KTO ZNA PRZYPADKI, KIEDY KOBIETA RODZI PIERWSZE DZIECKO PO 40-STCE??? JA ZNAM...

no to ci współczuję, że twoja matka tak staro wygladała jak na swój wiek. Moja mnie urodziła jak miała 39 lat, a na wywiadówkach wszyscy mysleli, że jestem jej pierwszym dzieckiem, a mam 2 siostry, 18 lat róznicy. Jak twoja nie dbała o siebie, tylko chodziła zapuszczona no to i przynosiła ci wstyd niestety. Moja matka nawet teraz jest mega zadbana, ufarbowana, dziennie makijaż, pazurki... Duzo zależy od człowieka i tego czy chce wyglądać ładnie a wiek nie ma tu do nic do rzeczy.

sie z toba zgadzam...! ;-) ktos, komu sie nie chce zadbac o siebie, nie bedzie dobrze wygladal nawet i w wieku dwudziestu paru lat!

mawiala: kobieta ma dzieci, poki ma swoje dni /to znaczy okres/ :-) i tym sposobem miala 7 dzieci, ostatnie w wieku niemal 47 lat :-) wszystkie wychowane i wyksztalcone :-)

mozna podbic

mozna, mozna, jak ktos chce sobie pogadac

ludzie. Ojciec ma tytul doktora nauk scislych (informatyka), wykladal zagranica. Matka magister psychologii. Maja pieknego, zdrowego i madrego synka. Super rodzina! Bardzo na poziomie!

no wlasnie...! a tu zaraz zjawia sie mlode matki-polki, ktore zycie sobie spierdzielily, grzebiac sie w pieluchach, ale to ich stanowisko w sprawie jest bardziej sluszne :-0 :-0 nic nie widzialy, nigdzie nie byly. taka prawda :-0 :-0

Ja skończę 37 lat w grudniu, a swoje pierwsze dziecko urodzę w marcu (mam nadzieję) - i wcale sie nei czuję staro, zawsze ludzie mi dawali z 10 lat mneij niz mam, więc też nie spodziewam się, aby mnie brali za babcię, jak będę na wywiadówki chodzić. Mam koleżankę, która jak rodziła też miala 37 lat i mam jedna, która ma 39 lat i stara sie właśnie o dzidziusia. Myslę, ze to indywidulana sprawa każdej kobiety i jej partnera i nie powinno się tego krytykować.

ja mam 33 lata i na razie nie mam dzieci bo nie mam partnera. ogromnie mazre o dziecko, jak znajde partnera to bedziemy sie starac mam nadzieje ze nie pozniej niz w wieku 35 lat urodze

Kasik1212 - ja mojego męża poznałam właśnei jak miałam 33 lata, więc wszystko przed Tobą :-)

A ja mam 38 lat i teraz staram sie o moje pierwsze dziecko, czuje sie dojrzala i gotowa a przede wszystkim znalazlam odpowiedniego partnera w poznym wieku ale jest.Mieszkam za granica i tu jest to normalne, nikt nie mowi ze jestem za stara i czuje sie swietnie .

A ja mam 38 lat i teraz staram sie o moje pierwsze dziecko, czuje sie dojrzala i gotowa a przede wszystkim znalazlam odpowiedniego partnera w poznym wieku ale jest.Mieszkam za granica i tu jest to normalne, nikt nie mowi ze jestem za stara i czuje sie swietnie .

A ja mam 38 lat i teraz staram sie o moje pierwsze dziecko, czuje sie dojrzala i gotowa a przede wszystkim znalazlam odpowiedniego partnera w poznym wieku ale jest.Mieszkam za granica i tu jest to normalne, nikt nie mowi ze jestem za stara i czuje sie swietnie .

znajoa 41, ladny, madry, zdrowy chlopak

ja znam duzo starsza niz 41 lat, bo babka miala wtedy ponad 50 lat, jej corka uczy sie z moim dzieckiem, dzis babka ma cos kolo 63 lata, a co ciekawe rodziła razem ze swoja synową:)

A moja mama urodzila majac 43 lata i kazdy mnie sie pyta czy to moje dziecko. Moja mamuska trzyma sie swietnie, jest piekna, wyksztalcona, ale i tak jest mi przykro jak ja pytajaja jak chowa sie wnuczka.

