Wytlumaczcie mi 9 przykazanie

9) Nie pożądaj żony bliźniego twego, czyli to tyczy sie tylko facetow?? Bo mam ochote na meza nie mojego :-)

no wytlumaczcie

Kiedy Mojżesz dostał od Boga "Dziesięć przekazań" rola kobiety była dość ograniczona i nawet doświadczenia z Raju, kiedy to Ewa pozwoliła sobie na kaprys z jabłkiem, nie przewidziano że mimo nałożonej na nie kary w postaci bolesnego porodu, będą wstanie tak się emancypować że chyba najwyższa pora na bardziej udoskonaloną wersję "X-siątki" :P

bo wtedy kobiety były porządne i nie zdradzały ;)

a faceci od zawsze mieli ochote na cudze zony :P ich by nawet XX przykazan nie powstrzymalo przed zdrada :D

Taaa... nie zdradzały :P To jest wpisane w ludzką naturę i ani czas ani środowisko, kultura czy religia mogą to zachowanie jedynie komentować na swoją "modłę" :)

tak powaznie (mam nadzieje ze se jaja robisz) ale te wszystkie przykazania, ewangelie itd. to przenosnie. A ludzi biora to doslownie. (oprocz ciebie bo widze sarkastycznosc twojej wypowiedzi)

no to pszecierz jasne rze ta cala biblia i pżykazania to ktos sobie napisal dla zgrywu i jajec a jakis inny pżymul to znalazl i obóblikował

dzik-takiego anaalfabety jeszcze nie widzialem

Żeby brali dosłownie to jeszcze rozumiem ale zaczynają się bawić w interpretację :P a to już z dziesiątki, robi miliony. :P

rozmawia dlatego w przykazaniach zwraca sie tylko do mezczyzn, a waszych problemow pod uwage nie bierze nawet tlumaczyc kobiecie popedy i dlaczego to jest niewlasciwe to tak jakby o fizyce molekularnej z psem rozmawiac

nic z tego nie kumają

Masz bardzo dziwne porównania :O i przyznaj się próbowałeś rozmawiać z psem, nie koniecznie o "fizyce molekularnej" ale o czymś bardziej przyziemnym, bo z palca chyba sobie tego nie wyssałeś/aś. :P

"9. nie pożądaj żony bliźniego swego" Tak, to tylko do mężczyzn. W dziesiątym dopiero jest do kobiet: bliźni = kobieta/ mężczyzna "10. ani żadnej RZECZY, która jego (bliźniego) jest" :D:D:D

nie puszczaj sie