Kolega z roku jest w stosunku do mnie chamski a wczesniej

chciał się ze mną umówić ale wtedy bardziej chciałam skupić się na nauce. Teraz jak o cos go zapytam czy chce zażartować to głupio mi dogaduje i jest nawet wulgarny. Co zrobić bo głupio się przez to czuję? przestać się odzywać? przecież nie jesteśmy w podstawówce/

ostatnio tak mnie zbluzgał ze cała się trzęsłam

chciał Cię wyr00chać, a teraz czuje się odrzucony!

powiedział mi nawet ze jestem brzydka, to pytam po co chciał sie umówieć? wcześniej mu się podobałam

Powiedz mu że jest frajerem i bardzo się cieszysz iż z nim się nie umówiłaś (i powinnaś się cieszyć bo jak widać żenujące z tego worka szydło wyszło). Powiedz przy znajomych. A potem olej dzieciucha w końcu mu się znudzi.

normalnym facetem na tym forum.powinienes napisac do admina i od razu by Cie zrobil moderatorem,bo nikt sie tak do tego nie nadaje jak Ty :)

dziękuję za radę Mell :)

myślałam, że Mellygion jest kobietą... tak mądrze prawi :)

Hmmm ja co prawda nie odnoszę się tak do kobiet ale jeżeli tak to zostawisz to ten hoy będzie dalej po Tobie jeździł, nie zdziwiłbym się jeśli by Cie za plecami obgadywał. Musisz mu pokazać że jesteś nie zależna i przejąć inicjatywę bo inaczej będzie się to długo za Tobą ciągło.

problem w tym, że jak mnie tak traktuje to ja się zamykam i nie potrafię mu nawet ostro odpowiedzieć. Jak słyszę jak sczebiocze do innych dziewczyn i jest miły typu kochanie, złotko, skarbie, buzi-sruzi to jestem zazdrosna, że tylko do mnie tak po chamsku. Ale od teraz b ęde ignorować moze podziała

Darker pojebany jesteś to nie żaden powód. Widzę że Wam tylko o jedno chodzi czyli "zabawka na jedną noc" Jesteś żałosny w hoy jeżeli odmówiła to miała konkretny powód. Nie każda dziewczyna idzie z pierwszym lepszy, zapamiętaj to sobie.

Czyli che wywołać u Ciebie zazdrość i mu się to udaje. Jeżeli chcesz go wytępić to postępuj z nim tak samo, bądź po prostu miła dla innych kolegów :) a jego traktuj tak jakby był duchem zobaczysz.

też tak mialam, umówiłam się z nim raz czy dwa ale mi to nie pasowało i delikatnie odmowiłam i potem cały semestr mi docinał ale wszyscy się z niego smieli :p bo sam rozgadał że go nie chcialam. Ja nie reagowałam na to, przeszło za jakiś czas a teraz jak sobie kobiete znalazł to jets ok. Urażoną ma dume ten Twoj i nie ma co liczyć że go udobruchasz :D, trzeba poczekać i się nie wdawać w kłótnie.

do mnie się jeden kumpel nie odzywał z podobnego powodu cały semestr i jeszcze trzech innych namówił, żeby się nie odzywali :o dziecinada :D

dobre :D posłucham Was