Energiczna Trzydziestolatka 0 Napisano Kwiecień 7, 2010 Jak byscie zareagowaly, gdybyscie zaprosily dziewczyne Waszego syna, a ona zaproponowala, ze przez cala wizyte bedzie gotowala? Nie moge juz patrzec jak mama mojego faceta sie stara jak do niej przyjezdzam - ciasta, salatki... zawsze naszykuje tyle, ze monzna by nakarmic garnizon. Przeciez my tez mozemy cos zrobic, bedzie jakas odmiana. Nie chcialabym tylko, zeby poczula sie urazona, ze wtykam sie do kuchni :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teściuchna to ja Napisano Kwiecień 7, 2010 wiesz raz można sie tak starać , ale później uznałabym mamuśkę za zaborczą babę , taka to sie wtrącać będzie do wszystkiego bo wszystko wie najlepiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Energiczna Trzydziestolatka 0 Napisano Kwiecień 7, 2010 Na szczescie jego mama jest bardzo mila, ale nie chcialabym popelnic jakiegos faux pas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Energiczna Trzydziestolatka 0 Napisano Kwiecień 7, 2010 Kafeteria sie psuje :o czy na jej miejscu poczulybyscie sie urazone? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teściuchna to ja Napisano Kwiecień 7, 2010 ja nie , ale znam takie coby obgadały cie przed wszystkimi jakaś niewdzięczna, a to ,że miła...hm.... moja też była miła na poczatku az do bólu:D stara krowa!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do młodej jałówki....... Napisano Kwiecień 7, 2010 może doczekasz się i też będziesz starą krową,wszystko w rękach Boga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość energiczna - mozesz Napisano Kwiecień 7, 2010 zaproponowac jej i pochwalic sie swoimi smakolykami . A najlepiej, wpadac niespodziewanie, to nie bedzie sie wysilala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach