Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krasnalkowa

Starania o dzidzię - pytania

Polecane posty

Gość krasnalkowa

Staramy się z mężem o dzidzię od stycznia tego roku. W tym roku skończę niestety 30 lat. Mam pytania, być może dla niektórych wydadzą się one śmieszne czy głupie ale mam nadzieję, że znajdę tutaj bratnie dusze skore do pomocy. 1. Jak często się kochacie? Lepiej to robić codziennie czy co dwa trzy dni? 2. Czy lepiej gdy do wytrysku dojdzie przed orgazmem kobiety czy po? wiadomo, że po kobiecym orgaźmie macica wykonuje jakieś skurcze itp. to pomaga w dotarciu na miejsce plemnikom? 3. Ile czasu potrzebuje plemnik aby dotrzeć na miejsce? tj. jak długo mam leżeć po wszystkim? bo u mnie jak tylko wstanę wszystko wypływa? ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy mogę Ci dawać rady, ale byłam już w ciąży więc mogę Ci napisać kilka rzeczy, ale to tylko moje zdanie (chyba dobre bo jednak w ciąże zaszłam a teraz staramy się o drugiego maluszka). Więc tak 1.Kochamy się co 2-3 dni, to wystarczy (ja stosowałam zasadę, że od 5 dc kochaliśmy się co 2 dni aż do 17 dc, bo owulacja mogła się przesunąć, więc żeby jej nie pominąć ) 2. My stosujemy zasadę że lepiej by do wytrysku doszło przed orgazmem kobiety, bo właśnie tak jak mówisz 3. Ja leżę około 15-20 minut, nie martw się tym, że wypływa, też tak mam, ale co ma dotrzeć do macicy to i tak dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pytania nie są głupie, chyba że dla osób które nigdy się nie starały, ja na początku też pytałam o takie rzeczy, więc jeśli masz jeszcze jakieś pytania to śmiało pytaj, jeśli będę umiała to odpowiem. Jeśli staracie się od stycznia to jeszcze nie tak długo, na pewno się uda.My o pierwsze półtora roku się staraliśmy, niestety synek odszedł w 36tc, ale teraz od marca zaczęliśmy kolejne starania.A byłaś u lekarza , robiłaś jakieś badania? To Wasze pierwsze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno na początek ogólne typu morfologia i mocz. Można też zrobić prolaktynę, estradiol, TSH i LH. Jest tego sporo, najlepiej pójść do gina i powiedzieć mu, że starasz się o dziecko to da Ci skierowanie na badania, chyba że Twój lekarz jest taki, że sama musisz mu powiedzieć, że chcesz skierowanie na hormony, morfologię i mocz. Badania hormonów nie są najtańsze, chyba że masz pieniądze to możesz zrobić sobie prywatnie, ale po co, skoro można na kasę chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blekit Oka
jak staracie sie o dziecko to już kupcie sobie w aptece kawas foliowy dostarcza wszystkie witaminy i na rozwój dziecka działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestało bić serduszko, niewiadomo dlaczego ani dokładnie kiedy to nastąpiło, bo jak pojechałam do szpitala z bólami to już nie było tętna, a tydzień wcześniej wyszłam ze szpitala i na ktg serduszko biło bardzo mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka bardzo Ci współczuję. Masakra jakaś. I to w tak wysokim tygodniu... Nie będę Ci pisać banałów w stylu "nie martw się urodzisz jeszcze dzieci". Poprostu pomodlę się za Twojego aniołka w niebie. A Ciebie ściskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnalkowa
staramy się o pierwszą dzidzię i trochę jestem zmartwiona swoim wiekiem, no bo już prawie 30 na karku :( jem kwas foliowy - staram się robić to regularnie, tj. jeden dziennie + kompleks witaminowy. mężowi kupiłam też kapsułki z minerałami i witaminami dla mężczyzn. u gina jeszcze nie byłam, bo mam problem ze zdecydowaniem się do którego się udać, jak już znajdę jakiegoś to zaraz wyczytam w necie, że to konował. moje dotychczasowe doświadczenia z lekarzami, nie należały do przyjemnych i bardzo boję się trafić na cymbała. do tego jeszcze dochodzi wstyd, sama wiem, że to śmieszne, że prawie 30 letnia baba krępuje się faceta-lekarza. raz się przełamałam i poszłam, chociaż lekarz był nader miły i zachowywał się niemal wzorcowo, to nie potrafiłam się przed nim otworzyć i na pewno nie pójdę do