Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyklęty

Moja dziewczyna się rozpłakala

Polecane posty

Gość wyklęty

Moja historia jest podobna do wielu ale zaryzykuję i opowiem ją Wam. Znam moja dziewczynę już wiele lat. Jest piękną, wykształconą, ciepłą kobietą, która może podobać się wielu mężczyznom. Ja ją przed laty skrzywdziłem, zdradziłem, olewałem, krytykowałem i robiłem wszystko, żeby dała mi święty spokój. Miałem swój świat i wtedy, tak myślałem nie było dla niej miejsca. Ta jej dobroć w porównaniu z tym, co sam jej dawałem wywoływała u mnie chęć robienia jej na przekór. Nasze rozmowy, jej opanowanie i oddanie doprowadzały mnie do wściekłości, krzywdziłem ją z premedytacją. Byliśmy ze sobą prawie 10 lat. To bardzo długo, a jednak, kiedy poznawałem inne dziewczyny, ona schodziła na plan dalszy. Potrafiłem nie odzywać się do niej przez kilka tygodni. W końcu, zerwałem z nią. Ona chciała, żebym powiedział jej dlaczego to zrobiłem. Zbyłem ją wtedy. Powiedziałem, to, co mówią wszyscy: zasługujesz na kogoś lepszego. Nie odezwała się więcej. Wiem, że cierpiała. Ja, dobrze się bawiłem. Piłem, spotykałem się z laskami, chodziłem na imprezy, pracowałem, słowem powodziło mi się dobrze. Jakiś miesiąc temu, zobaczyłem ją na mieście, zadbaną, uśmiechniętą, pewną siebie jak dawniej. Oglądała w sklepie buty i rozmawiała ze sprzedawcą. Stanąłem jak wryty. Przez chwilę przeleciał mi przed oczyma cały 'film' o nas. Odważyłem się, i wszedłem do tego sklepu. Przywitałem się z nią, a ona nie mogła się ruszyć z miejsca. Rozpłakała się i nie mogła uspokoić. Nie chciała ze mną rozmawiać. Wyszła z tego sklepu i pobiegła na przystanek. Nie wiem co myśleć. Wiem, że zrobiłem dużo złego. Chciałbym z nią porozmawiać, przeprosić za wszystko, co zrobiłem. Nie wiem, czy to możliwe ale chciałbym z nią być. Doradźcie mi, co mogę zrobić, żeby była ze mną? Mój świat zawalił się odkąd ją zobaczyłem. To nie jest prowokacja. Proszę poważnie potraktować ten temat. Dziękuje za wszystkie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz?trzeba było myslec zanim robiłes jej te świnstwa.widac ona bardzo to przezyła wiec lepiej daj jej spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyklęty
Wie, że spaprałem jej część życia. Chcę to naprawić. Teraz wiem i czuję, że zrobiłem źle. Co mogę zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenada jak nic
ty jesteś neidojrzałym dupkiem bo po co zawracałeś jej dupę przez 10 lat po to by potem tylko zarywać panienki a ona z kolei była slepa że ma faceta dupka do tego histeryczka z niej będzie lepiej dla ludzkości jeśli wasze geny nigdy się nie połączą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdecznie jej życzę żeby nawet jej nie przyszło do głowy z tobą więcej rozmawiać. Powinna o tobie zapomnieć zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamea77
Odwal się od niej, nie odzywaj w ogóle. Daj jej spokój gnoju i poszukaj kolejnej miotły pasującej do twojego gównianego trybu życia. A tej sensownej dziewczynie nie truj już dupy. I pamiętaj, że zlo wyrządzone drugiej osobie ZAWSZE do nas wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa eNKeja
taka mądra to ona nie jest, ze się z takim palantem zadaje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyklęty
Nie mam nic na swoją obronę, rzeczywiście taki byłem. Teraz chcę to naprawić, wiele zrozumiałem. Wiem, że ona nie spotyka się z nikim od naszego rozstania. Bardzo cierpię, wiem, że byłem wobec niej nie w porządku, że zachowywałem się jak bydlak, że dbałem jedynie o siebie ale chę to naprawić. Myślę o niej i zastanawiam się czy ona będzie mi mogła kiedyś to wszystko przebaczyć. Płakała. Nie, ona nie jest histeryczką, nigdy przy mnie nie płakała. Myślę, że to nasze spotkanie było dla niej zaskoczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diablica z rogami
zostaw ją lepiej w spokoju pewnie zdążyła sobie poukładać zycie, a zobaczywszy Ciebie... ehh...wspolczuje tej dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonka878665
ja mysle ze sie rozpłakała bo jej jeszcze ciężko po rozstaniu , wolałaby pewnie Cie nie widziec, ale mysle ze to jest do naprawienia , bo musilala Cie bardzo kochac skoro była z Tobą mimo tych wszystkich świństw, spróbuj do niej napisac list , wyjasnic w nim wszystko , ale najpierw dowiedz sie czy jest z kimś , jesli tak -zniknij na zawsze , jesli nie- tzn ze jeszcze Cie kocha i da sie moze to naprawic , próbuj , POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuuuudddda
zostaw ją w spokoju. Drań zawsze draniem zostanie, nawet jeśli chwilami myśli że się zmienił. Powiedzmy sobie szczerze jestem skur....wielem. Chociaż raz zrób coś z czego będziesz mógł być dumny - pozwól dziewczynie ułożyć sobie życie z kimś kto na nią zasługuje. Daj jej spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiaca dzieci
Jak sie rozplakala na twoj widok po takim czasie to musiale dac jej niezle w kosc. Dziewczyna pewnie mozlonie odbudowywala poczucie wlasnej wartosci az nagle zjawiles sie ty i bum, wszystko wrocilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khkh
nie wszystko da sie naprawić a skoro ona nie jest histeryczka a się rozpłakała to NIE WIESZ AI NIE MASZ POJĘCIA co jej zrobiłeś, gówno cie interesowało co ona czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda go
jesli szczerze chcesz naprawic to i bedziesz ja nosil na rekach, no to w walke chlopcze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyklęty
Dziękuję, nawet za te komentarze nie zostawiające na mnie suchej nitki. To mi też pomaga zrozumieć jej punkt widzenia. iwonka - nie chcę pisać listów, boję się, że podrze taki list. Wolałbym do niej zatelefonować. Muszę to jednak wszystko dokładnie przemyśleć. Jej płacz w tym sklepie był bezgłośny ale wywołał w moim sercu ból. Nie chcę jej już więcej krzywdzić, nie chcę, żeby cierpiała przeze mnie. Zależy mi na niej, kocham ją. Nie ma dnia, żebym o niej nie myślał i nie ma dnia, żebym nie myślał o tym, co złego jej zrobiłem. To potworne uczucie. Wiem od jej koleżanki, ze nie spotyka się z nikim. Nie mam jednak pewności, czy moja rozmowa z nią coś zmieni. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvbnbvnbvb
zostaw ją w spokoju fiucie! pewnie doprowadziłes jej psychikę do ruiny, wracaj do rynsztoka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie sądzę że da się
jeszcze coś zrobić, ale próbuj, może Ci się uda. Porozmawiaj z nia, powiedz jak bardzo żałujesz swego zachowania wobec niej i że chciałbyś byście znów byli razem. Powiedz jej że się zmieniłeś. Wysyłaj jej kwiaty i to nie koniecznie tylko wtedy gdy jest okazja, wysyłaj jej kartki z ciepłymi słowami, komplementami. Nawet jeśli powie Ci ze nic z tego to sie tym nie zrażaj ale walcz o nią. Zrozum ją, została zraniona przez Ciebie więc nie dziw się że tak sie zachowa. Ale sie nie poddawaj. Pokaż jej że Ci na niej zależy nie tylko słowem ale też czynem. Może jej w czymś pomóż jeśli wiesz, że będzie potrzebowała Twojej pomocy. Zapytaj ją czy nie potrzebuje Twojej pomocy. Przychodź często pod jej zakład pracy z kwiatami i proś się. Tylko nie bądź zbyt nahalny tzn. jeśli wyczujesz, że ona w pewnym momencie nie chce z Tobą rozmawiać, to odejdź bo jeśli zostaniesz to Twoja obecność będzie ją wtedy drażnić. Bądź cierpliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej spokój
