gdzie pracować lepiej jako NAUCZYCIEl-w przedszkolu czy kl. 1-3??

prosze pomóżcir mi podjac decyzje , dostałam propozycje pracy w przedszkolu państwowym lub w SP w klasach 1-3 i nie wiem którą wybrać , wiem ze w szkole nauczyciele mają duzo wiecej wolnego niz w przedszkolu ale pewnie tez duzo wiecej do zrobienia, sama nie wiem , prosze o rady - oczywiscie najbardziej zalezy mi na radach nauczycieli tam pracujących:)

znasz dobrze polski ? :D i morze plastyke?

szkołe moja koleżnaka pracuje w szkole i jest zadowolona ale zapytaj jeszcze kogos , kto pracuje w przedszkolu

lepiej w klasach I -III sama jestem nauczycielka co prawda ucze angielskiego, w przedszkolu ( od 3 - 5 lat) mam zajecia 4 razy w tygodniu po pol godziny zegarowej, a w I-III mam lekcje 2 razy w tygodniu po 45 minut i powiem ci ze wole zajecia własnie u dzieci w tym wieku, po pierwsze panuje wieksza dyscyplina tych zajec, dzieci wiedza ze jest czas na nauke jak jest lekcji i czas na zabawe kiedy jest przerwa, dzieci te potrafia załatwiac wszystkie swoje potrzeby fizjologiczne, a pozatym sa moim zdaniem bardziej wdzieczne i po prostu lepiej sie z nimi pracuje, Co do przedszkolaków to po tych półgodzinnych czasami pęka mi głowa - a co dopiero przedszkolance która jest z nimi kilka godzin dziennie codziennie, po drugie nad dziecmi w tym wieku dosc trudno zapanowac jezeli chodzi o dyscypline i o "wzgledna " cisze na zajeciach - bo takiej nie bedzie nigdy, no i jak juz wspomnialam dochodza potrzeby fizjologiczne, które nie wszystkie dzieci opanowały wystarczająco...

no i oczywiscie zapomnialam dodac o większej ilosci dni wolnych w pracy z dzieci z klas I-III, niz w pracy z przedszkolakami

ja tez wolałabym w szkole , ale szczerze mówiąc ta praca w przedszkolu jest blizej mojego miejsca zamieszkania, pozatym moja koleżanka pracująca w szkole powiedziedziala ze chyba sie przeniesie do przedszkola bo ma dosc tej biurokracji no i wieksza odpowiedzialnosc... sama nie wiem...

Zalezy.. Ja chyba tez wybralabym jednak szkole klasy 1-3. Co prawda ucze angielskiego jak poprzedniczka i w przedszkolach i w szkole podstawowej i powiem ci.. ze nie zazdroszcze ani przedszkolankom ani nauczycielkom nauczania poczatkowego.. Obydwie fuchy sa ciezkie, ale gorzej maja te w przedszkolu... Jakkolwiek, w szkole jest tez masa stresu, zdzierania gardla itd.. Uwierz mi praca w szkole nie jest latwa.. powiem ci ze wlasnie najbardziej w szkole mi zal tych wychowawczyn klas 1-3.. A najgorzej ma babeczka ktora uczy klasde 1 i ma 30 dzieciakow.. w tym wielu niegrzecznych.. Codziennie wychodzi taka wypompowana ze szok..

szczerze mówiac to do przedszkola miałabym znacznie blizej , ale wlasnie kiedy mialam praktyki w przedszkolu wkurzał mnie tez hałas , wieczny hałas , rzadko kiedy była cisza , w szkole natomiast tez dzieci trzeba było czesto uciszac , ale były bardziej zdyscyplinowane , martwie sie tylko bo nie jestem zbyt uzdolniona plastyczne a to jest pewnie bardzo wazne w pracy w szkole..no nie wiem , zawsze marzyłam o pracy w szkole ale wszystko ma swoje plusy i minusy...