Późne macierzyństwo ma swoje dobre i złe strony. Dobre pod tym względem, że kobieta jest dojrzalsza, ustabilizowana zawodowo, wyszalana [he he he co za określenie, ale wiadomo o co chodzi ;-)] i z reguły wie jakie trudy ją czekają. Z drugiej zaś strony, wiele kobiet jest zaskoczona, że w późniejszym wieku trudniej jest zajść w ciążę, wychodzą jakieś zdrowotne problemy z płodnością, które wymagaja długiego leczenia i na końcu okazuje się, że o macierzyństwie mogą sobie pomarzyć bo zbliża się menopauza i jest już po prostu za późno. Albo in vitro. > :)

Znam. Moja mama. Urodzila mnie w wieku 40 lat. Ja mam teraz 27 ona 67. Jest masakra. Pominawszy to ze kazdy zawsze myslal ze jest moja babcia. Do tego wogole o siebie nie dba. Zawsze sie wstydzilam jej bo mamy mouich kolezanek byly mlode, zadbane i fajne z ktorymi mozna o wszystkim pogadac, pozyczac ciuchy a moja? W siwych, scietych na chlopaka wlosach, nigdy nie umalowana i do tego ubrana w sukienki jak worki po ziemniakach :-/ do teraz sa wieczne klutnie bo jest roznica pokolen i w zadnej kwestii nie mozemy sie dogadac :-/ nawet jak na ogrodzie chcielismy zrobic jakis fajny skalniak czy altanke i zaaranzowac to jakos fajnie to sie nie da bo kury chowa i wypuszcza je na ogrod mimo ze maja swoja zagrode. Do tego dom jest dwurodzinny i wladowalismy w niego kupe pieniedzy i szkoda sie wyprowadzic bo zal pieniedzy w to wlozonych. Ale gdyby czlowiek odrazu wiedzial ze tak bedzie to odrazu poszlibysmy na bloki i mieli swiety spokoj. Nie polecam nikomu! To jest meczarnia a nie zycie!

Moja ciotka,urodzila swoja corke majac troche ponad 40 lat. Czy 41 czy 43 nie pamietam. Zdrowa w100%. Dziewczyna ma teraz 18 lat a mama wcale sie duzo nie zmienila od tamtej pory i nikt jej nie posadza,ze moglaby byc babcia... ale u nas wszyscy w rodzinie wygladaja na duzo mlodszych niz sa w rzeczywistosci.

ja urodziłam śliczną i zdrową córeczkę, mam 43 lata....

dla mie rodzenie dzieci jest ok jesli jesteś pod każdym względem gotowa na przyjęcie nowego życia . Czy masz 20 , 30 czy 40 lat nie ma znaczenia. Jeśli będziesz kochać swoje dziecko , ono bedzie szczęśliwe. Zawsze przy okazji podobnych dyskusji wspominam wspaniałego ojca mojego kolegi z podstwówki, profesora jednego z uniersytetów w moim mieście. Był starszy od mojego ojca o dobre dwadzieści kilka lat, ale mój ojciec po prostu spał w domu , no i zarabiał na dom. Tyle go obchodziło. Ojciec wspominanego kolego miał ogromny wpływ na rozwój całej naszej paczki znajomych- madrość , rozwaga , skupienie , klasa sama w sobie. Obecnie mamy ponad 40 lat. Jak łatwo policzyć ojciec kolegi jest człowiekim ponad 80 letnim. Dożył tego czasu w dobrej kodycji, cieszy sie wnukami...i jest dla nich mentorem tak jak był dla nas. Liczy sie nie to ile mamay lat ale czy jakimi jesteśmy ludźmi i czy pragniemy powoływać na swiat w sposób swiadomy nowe życie.

do pani króra urodziła w wieku 43 lat, gratuluję...zazdroszczę ... też bym bardzo chciała

wracając do wątku starszych rodziców, matka mojego kolegi była w wieku jego ojca. Kolega miał siostrzeńca w swoim wieku. Tez była wspaniała.