Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Po dwudziestce

Dziewczyny powinny tracić dziewictwo po 20stce, wtedy będą mieć mniej partnerów

Polecane posty

Gość Po dwudziestce

A te co tracą jako nastolatki zwykle mają potem wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinien Sejm uchwalić
przymusowe zakładanie ferm kozich, by chłopcy mieli co ruchać, aby wzrósł odsetek dziewic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vghfyggygfyu
stracilam w wieku 17. nadal jestem z moim pierwszym. jestem chwalebnym wyjatkiem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej, żeby dziewczyny traciły dziewictwo dopiero po ślubie? Wtedy będą miały tylko jednego partnera! :P P.S. Coś Ci zaszkodziło, trzeba było się tak nie obżerać na święta. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im kobiety beda tracic
dziewictwo pozniej tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny ktore pozniej traca
dziewictwo przewaznie maja lepiej poukladane w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
Nawiązując do tematu - w idealnym świecie kobiety i mężczyźni powinni tracić dziewictwo, gdy są zdolni do poradzenia sobie z ewentualnymi konsekwencjami współżycia. I nawet przeglądając niektóre wątki żałuję, że w takim świecie nie żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
ja uważam, że to nie ma znaczenia. można poczekać do dwudziestki, ale czy aby na pewno nie będzie wtedy tej "ciekawości życia"? :P myślę, że trzeba trochę przeżyć, aby zmądrzeć. :P jedynie - żeby to robić z głową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta nie powinna wiele
przezyc. powinna miec jak najmniej partnerow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
to Twoje zdanie. ja tam bym się bardzo chciała puszczać, a pechowo jestem oziębła seksualnie i mnie nikt nie kręci. stwierdziłam, ze nie ma sensu robić niczego na siłę, więc teraz będę siedzieć sama jak dupa. za parę lat być może kogoś poznam i się zakocham i wezmę ślub. tylko co dalej? jeśli dalej sex mi nie będzie sprawiał przyjemności, dalej będę marzyć o puszczaniu. jeśli wtedy się na sex "obudzę" to tym gorzej dla mojego męża! :D a tak, jakbym teraz się mogła swobodnie puszczać to bardzo możliwe, że w końcu bym dojrzała do związku i się ustatkowała. :D znudziłoby mi się to i tyle. nie widzę sensu w czymś takim, jak Wy proponujecie. Bo tak jak mówię, później pewne osoby zaczynają się nudzić małżeństwem i zastanawiają się jakby to było, bo nigdy tego nie przeżyły. Możecie mi teraz powiedzieć, że jestem pusta. Dziś sama to stwierdziłam i nawet jest mi z tym dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet też
😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez w Szczecinie
też myślę, że lepiej mieć jak najmniej partnerów. I to się tyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny tylko ze
faceci nie chca miec zon, ktore sie puszczaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh smutne to
ja czekałam z dziewictwem na tego jedynego,a trafił mi się facet po niezłych szaleństwach..kocham go,ale obrzydza mnie jego przeszłość :( wiecie jaki to ból :( :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
w dupie to mam co chcą faceci. podejrzewam, że mój przyszły mąż też zbyt świetej przeszłości miał nie będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
ja mam na dzień dobry rozwaloną sytuację, bo jak nie lubię seksu to mój mąż mnie będzie zdradzać. więc co mnie to obchodzi co chce facet, skoro i tak nie mam co liczyć na porządnego. żeby był porządny baba musi dupy mu dawać. ja się wolę z tym pogodzić zawczasu i po prostu kiedyś powiedzieć otwarcie "idź na dziwki, zdradzaj". grunt żebym się z tym wszystkim dobrze czuła i niech się dzieje co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
Można mówić o równouprawieniu itp. ale trudno nie przyznać przedmówcom racji. Mężczyźni raczej wybierają na partnerki życiowe kobiety z przeszłością niezbyt wybujałą, kobietom przeszłość partnera nie przeszkadza, często wręcz wolą, aby był doświadzczony. A skoro takie są prawa rynku to trudno się zatem dziwić określeniom przypisywanym osobom odmiennej płci o interesującej przeszłości. Oczywiście szczegóły są zawsze specyficzne. Ja nie szaleję i oczekuję, że moja partnerka będzie odpowiedzialna i sama też za bardzo przez to nie szalała. Ale każdy jest inny. A jeżeli moja żona po parunastu latach pożycia powie mi, że brakuje jej doświadczeń z młodości, a wszystko inne jest w porządku, to przynajmniej będę wiedział że jestem idiotą. Dlaczego? Bo wybrałem idiotkę na swoją życiową partnerkę (krytyków powyższej opinii proszę o odniesienie się do facetów w kryzysie wieku średniego, zostawiających rodziny dla młodszej kobiety, aby udowodnić sobie, że mogą. Sytuacja jest identyczna.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
