Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chyba nie znma sie na facetach

Rozstalismy sie a on dalej do mnie dzwoni.

Polecane posty

Gość hello mello
Dobre sobie, pytal sie o drugi pokoj, a Ty ze na pewno klamie. hehe zmiana numeru to tez moim zdaniem glupota, ale co tam plyn z duchem czasu, moze teraz tak sie robi ze jak sie chce sie utrzymywac kontaktu to sie zmienia szybko numer bo wtedy jest 100% pewnosc ze juz sie tej osoby nie spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello mello
Przypomnialo mi sie ze znalem taka jedna co to nawet czesto uzywala, ze jakos tak wyszlo, ale jakos nie zaprzatalem sobie tym glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiana tel nic nie da
bo sama zadzwonisz. On chce mieć ciastko i zjeść ciastko. Tacy mężczyźni lubią być kochani- pewnie już kogoś ma na oku ale jeszcze się to nie rozkręciło. chce, byś cierpiała, jak już się usadowi w nowym układzie wtedy odejdzie na dobre. Musisz odcierpieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba nie znma sie na facetach
Chyba zrozumial ze nie chce zeby wiecej dzwonil do mnie.Wczoraj tylko rano puscil strzalke i do tej pory cisza.mam nadzieje ze da sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardashia
Ja CI radze tak. Duzo wskazuje na to,że zerwał z Toba z jakiegoś durnego powodu i żałuje ale narazie może chce poczuć wolnośc zarazem nie tracąc ciebie... Ty nie dzwoń nie pisz pierwsza jak on to zrobi to ok. Sam niedlugo przyjdzie i za wszystko przeprosi albo przynajmniej bedzie miał wyrzuty sumienia. Tylko Ty pierwsza nic nie rób to zawsze działą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba nie znma sie na facetach
POkloclismy sie w sumie o glupote.mieszkalismy razem.Poszlismy do slepu na zakupy on chcial piwo.Ale za to ze juz wczesniej 1 wypil powiedzialamze mu nie kupie.Wlozyl do koszyka a ja odlozylam.Wiec sie obrazil i wyszedl ze sklepu.I poszedl gdzies.Ja wrocilamdo domu.Poszlam do komorki po drewno.I on przyszedl.Mowi zeostal to kochanie ja porobie.A ja na to ze " poradze sobie sama, nie potrzebuje twoje pomocy- niechcialam kuic piwa a ty mi taka jazde w sklepie robisz- wynos sie i daj mi spokoj.".A za nim stala jego siostra ze szwagrem przyjechali na kawe.Wiec ja sie ubralam i wyszlam z domu.Oni akurat stali pod domem.Wrocilam za jakies 30 kin.do domu a on stal.Wszedl do domu a ja do niego ze tu juz nie mieszkasz,mam dosc takiego traktowania kim ja jestem.I kazalam mu wyjsc z domu.I wyszedl.Poszedl gdzies za jakos godzine wrocil.A ja twardo ze tu juz nie mieszka ze mna.Nie chcial isc twardo siedzial.Ale w koncu poszedl i wrocil do rodzicow.Po tym czasie spotykalismy sie do ok.2 tyg.mielsismy staly kontakt.Przychodzil do mnie.Dzwonil pisal.A ja w koncu powiedzialam ze albo wracamy do siebie albo lepiej bedzie jak przestaniemy sie widywac zerwiemy kontakt.Ale potym dalej dzwonil i pisal.Do wczoraj puscil strzalke i do teraaz cisza.Najlepsze to ze nie zabral swoich rzeczy- dzwonilam do niego i pytam sie kiedy zabierzesz reszte swoich rzeczy, mowi w piatek albo sobote i nie przyszedl.Tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkkaa20099

