Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dmelllw

A nauczyciele mają jutro wolne haha

Polecane posty

Gość dmelllw

Ale nam dobrze;D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .alice in chains.
a ja jutro ide do pracy :O:O:O 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmelllw
Mamy malo wolnego tak naprawde.. Co jedynie to wakacje i troszke ferii. Ale ogolnie to zapierniczamy cale dnie: od rana do popoludnia szkola, popoludniami i wieczorami w domu- praca papierkowa, sprawozzdzania, przygotowywanie apelow, roznych projektow. Naprawde mase rzeczy.. I smieszy mnie ze wy wciaz mowicie ze nauczyciel malo pracuje. Bo ja czasem czuje ze pracuje po 12 h na dobe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .alice in chains.
racja, nauczyciele tylko narzekac potrafia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie zawsze interesuje czy w czerwcu dostajecie wypłate za lipiec i sierpień czy wegetujecie przez 2 miesiące, bo wypłaty nie ma ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jutro pracuje
mam dyzur w szkole hehe narzekamy... na tydzien bym sie z toba zamienila szybko bys padla ;D Tyle wolnego!!! :D Hehe nie no a klasowki, kartkowi, same sie sprawdzaja, opisac lekcje, ulozyc na semestr tematy wg kuratorium, I dotego NAUCZYC TA BANDE LENIOW CZEGOKOLWIEK ;D Nie no zajebiscie... ale tylko do czerwca potem rezygnuje. Nie cierpie tego zawodu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jutro pracuje
w wakcje tez sa dyzury, zebrania, rady nauczycieli i jeszcze wiecej bzdurnych rzeczy. Nawet w rekolekcje musialam byc w szkole!!! A jeszcze wspolczoje tym co maja wlasne klasy. Masakra!!! Lekka praca, tez tak myslalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto wam akrze brac robote
do domu ? Jakos moja nauczycielka od angielskiego i historii, potrafila zrobic wszystko w szkole. I rzadko cos brala do domu. Sorry do czego Wy sie tak przygotowujecie ? Dla nauczyciela z kilkuletnim stazem prowadzenie lekcji jest rutyna. Nie musza sie "uczyc w domu". No ale jak wy wolicie plotkowac w pokoju nauczycielskim to Wasza sprawa. Dobry nauczyciel, dobrze zoorganizowany potrafi wiekszosc rzeczy zrobic w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jutro pracuje
HAHAHA!!!! Wez mnie babo nie rozsmieszaj. Samo gadanie 8h do tych tumanow jest meczace. A co ja mam na 5 minutowce 30 klasowek sprawdzic. A na dluzszych przerwach mam dyzury na holu i tam nie moge spr. ucze matmy. Poszlam do pracy jako nauczycielka, bo nie moglam znalezc pracy gdzie indziej. Mam 27 lat, w 2 tyg schudlam 10 kilo. Stracilam glos. Nie wspomne, ze o spaniu. Dziwie sie, ze sa ludzie ktorzy pracuja w tym zawodzie za taka kase. Ja juz 2 rok i podziekowalam. Nie wyrobie na dluzsza mete... a jestem jeszcze mlod i chce pozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedni spracowani
No bardzo ciekawe z tą pracą w domu.A ile,przepraszam państwo nauczycielostwo pracują godzin w tygodniu?Dobrze myślę,że 18? No to sorki,jakby jedna z drugą siedzieli 40 jak Bóg i Kodeks pracy przykazał to by nie musieli siedzieć w domu nad papierami.Każdy zawód ma swoje dobre i złe strony.Ale to nauczyciele mają w cholerę przywilejów a zawsze im źle.Jutro większa część będzie trzeźwieć żeby dzieci nie popadały od oddechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedni spracowani
8 godzin? to weź mnie ty nie rozśmieszaj,że masz tyle godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedni nauczyciele
moze sie zdziwicie ale w wielu zawodach przynosi sie prace do domu ;/ pracuje w biurze i czesto przynosze prace do domu, moja kolezanka ksiegowa, tez przynosi prace dodomu, kolezanka z banku uczyc sie produktow bankowych i nowych ofert non stop, kolezanka z urzedu miasta uczcy sie nowych ustaw w domu ... BIEDACY Z WAS ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze słyszę o dyżurach na wakacje! A co to za nowość? Bo u nas w regionie tego się nie praktykuje. Płaci się nam na wakacje, to jest średnia za cały rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety mam jeden dzien
tak mi sie niestety trafilo w tym semestrze :D Ja tylko napisalam, ze tez tak myslalam,jak wy. Co to bylo. Poszlam do pracy z usmiechem na buzi. Ale zapal szybko mina. Ucze 1 i 2 kl liceum. masakra. Oni podstaw nie znaja. Nic nie kapuja. Nie umieja zapamietac 3 podstawowych wzorow. Walkowanie im non stop tego samego jest jak rzucaniem grochem o sciane. Zreszta wyjdzie za miesiac jak polska mlodziez umie matme... My narzekalismy, teraz to raj na ziemi, a oni i tego nei umieja... Moze dlatego ja juz nie mam sil. Na glowe staje, zeby cos zrozumieli... testy pol otwarte pol zamkniete. Moga korzystac z tablic i co... jajco :( A do tego brak kultury, chamstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez znajoma mowila