ile czasu potrwa, zanim znowu zaczniesz się zachowywać jak debil i traktować ją tak, jak dawniej? Założę się, że niewiele. Gdybyś jej nie zobaczył takiej pewnej siebie, uśmiechniętej, to pewnie byś nawet nie podszedł. A tak? Okazało się, że ta, która miała rozpaczać po Tobie - o zgrozo!! - potrafi żyć dalej. Tyle, że jak widać jakiś ślad po sobie zostawiłeś, skoro się rozpłakała. Bardzo bolesny ślad. Daj jej spokój. Wystarczająco się przez Ciebie wycierpiała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw ją w spokoju
chociaż raz w życiu nie bądź egoistą i zrób coś dla kogoś - odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie.....
pewnie marzyła o tym, żeby nigdy więcej nie oglądać twojej wrednej kłamliwej gęby. A jak cię zobaczyła to się popłakała, że znów się pojawiłeś i chcesz jej swoją obecnością życie rujnować. Ja bym na miejscu kopnęła cię w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyklęty
Nie sądzę, że się da - sprawiłaś, że złapałem się tej nikłej nadziei. Nie wiesz nawet jak bardzo chciałbym jej wynagrodzić te wszystkie podłości. Minęło parę lat, a ja czuję, że już nie potrafię się tak zachowywać, że dla niej potrafię być inny. Spróbuję do niej zadzwonić, chociaż mi jakoś dziwnie bo nie wiem czy nie odłoży słuchawki, czy będzie chciała ze mną rozmawiać. Wezmę Twoje rady do serca. Dziękuję 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle odpowiedzi
przeciw a on się jednej twierdzącej chwyta. BURAK z Ciebie! Żal mi tej dziewczyny i mam nadzieję że powie ci żebyś SPIERDA.....LAŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda go
ale napisz nam tu co powiedziala co??? Bo ja trzymam kciuki:-)prosze badz tak uprzejmy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowooo jednoooo
płakała, że ją oglądałeś z kumplami nago... bez jej zgody. teraz się zastanawia kto jeszcze... No i jestes psychopatą dlatego nie mogła wyjechac miasto dalej do pracy, bo bała sie ciebie..nie wie co jeszcze mozna sie spodziewac po tobie..skoro tyle złego umiesz zrobic.. I faktycznie spiepszyłes jej zycie...i prace... Ona cie nigdy nie kochała...jak tylko zorientowała sie jak postapiłes- podglądanie - 2005.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyklęty
Czytam wszystkie wypowiedzi. Biorę je wszystkie pod uwagę. Smutne jest to, co jej zrobiłem i zdaję sobie z tego sprawę. Dziękuję za nie, wiem, co ona może czuć dzięki takim wypowiedziom 🌼 Jednak bardzo cierpię i chcę uratować tę miłość, jeśli jeszcze nie jest za późno. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a słyszałemmm
płakała, że ją oglądałeś z kumplami nago... bez jej zgody. teraz się zastanawia kto jeszcze... No i jestes psychopatą dlatego nie mogła wyjechac miasto dalej do pracy, bo bała sie ciebie..nie wie co jeszcze mozna sie spodziewac po tobie..skoro tyle złego umiesz zrobic.. I faktycznie spiepszyłes jej zycie...i prace... Ona cie nigdy nie kochała...jak tylko zorientowała sie jak postapiłes- podglądanie - 2005.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×