Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zła_jakosa

Jestem niewyspana, pobudki o 5 rano mnie wykańczają.............

Polecane posty

Gość zła_jakosa

Córka ma 2 lata, coś jej się przestawiło i od miesiąca wstaje o 5 rano, krzyczy i piszczy, żeby ją zabrać do naszego łóżka lub dać pić i ciacho. Potrafi wypić 2 kubki wody, więc muszę co chwilę wstawać, żeby przestała piszczeć i choć jeszcze trochę pospać. Potem jest kupa, rozwalanie zabawek, ciąganie za włosy........ehhh. Mąż pozwala jej na to, aby spała z nami, to znaczy leżała, aby choć trochę jeszcze móc pospać, bo wkurza go, gdy mała wiszczy. Rety, co zrobiłam nie tak, że mała jest taka nieznośna i wstaje tak rano.... Jestem wykończona, a tu jeszcze trzeba iść do pracy i cały dzień być na nogach... Pomóżcie doświadczone mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrfetetetert
a kto sie dzieckiem opiekuje? rozumiem ze maz tez pracuje? moze opiekuna cos nie tak robi ze dziecko jest takie rozwydrzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz ci napisza ze
dzieciak przechodzi bunt 2latka ;) dupa bunt! sami pozwalacie na takie zachowanie to i dzieciak tak sie zachowuje! juz wie ze jak zacznie wyc to wy ulegniecie i zabierzecie do siebie wiec albo tak dalje jej pozwalac albo pokazac ze w domu to wy rzadziecie a nie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dawaj jej slodyczy przez
jakis czas,wyciszy sie,bo to przez to ,,ciacho,, jest nadpobudliwa!zamiast tego,,ciacha dawaj jej normalne sniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marnie bardzo marnie
Pomarudzi 10 minut to tynk ze scian nie odleci, toc krzywda mu sie nie dzieje, to tylko zwykla manipulacja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła_jakosa
Oboje pracujemy, nie mam porownania jak zachowują się inne dzieci w w wieku mojej córci. Jest ruchliwa, żywa, energiczna, ale przy dzieciach i innych ludziach jest naprawdę grzeczna. Chodzi do żłobka, potem odbiera ją mąż i nie wiem jak wtedy spędzają tak dokładnie dzień, ale po zabawie z córką wiem, że on jej na trochę pozwala, żeby choć trochę odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×