faceta-ginekologa. miesiączki mam w miarę regularne tj. co 28-29 dni. nie wiem jak jest z owulacją. od jutra chcę mierzyć temperaturę. Karolinko życzę ci siły i wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze ktos zaczął taki temat. Pewnie dla wiele dziewczyn które po raz pierwszy się starają to będzie pomocny. Ja od 4 m-cy się staram i na razie nic. Co prawda nie mierzę temp. bo jest to dość męczące ale myślę że posłucham rady poprzedniczki i zaczniemy się kochać już po okresie aby mieć pewność że trafimy w owulacje. Dziś tez umowie się do ginekologa aby mi dał skierowanie na badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze ktos zaczął taki temat. Pewnie dla wiele dziewczyn które po raz pierwszy się starają to będzie pomocny. Ja od 4 m-cy się staram i na razie nic. Co prawda nie mierzę temp. bo jest to dość męczące ale myślę że posłucham rady poprzedniczki i zaczniemy się kochać już po okresie aby mieć pewność że trafimy w owulacje. Dziś tez umowie się do ginekologa aby mi dał skierowanie na badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze ktos zaczął taki temat. Pewnie dla wiele dziewczyn które po raz pierwszy się starają to będzie pomocny. Ja od 4 m-cy się staram i na razie nic. Co prawda nie mierzę temp. bo jest to dość męczące ale myślę że posłucham rady poprzedniczki i zaczniemy się kochać już po okresie aby mieć pewność że trafimy w owulacje. Dziś tez umowie się do ginekologa aby mi dał skierowanie na badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej sie kochac co 2 lub 3 dni wtedy sperma jest lepsza tak moj ginekolog mowil .Po stosunku polez kilka minut pod pupcie poducha zeby ci nic nie wyplynelo i bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. My z mężem również chcemy powoli rozpocząć kolejne starania. Jest dużo strachu,bo nasze drugie dziecko również opuściło nas w 31 tc. Póki co byłam u ginekologa,zrobiliśmy usg narządu rodnego i w piątek kolejna wizyta,żeby ustalić co dalej. Również w marcu skończyłam 30 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z nasieniem podobno jest tak,że nawet jeśli kochasz się codziennie,to jest ok,po prostu organizm zdrowego mężczyzny dostosowuje jego ilość do zapotrzebowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczynam starania od maja ale trochę się martwię bo mam obniżoną odporność biorę jakieś witaminy ale średnio działają. Musze kupić kwas foliowy i zacząć się zdrowo odżywiać. Ja mam znowu cykle nieregularne od 31 nawet do 44 dni. Ale owulacje mam w każdym cyklu bo mam baby-comp więc wiem chociaz kiedy się starać - takie ułatwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z mezem chcielismy sie zaczac starac w sierpniu zeszlego roku ale okazalo sie ze nie pojawiaja mi sie miesiaczki po odstawieniu antykow i potem wyszlo ze mam PCO wiec musialam porobic badania hormonow, przeszlam na diete zrzucilam pare kilogramow i cykl mi sie zaczal normowac i w pierwszym naturalnym cyklu, bez wywolywania zaszlam w ciaze:) oczywiscie pupcia w gore byla na przynajmniej 5 minut;) plemniki w odpowiednim srodowisku potrafia przezyc do 5 dni a komorka jajowa zyje tylko 24 godziny. Niestety tez stracilam dziecko w 21tc miao wady rozowjowe i umarlo:( To bylo miesiac temu i teraz czekam na pierwszy naturalny okres po tym wszystkim i jak dostane to zaczne brac kwas foliowy. Polecam kupic sobie na allegro testy owulacyjne i sprawdzic jak dzialaja... mozna tez obserwowac swoj cykl i notowac w kalendarzu, ktory mozna sciagnac z neta:) No i warto zaczac prowadzic zdrowy tryb zycia. Wzmocnic miesnie brzucha, generalnie kondycje poprawic. Odlozyc papierosy alkohol i inne uzywki:) Gdzies wyczytalam ze kobieta ktora chce zajsc w ciaze powinna kilka miesiecy wczesniej juz sie odzywiac i zachowywac jakby w niej byla;) w sensie dbac o siebie bardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnalkowa
