Moja corka nie chce zdawac dodatkowego przedmiotu na maturze

bo nie jest obowiazkowy , jeszcze powiedziala ze zamierza idz na studia prywatne , jestem zalamana:( , z czego moja corka bedzie zyla w przyszlosci.

i co Ci do tego? matko czy zawsze rodzice musza sie wtracac w kazdy wybor? jej swiadomy wybor i tyle bedzie sobie musiala pozniej radzic zreszta sory ale prywatne studia nie zawsze oznaczaja ze ktos ma nie znalesc pracy wybacz ale ja studiowalem zaocznie prywatnie i mam teraz zajebista prace nie bylo problemow czasem pracodawcy nie patrza czy uczelnia byla prywatna czy nie patrza na aparycje umiejetnosci i doswiadczenie zawodowe ! a tak apropos niekoniecznie na prywatnych bedzie lzej niz publicznych.

Chce by moja corka zdawala chemie i fizyke w zakresie rozszerzonym, chcialabym aby dostala sie na medycyne, na dzienna uczelnie. Lub by zdawala matematyke w zakresie rozszerzonym i poszla na studia matematyczne albo ekonomiczne lub moze na politechnike, chce dla niej studiow ktore zapewnia jej prace a przy tym studia ktore swiadcza o inteligencji. A co ona chce , chce idz na polonistyke , nawet myslala o studiach aktorskich prywatnych ale wybilam jej to z glowy.

przyszlosc i daj jej spokoj kobieto. Corka idzie na studia DLA SIEBIE a nie dlatego by spelnic ambicje mamusi. Chcesz miec nieszczesliwego czlowieka ktory wie ze bedzie robic cos czego nie chce, bedzie sie meczyc tylko dlatego zebys Ty byla zadowolona.

Polonistyka? aktorstwo? czy inne humanistyczne kierunki to co to za studia, corka bedzie po tym klepala biede i ciagle bedzie mnie pewnie prosila o wsparcie finansowe. Ewentualnie zgodzilabym sie jeszcze na prawo. Powiedzialam jej zeby sama poszla zarobic sobie na te swoje studia, to powiedziala mi ze zarobi i zebym sie wto nie wtracala. A jak zarobi jak ona chce studiowac dziennie?

A sama jakie studia skonczylas jestes szczesliwa, masz duzo pieniedzy ?

Ja skonczylam matematyke, jedne z najporzadniejszych studiow, moj maz jest inzynierem.

skończyłam medycynę i jestem prawnikiem :) Jestem szczęśliwa i mam dużo pieniędzy i tego samego chcę dla córki :)

Skończyłam technikum i jestem sprzątaczką. Chcę czegoś lepszego dla córki :(

Ale podszywy. :o Skończyłam AWF i jestem nauczycielką w-f :)

Glupie podszywy, pisalam ze z wyksztalcenia jestem matematyczka, i dlatego zalezy mi na tym by moja corka skonczyla naprawde porzadne i prawdziwe studia. Ktore nie tylko daja prace ale i swiadcza o inteligencji, moja corka w tym roku konczy liceum matematyczno-fizyczne, bardzo chciala idz do klasy humanistycznej ale postawilam na swoim i wybrala klase o lepszym profilu.

Ty durna babooo!!!!! daj spokoj swojej biednej corce myslisz ze jesli Ty jestes matematyczka to i ona musi byc??????? skoro chce na polonistyke czy aktorstwo to znaczy ze ma inne talenty niz Ty! Jesli chcesz zeby ona byla szczesliwa to pozwol jej robic to czego pragnie a nie to co Ty sobie wymarzylas i od tego zacznijmy ze pomysl kiedy ona pozniej bedzie juz pracowala w TWOIM wymarzonym dla niej zawodzie codzinnie bedzie chodzic wsciekła bo nie robi to czego chciała! wiec co nadal chcesz dla niej tego cholernego szczescia?????? jestes glupia glupia i jeszcze raz glupia jesli bedziesz ja do czegokolwiek zmuszac to pozniej ja stracisz zobaczysz odwwroci sie od Ciebie i bedzie ciagle zla ze ja do czegos zmuszasz!!

Wroc do poczatku topiku i sie poczytaj. Chcialabym,chce,wybilam jej z glowy itp. O ile nie jest to jakies nedzne prowo,to wspolczuje Twojej corce chorych ambicji swojej matki.

0/10

Dokladnie tak bedzie, stracisz ja bezpowrotnie i na tyle zdadza sie Twoje chore ambicje, skoro czujesz sie niespelniona to wez zacznij teraz jeszcze jakies studia na to nigdy nie jest za pozno.