ze dopiero przed koncem wakacji nauczyciele zbieraja sie by ulozyc plan itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety mam jeden dzien
Ja mialam, latem prowadzilam kolko matematyczne. Mialam nakaz z gory i juz... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedni spracowani
Przecież wam za dodatkowe zajęcia płacą i to dobrze.Nie przesadzajcie.Ja też,jak i inni muszę się użerać z ludźmi,biorę robotę do domu i mam tylko 26 dni urlopu w roku.A nauczyciela wyczuję po kilku zdaniach rozmowy.I nie wkładając wszystkich do jednego worka,ale tępszej grupy społecznej w kraju nie ma.O tak wysokim mniemaniu o sobie 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedni spracowani
A plan to chyba komputer układa? czy macie informatyków jak moja znajoma?co to poczty odebrać nie umie a informatyki uczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komputer??? dobrze by bylo
ja nie mowie, ze inne zawody sa zajebiste, ale wkurza mnie jak ktos mowi, a czym ty sie zjebalas?? czym ty sie zmeczylas?? a co ty masz do roboty?? Wole isc juz odbebnic 8h dziennie na produkcji (pracowalam 3 miesiace zanim nie poszlam do szkoly nauczac) miec wszsytko w dupie i sie cieszyc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta wypowiedz wyzej
to nauczyciela :D Brawo! A ludzie na produkcji, tez sie doksztalcaja ! Teraz przezywają stresy w pracy ... W kazdym zawodzie czlowiek sie doksztalca, nie tylko wy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedni spracowani
Jeju,to wróć na produkcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocZywiscie ze tak
ja stwierdzilam ze do pracy nauczyciela sie nie nadaje. I juz :) Wole zrezygnowac niz sie meczyc. Za to odnalazlam sie w zupelnie czyms innym i od lipca zaczynam prace na caly etat wogole niezwiazana z nauczaniem i matematyka. Ale podziwiam nauczycieli, ze maja checi pracowac. Jednak trzeba miec powolanie do tego zawodu. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedni spracowani
Skoro ci tak dobrze było.Każdy leser zaczepia się w zawodzie nauczyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te sfrustrowane najazdy na nauczycieli to chyba od niezbyt mądrych pannic ;) Prawda jest taka, że jeśli nie masz w rodzinie nauczyciela to nie zrozumiesz co to za zawód. Czasy gdy dzieci grzecznie siedziały w ławkach i bały się nawet odezwać bezpowrotnie minęły. Ja miałem kiedyś dziewczynę, nota bene nauczycielkę, i troszkę wiem jak to wygląda :) Na wakacje dało się jechać końcem lipca do któregoś tam sierpnia, bo na początku lipca miała dyżury, a od połowy sierpnia miała rady pedagogiczne i układanie jakichś tam planów na cały rok. Wychodziło na to, że miała tyle wolnego co ja urlopu + ferie z tym, że ja mogłem sobie wybrać kiedy chcę go wziąć, a ona nie ;) Dostawała na rękę 1.500, dobrze, że ja zarabiam normalne pieniądze. Codziennie 5 godzin z dziećmi... Ja tam przy jednym dziecku wysiadam po piętnastu minutach, więc sobie nie wyobrażam ;) Gdy wracała do mieszkania układała lekcje, później przyjeżdżałem ja i nierzadko musiałem sobie jechać po godzinie-dwóch, bo miała jeszcze jakieś kółko do przygotowania. Do tego układanie planu lekcji, jakieś śmieszne przedstawienia, douczania głąbków... Już w sumie nie pamiętam pikantnych szczegółów z jej pracy, ale za żadne skarby nie chciałbym pracować w tym zawodzie i odradzam go serdecznie wszystkim :) 3 rzeczy mi się przypomniały o jakich mi opowiadała: - straszenie nauczycielki, że podpali się jej samochód, - wylany jakiś kwas na karoserię samochodu innej nauczycielki - wybite okno w domu nauczyciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj biedni spracowani
Pierdu,pierdu.Wiadomo,że każdy niedouk który kończy studia a nie jest na tyle błyskotliwy by robić coś innego w branży prywatnej,zostaje nauczycielem.No,fajnie było jak dzieci siedziały grzecznie:) ale i tak wtedy nauczyciele narzekali.Banda frustratów, o niespełnionych ambicjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O niespełnionych ambicjach moim zdaniem może mówić osoba siedząca na zmywaku na wyspach, zagryzająca zęby przy mówieniu jak jemu/jej tam dobrze ;) W branży prywatnej? Niestety odsetek ludzi kierujących innymi w tej Twojej branży prywatnej jest malutki i zawsze tak będzie. Nie każdy będzie szefem dziewczyno ;) Niedouki kończą 'na kasie' w supermarketach albo z łopatą na ulicy. Nauczyciel moim zdaniem to jeden z najbardziej odpowiedzialnych zawodów. Dlatego jeśli będę mieć kiedyś dziecko poślę je do szkoły prywatnej gdzie trzyma się i poziom i kulturę, a nauczyciele robią dużo aby posadę utrzymać - tam wynagrodzenie jest adekwatne do pracy. Czym Ty się zajmujesz? Bardzo jestem ciekaw cóż sprawia, że Twój nosek jest aż tak uniesiony w górę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak coś po Twoich błyskotliwych wypowiedziach czułem, że bardzo ambitne rzeczy w życiu robisz. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×