zaczęłam czytać o orgazmie i jego wpływie na poczęcie, tak samo jak Kaolinka myślałam, że orgazm wypycha plemniki na zewnątrz a z informacji jakie znalazłam w necie, wynika, że jest odwrotnie. nie wiem czy dobrze to wszystko sobie w głowie ułożyłam: macica z pochwą po orgazmie wykonuje skurcze ssące i wpycha głębiej plemniki. co lepsze czop śluzu zamykający wejście w trakcie tych skurczów się otwiera, wpuszcza plemniki i po ustaniu skurczów zamyka je :)) skurcze występują co 0,8sek. i jest ich od kilku do kilkunastu. zakładając, że jest ich np. 15, to do wytrysku męskiego powinno dojść dosłownie kilka sekund po naszym orgazmie. ciekawe czy uda się tak nam zgrać. ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnalkowa
Ślósarz, W. Seksuolog radzi. Orgazm a zapłodnienie. Gazeta Wrocławska,29-30.6.2002, s.17 2002-06-29 cyt. Istnieje cały szereg dowodów klinicznych, które wskazują na pozytywną rolę orgazmu kobiety w mechanizmie zapłodnienia komórki jajowej przez plemnik. Innymi słowy kobieta, która szczytuje podczas stosunku zwiększa swoje szanse na poczęcie nowego życia (...) Jeżeli jednak kobieta przeżyje podczas współżycia orgazm, organizm jej zatrzymuje 70% spermy. Tak więc funkcja orgazmu polegałaby na wciągnięciu nasienia z pochwy do macicy. Potwierdziły to inne badania przeprowadzone na populacji niespełna czterystu kobiet. Dowiodły one, że w fazie podniecenia bezpośrednio poprzedzającej przeżycie orgazmu powstaje zwężenie w zewnętrznej części pochwy zwane platformą orgazmiczną. Zwężenie to utrzymuje się przez trzydzieści minut po stosunku i uniemożliwia wydostanie się spermy na zewnątrz. Badania nad fizjologią orgazmu kobiety pozwoliły ustalić, że w czasie szczytowania dochodzi do skurczów mięśni pochwy, szyjki macicy i samej macicy. Jest ich od kilku do kilkunastu i następują co 0.8 sekundy. Podczas tych skurczów dochodzi do wyciśnięcia z ujścia zewnętrznego szyjki czopu Kristellera, co uważane jest za jeden z warunków zapłodnienia. Po przeżyciu orgazmu czop śluzowy wraca na swoje miejsce, co ułatwia wessanie w głąb macicy męskiego nasienia. Wszystkie te wyniki badań jednoznacznie dowodzą, że orgazm kobiety nie spełnia tylko funkcji psychicznej, ale odgrywa zasadniczą rolę w mechanizmie prokreacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina 24
hehe gorzej tylko jak sie podczas sexu orgazmu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska sukienko -bardzo Ci dziękuję. krasnalkowa -wstyd przed ginekologiem to nic głupiego, na prawdę, znam wiele kobiet starszych od Ciebie które na słowo ginekolog dostają gęsiej skórki. Niestety, trudno trafić na lekarza dobrego i kompetentnego, wiem coś o tym, mam 24 lata a od 15 roku życia leczyłam się na torbiele, które miałam na jajnikach, więc trochę lekarzy ginekologów odwiedziłam. A ta temperaturę najlepiej zacząć mierzyć najpóźniej od 6 dnia cyklu, wtedy ładnie układa się w całość, też ją mierzyłam podczas pierwszych starań i musze przyznać, że chyba pomogło, bo w ciążę zaszłam (po jakichś 3, może 4 miesiącach mierzenia). lora28- bardzo bardzo mi przykro, wiem co czujesz i wiem, że żadne słowa nic nie zmienią, ale jestem z Tobą, nie poddawaj, ostatnio ktoś mi napisał "nie ma rzeczy niemożliwych" i tego się trzymajmy. katasha7-myślę, że postępujesz rozsądnie, jak najbardziej, trzeba brać kwas foliowy i łykać witaminy, a jeśli masz osłabioną odporność możesz codziennie łykać rutinoscorbin, ja nawet jak leżałam w szpitalu w ciąży to dawali nam rutinoscorbin (to był grudzień).A z tymi cyklami nieregularnymi robiłaś coś? Byłaś z tym u gina? tralalala-jest mi bardzo przykro, nie będę nic pisać, bo wiem że to i tak nie ukoi bólu, żadne słowa nie zwrócą dziecka, mi bardzo pomogło to, że mogłam się wygadać nawet na forum, pisać o tym, jest mi łatwiej, choć i tak ciężko, na pewno mnie rozumiesz i wiesz o co mi chodzi, mój synek zmarł 4 miesiące temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnalkowa
10 wg internetowego kalkulatora mam owulację, a mój men dzisiaj padł i nie ma siły :( w pracy go wykończyli chyba będę musiała kupić mu karton redbuli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×