seks tylko z jedna osoba

czy nie lepiej w zyciu poczekac na te jedyna osobe i tylko z nia uprawiac seks?

Ależ cię pojebało w te święta :D

puk puk ale w głowę

Lepiej. Ale są duże szanse, że taka osoba się nie znajdzie. tak czy owak seks zawsze najlepiej uprawiać z porządnymi ludźmi, do których się ma zaufanie i z którymi nas wiele łączy

życie jest zbyt krótkie by ograniczać się do jednej osoby trzeba poznawać samego siebie, odkrywać:) właśnie przez te wszystkie świętoszki rozbijają się związki bo nagle chcą zobaczyć jak to jest z kimś innym,doświadczyć czegoś nowego...

jasne,czekasz i czekasz,,,a potem zdrada bo jesteś ciekawa innych ,,,

Nie jestem świętoszkiem. Zycie jest zbyt krótkie, żeby się rozdrabniać na dziesiątki związków, w których nigdy nie pozna się drugiego człowieka. Jeśli ktoś czuje, że kocha i jest mu dobrze, że ma o czym rozmawiać, że może leżeć i patrzeć - powinien iść za tym. W przeciwnym razie dowie się, ze każda osoba jest inna, że każdą można wymienić, że nie ma w ludziach tak naprawdę niczego wyjątkowego a w razie niepowodzenia można znaleźć kogoś innego. Nigdy nie wystarczająco dobrego. Wtedy zaczyna się prawdziwa samotność.

widze ze fizyczna przyjemnosc to dla was sens zycia

zgadzam się z autorką :-) to żadna sztuka powiedzieć sobie, że cos nam w kimś nie pasuje i zwinąć żagle, zacumować na krótko u kogoś innego i tak w kółko Macieju sztuką, więc i czymś co zdobędziemy i utrwalimy, a zatem i uszanujemy, jest zbudować prawdziwe uczucie i wiem jedno - seks z miłości ma inny smak niż seks dla sportu o wiele piękniejszy

Bo fizyczna przyjemność jest ważna. Ale zanim się kogoś "wypróbuje" w te klocki widać - czy umiemy ze sobą gadać ( na wypadek, gdyby w łózku któreś oczekiwało czegoś innego), czy działamy na siebie (zapach, smak, podniecenie, "efekty specjalne", czy odbieramy kogos jako arakcyjnego i pociągającego), widać jaki mamy temperament w robieniu róznych rzeczy, jaki charakter. takie rzeczy też się bezpośrednio przekładają na seks, tak samo jak na inne dziedziny życia. Ja wiem, ze ktoś, kto się brzydzi ludzi - potu, łez, kataru, kto zauważa w innych najmniejsza wadę i za ideał uważa fotoszopowane stwory z gazet i netu, nie jest dla mnie partnerem do niczego.

wszystko pięknie ale czy naprawde się tak da? a jak nie spotkasz tego jedynego to ile można czekać,,,,,

Witam, jestem mężatką od 12lat i mój mąż jest tym jedynym. Uważam, że warto poczekać i na pewno znajdzie się tą wielką miłość. Wiem jedno, wcale nie ciągnie mnie do innych mężczyzn.

Nie jest tak, że "na pewno" znajdzie się. Nawet statystycznie jest to niemożliwe;) Znalezienie miłości jest bardzo trudne, to prawdziwy cud i dlatego ludzie nie powinni go odrzucać. Powinni umieć walczyć o to, co dla nich ważne, a nie iść na łatwiznę.

gratulacje >>>marcia

najlepiej wziąć jakieś dwie młode koleżaneczki (nieródki) wygłodzone i im dogodzić

tak zaczekac i zrobic to z ta wlasciwa osoba a nie z byle szmata co daje na prawo i lewo

Czy ja wiem chyba łatwiej trafić w totka niż tą jedną na milion ;) :P No chyba że ma się bogatą wyobraźnię i TEN lub TA wydaje się że lepiej do budy przywiązać się nie da. :D

wielkanocny głosik - zgadzam się. nie dla wszystkich jest to droga do szczęście, bo każdy oczekuje od życia czego innego. Ale mi pasuje twój pomysł:). W moim przypadku po prostu tak wyszło i mam nadzieje, że zostanie :)... Nie ma idealnych związków, ale są takie w których ludzie z miłością trwają przez całe życie. Ja mam nadzieje, że takie życie mnie czeka :)

chyba Cię pojebało! ; O owszem, rozumiem, że kiedy jest się w związku, to "nie wypada" zdradzać; ale skoro się nie jebało, to powinno się najpierw życia urzyć, a dopiero potem ustatkowywać!