depresja jak sobie z tym poradzic?

chyba nie przed nia jestem normalna po co mam ja denerwowac? Z problemem tak naprawde zostaje ja sama, w ajki sposob rodzina moglaby mi pomoc, siostra powie wez sie w garsc, ale skad moze wiedziec co czuje, ma poukladane zycie meza dom stabilna prace, spodziewa sie kolejnego dziecka i jest mega szczesliwa... inni nie chca sluchac a ja chyba nie chce jzu o tym opowiadac. jestem samotna od wielu lat, i czasem to cholernie boli, ten kto nie byl sam nigdy tego nie zrozumie.W moim zyciu zdarzaly sie i te mile chwile, jezdzialm po swiecie poznalam wielu ludzi nabylam cenne doswiadczenia, ale moim problemem jest chyba samotnosc nie radze sobie z tym , a kiedy przychodzi choroba to jestem zupelnie przegrana, bo trudno walczyc z czyms takim samotnie.

masz racje, każy patrzy siebie, a może troche o nas się martwią .ja to mysle,ze mam rodzine a i tak sie czuje b.samotna wierz mi tak samotna jak ty a moze i bardziej nie wiem czy jeszcze tu bedziesz ,bo ja chyba ide spac, bo jednak sie zakroilam,poczekam jeszcze chwile.pozdrawiam cie

To nic nie da.... Wiem co czujesz ale, na dłuższą metę to nie pomoże, właściwie ten stan sprawił że zaczęłam poważniej zastanawiać się nad swoim życiem, zamiast przed nim uciekać muszę stawić czoła swoim własnym lękom i ograniczeniom a czasem to jest o wiele trudniejsze aniżeli walka z kimkolwiek innym. Może w ten własnie sposob mamy nauczyc sie szacunku do samych siebie. Ja go mialam ale stracilam, przez szereg sytuacji losowych ktore przytrafily sie mi jedna po drugiej i sprawily ze to co bylo dla mnie wazne nagle zupelnie starcilo sens. Wierze ze ten stan minie ze jest przejsciowy, nie postepuj w ten sposob bo to nic nie zmieni a na pewno pogorszy. Wiec moze warto zaczac wprowadzac powolo w swoje zycie jakies pozytywne zmiany sprowadzic je na pozytywne tory.

Zrozumiałem, że oświecenie jest naprawdę możliwe po kontakcie z Jackiem Adamusem w cyklu spotkań organizowanych przez www.hippocomos.pl . To żadna sekta, ani nowa religia, tylko czyste zrozumienie, bez nadawania pustych etykiet.