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xoxoxoxo
odpuść sobie go... wiem, że latwo napisać,ale czasami warto posluchac osob ktore patrza z boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba nie znma sie na facetach
Wiwm ze dje sobie z nim spokoj.Nie odpowiedialny gowniarz.Pojawily sie problemy to zamaist je rozwiazac,pogadac.Uciekl do rodzicow.A fact ma 26lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to chwali.
Sama zawalilas sprawe, zachowujac sie dziecko nie kupujac piwa, 2 piwa to nie zbrodnia, ale chyba doroslej osobie nie powinienem tego mowić. 2 obrazilas sie i zerwalas o blahostke, a kiedy chcial wrocic, to go odrzucałaś, zapisz to sobie i czytaj kazdego ranka i wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to chwali.
Chlop totalnia oglupial, zminusowal swoje IQ porzadnie, a Ty tu jeszcze sie wyzalasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba nie znma sie na facetach
Piwo raz na jakis czas a nie codziennie.I zamiast pomoc cos w domu to 0 20 kladłsie spac pijany i mial wszystko gdzies. To on mnie sprowokowal do takiego zachowania.Bo powinien mnie w tej sytuacji przytulic i pwoiedziec " kochanie przepraszam" i mnie uspokoic.To by nie bylo problemu.A on nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycie, nie zrobil tego wiec powinnas sama to zrobic, opanowac się, powiedziec by tak nie robil nastepnym razem, a jesli juz cos przeskrobie to powinien przeprosic, przytulic, moze nie umie to jest zapomnial i trzeba go nauczyc przypomnieć. Na kazdego znajdzie sie haka... jesli tylko sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba nie znma sie na facetach
On kiedys powiedzial ze uwielbia jak sie wkurzam jak jestem zdenerwowana.I czesto doprowadzal do takich sytuacji.Sprawialo mu to przyjemnosc.A mi nie.Bo nieraz wieczorem siedzailam i plakalam.A w ostatnim czasie plakalam przez niego codzeinnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, czemu plakalas? Tak latwo chyba nie powinnas sie obrazac, pomijajac, ze chyba ze sprawialas mu w inny sposob przyjemnosci np czulymi, milymi i cieplymi slowkami, to musial sobie jakos radzić. Poza tym wkurzanie do jest takie droczenie sie, zaczepianie, danie do myslenia i w jakis sposob rozladowanie emocji byc moze energi. Pewnie chcial nie ktore rzeczy zamienic w zart. Wydaje mi sie, ze nie robil Tobie tego na zlość. Nie ma co sie obrazac tylko trzeba porozmawiac wyczuc druga osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba nie znma sie na facetach
Tylko ze on nie chcial nigdy rozmawiac.Nie rozumial ze ja po calym dniu jestem zmeczona i nie mam na nic siły.A sam nie pottafil mi pomoc.Nie milamwogole czasu dla siebie.Jaknie praca to dom.I tak w kolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tobie powiem i tak
Gdybys była dla niego wazna i zalezalo by mu na tobie to zapewne odezwal by sie w swieta.Nawet by chcial sie spotkac.A jak widac nic w tym kierunku nie zrobil.Gdyby sie odezwal za jais czas nie odzywac sie.Nie odbieraj telefonow,nie odpsiuj na sms.Wie gdzie mieszkasz to sam przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba nie znma sie na facetach
Wiedzialamze niewytrzyma bez kontaktu.Napisam niedawno smms" czesc co slychac".a ja nic nie odpisuje mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kio9876t5rgfbv nmjkio8u76ytr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiaaaaaaaaaaaaaaaaaateeeeek39
miałam identyczną sytuację! oczywiście okazało się że chciał wrócić. Myślę, że i u Ciebie tak jest że facet ma mętlik w głowie , próbuje nawiązywać kontakty... ja wróciłam do swojego, od tamtego zdarzenia minął rok a my jesteśmy o wiele szczęśliwsi teraz, po szczerym wygarnieniu co komu na serduchu leżało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiaaaaaaaaaaaaaaaaaateeeeek39
hm, sorka nie doczytałam bo wychodzi na to, że to Ty zerwałaś ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba nie znma sie na facetach
po jakim czasie wrociliscie do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×