mój kot jest śliczny Mało jest mężczyżn aseksualnych, o niskim libido, impotentów. Wybierz z nich kogoś, kto jest odpowiedni, inteligentny, zabawny i problem rozwiązany, skoro tak bardzo Ci to przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajeczkaaaa
" kobietom przeszłość partnera nie przeszkadza, często wręcz wolą, aby był doświadzczony" ojj mylisz sie, wiekszosc kobiet nie chce myslec o bylych swego partnera, a ilosc partnerek nie przeklada sie na jakosc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olii20
Aha , czyli jak facet rucha wszystko co się rusza to jest spoko koleś ale jak dziewczyna pójdzie do łóżka przed 20 to już dziwka ? ;| Ja straciłam w wieku 16 lat i nie jest mi z tym źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh smutne to
'kobietom przeszłość partnera nie przeszkadza, często wręcz wolą, aby był doświadzczony' buahahaha ja się zastanawiam czy nie rozstać się z facetem ze względu na jego 'doświadczenie' :| a Ty mi tu z takimi tekstami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajeczkaaaa
ja bym zostawila, ludzie dzis sa inne czasy, ilosc pratnerek swiadczy o podejsciu do seksu ;) nie ma sensu podawac liczb bo roznie w zyciu bywa, ale gdyby 20 late mial 10 parnterek, nawet nie podalabym mu dloni, kto wie gdzie ja przed chwila wlozyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
Zacytuję siebie: Oczywiście szczegóły są zawsze specyficzne. A druga część mojej wypowiedzi wyraźnie mówi, że ja taki nie jestem. Uogólnienia zawsze są złe, jak się właśnie przekonałem. Na pewno różnica w doświadczeniach partnerów jest problemem i ja zawsze staram się o tym porozmawiać, zanim się zbytnio zaangażuję. I nie ma tu niestety dobrej rady, choć z pewnością są psychologowie i ludzie mądrzejsi ode mnie. Ja mogę jedynie życzyć powodzenia w odnalezieniu swojego szczęścia, z obecnym partnerem, lub bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh smutne to
kajeczko ja tam nie wiem jakie są czasy, ja mam swoje ideały i po prostu pewne rzeczy w głowie mi się nie mieszczą :( na prawiczka nie liczyłam,ale to co usłyszałam zwaliło mnie z nóg :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
Ad. Nigdy nie nazwałem dziewczyny dziwką, puszczalską itp. Jej życie, jej sprawa, przynajmniej jak długo nie chce się ze mną związać. A nawet wtedy nie oczekuję od partnerki czegoś, czego nie wymagałbym od siebie. I wydaje mi się, że tak jest w porządku. Choć osobiście uważam, że 16 lat to zdecydowanie za wcześnie. Ewentualna ciąża to tak naprawdę wtedy problem rodziców i na pewno nie jest to dojrzałe podejście. Moim zdaniem cezura odpowiedzialności powinna być ustawiona gdzieś w okolicy zdania matury, tak aby mniej więcej być samemu w stanie poradzić sobie z konsekwencjami. Ale jak już pisałem, co ja tam wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh smutne to
panie Nikt-ja niestety zdążyłam się zaangażować zanim wyszedł ten temat :( poza tym chłopak naprawdę nie wygląda na takiego :( cóż pewnie nikt nie wygląda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajeczkaaaa
Co do wieku kiedy wolno uprawiać seks, idac twoim tokiem myslenia : to dzisiaj okolo 30 lat, wtedy czegos sie dorobimy i mozemy pozwolic sobie na ciaze, a przeciez seks nie oznacza ciazy. Co do doswiadczenia : kultura patriarchalna narzucila kobietom bycie "czysta:" bo ich pan i wladca, w uzywana nie wlozy ... A tak powaznie: to indywidualna sprawa, ja do lozka innym nie wchodze, bo w moim jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
ehhh smutne to Jedyna rada jakiej umiem Ci udzielić, to spójrz w przyszłość. Pomyśl, czy emocje związane z jego przeszłością będą narastać, czy będą zagłuszane przez pozytywne aspekty związku (z resztą jeżeli jakiś czas z nim jesteś, to wiesz jak jest). W pierwszym przypadku nawet nie masz się nad czym zastanawiać. W drugim spróbuj dać wam czas. Naprawdę Ci współczuje i wbrew pozorom rozumiem co przechodzisz. Dla nikogo nie jest to miłe, co więcej całkiem sporo osób ma pewnie podobne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny tylko ze
tylko potem nie szukaj porzadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×