, dlaczego dała mi właśnie takie imię ? Nie miałam żadnej koleżanki Uli, więc moje imię wydawało mi się dziwne :-) Potem z tego wyrosłam i polubiłam je, nie jest pospolite i to mi się podoba :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama jest ula
ciotka alka, dlatego kojarzy mi sie ono z kobietami po 50tce. zoski to dla mnie babki ok 80-90 lat. anna to imię moich kolezanek,rówiesniczek (20-30latek) więc jest ok. nie dalabym wiec córce imienia ani babek jej ani prababek. znaomi dali na imię noela, moje dzieci tez mają raczej oryginalne imiona. i nie dlatego ze jestemy patologią marzącą o lepszym zyciu naszych dzieci dzieki im imionon. mamy kase, firmy, mamy odwage i tyle. nazywamy dzieci jak nam sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia, Zosienka....:) ja mam Ula na drugie na szczescie nie musze uzywac:) za czesto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×