Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość degfv

Podoba mi się moja pracownica!

Polecane posty

Gość degfv

Mam 37 lat, moja pracownica ma 23 lata i 5cioletnie dziecko. Czesto z nia rozmawiam, prawie komplementy, nawet kupuje jej kwiaty. Ostatnio nawet ja odwiodzlem do domu, poznalem jej rodzicow. O ile jej matka to bardzo urocza kobieta , bardzo mnie lubi to jej ojciec jest jakims prostakiem. Kilka razy tam u niej w domu bylem, to widac bylo ze jej ojciec jest do mnie wrogo nastawiony. Jej rodzenstwo tez nie lepsze powiedzieli mi ze mam sie od ich siostry trzymac z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
a jesteście wolni? w sensie małżeństwa np. albo związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie jest różnica
Pewnie to problem różnicy wieku, jak domniemam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degfv
Kilka razy zaprosilem ja na kolacje, ale niestety za kazdym razem mi odmowila. Ostatnio nawet zaczela mnie unikac , nie rozumiem o co chodzi jej rodzinie , ja jestem pewny tego ze jesli ona by sie ze mna zwiazala napewno by jej niczego nie brakowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degfv
Ona jest wolna! Ja jestem 6 lat po rozwodzie! Nie uwazam zeby 14 lat roznicy bylo tak bardzo duzo, jestem tej dziewczynie w stanie zapewnic wszystko czego potrzebuje. Dostala by ode mnie to czego kobieta oczekuje od mezczyzny, poczucie bezpieczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie coooo
szczerze, to ja mam 25 lat i nigdy w życiu nie chciałabym takiego starego capa, mój ojciec też pewnie by tak zareagował jak jej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffg
U mnie różnica wynosi 10 lat (ona 22) i też nie wiem czy zostanę zaakceptowany przez jej rodzinę - prędzej nie niż tak, chociaż obiektywnie rzecz biorąc to gdyby nie mój wiek to byłbym idealnym materiałem na męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffg
Narazie się spotykamy, jeszcze ze sobą nie spaliśmy ale jesteśmy napaleni na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degfv
Wiecie? ale napewno kobieta przy mezczyznie ktory jest troche od niej starczy moglaby sie czuc przy nim bezpieczna. W koncu jej matka bardzo mnie lubi, problemem glownie jest jej ojciec. Rodzenstwo tez, ale nimi sie raczej nie przejmuje. Boje sie ze ona pod jego presja stara sie mnie unikac, pracy ze mna rozmawia tylko sluzbowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie coooo
z tego co zauważyłam, to faceci opóźnieni w rozwoju emocjonalnym biorą sobie o wiele młodsze kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffg
"faceci opóźnieni w rozwoju emocjonalnym biorą sobie dużo młodsze kobiety" Może i masz rację, tylko jak zdefiniować opóźnienie emocjonalne. W rzeczywistości radzę sobie bardzo dobrze, z kobietami średnio bo trudno mi było długo utrzymać związek (ciężki charakter) a poza tym zawsze się podobałem płci przeciwnej. I zawsze podobały mi się tylko młodsze, rówieśniczki i zbliżony wiek to strasznie poważne były i smutne, inaczej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie jest różnica
Wiem z doświadczenia, że rodzice są bardzo przewrażliwieni na punkcie różnicy wieku. I nie ma w tym w sumie nic dziwnego. Ona będzie miała 35 lat, a Ty już prawie 50. To jest dość sporo. Poza tym rozwodnik to też nie jest wizja spełnienia marzeń. Masz dzieci? Może jednak postaraj się porozmawiać z tą dziewczyną na poważnie, dowiedz się, w czym wg niej leży największy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lubie mlodsze bo
czuje, ze musze sie taka zaopiekowac i pomoc przeprowadzic przez zycie, ja jako ten starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffg
degfv A nigdy nie miałeś lęków w stylu, że nie będzisz w stanie sprostać jej potrzebom i będzie cię przez to zdradzała albo zostawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degfv
Nie, nie obawialem sie tego. Przeciezmy nawet jeszcze nie jestesmy razem. Na poczatku nasza znajomosc ukladala sie bardzo dobrze, rozmawialismy, bylismy przyjaciolmi a teraz ona mnie unika. Jestem prawie w pewny ze w duzej mierze wplynal na nia ojciec. Inaczej by mnie nie unikala w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idiotka co to w wieku osiemnastu lat się odzieciła raczej nie ma za bardzo co kręcić nosem. Kto o takiej myśli poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassssssssssnnnnnnnnne
a nie pomyślałeś, że ona może bać się wejść z kimś w związek. Sama wychowuje dziecko, więc już dostała po dupie i może sądzi, że jej wystarczy. Każdy jest dobry, gdy stara się o kobietę, obiecuje złote góry, póki jej nie zdobędzie. A później bardzo różnie bywa. To, że jesteś parę lat od niej starszy nie musi oznaczać że odpowiedzialniejszy. Oczywiście młodo urodziła dziecko, więc powinna zamknąć gębę i cieszyć się, że ktokolwiek ją zechciał, nie ważne kto. No i oczywiście bezpieczeństwo ( jeszcze do tego pewnie materialne !!! bo na to lecą kobiety :o ) jej oferujesz. Nie dziwię jej się, że cie unika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degfv
Tak mysle o niej powaznie! To ze ma dziecko nie jest dla mnie przeszkoda, ani ujma dla niej. Przeciez poznala mnie juz na tyle, i wie ze ja bym jej napewno krzywdy nie zrobil. Tylko ona odrzuca to , co ja jej moge dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassssssssssnnnnnnnnne
Każdy myśli poważnie do pierwszych większych problemów. A później - adios. Przynajmniej dziewczyna nie burzy sobie i dziecku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to byłoooooo
poznałą Cię na tyle... no chyba nie. Wszystko wskazuje na to, że obaj manipulowaliscie (nie patrząc na jej uczucia) nesami z 2009 na onecie. Fajna zabawa była? i nie wie, czy obaj nie oglądaliscie jej przez te kamery. A to tez fajna zabawa? nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassssssssssnnnnnnnnne
Też byłam pewna na 1000 %, że mnie nie skrzywdzi, nie będzie potrafił. Dałabym sobie rękę uciąć i dobrze, że tak się nie stało, bo dziś byłabym bez ręki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassssssssssnnnnnnnnne
Jak to byłoooooo poznałą Cię na tyle... no chyba nie. Wszystko wskazuje na to, że obaj manipulowaliscie (nie patrząc na jej uczucia) nesami z 2009 na onecie. Fajna zabawa była? i nie wie, czy obaj nie oglądaliscie jej przez te kamery. A to tez fajna zabawa? nie? Topic Ci się pomylił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to byłoooooo
nic mi się nie pomyliło! bogate cwaniaki! i huje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassssssssssnnnnnnnnne
Jak to byłoooooo poznałą Cię na tyle... no chyba nie. Wszystko wskazuje na to, że obaj manipulowaliscie (nie patrząc na jej uczucia) nesami z 2009 na onecie. Fajna zabawa była? i nie wie, czy obaj nie oglądaliscie jej przez te kamery. A to tez fajna zabawa? nie? Nie rozumiem o co Ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassssssssssnnnnnnnnne
Jak to byłoooooo nic mi się nie pomyliło! bogate cwaniaki! i ch*je! Możesz przybliżyć, bo to ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×