Czy podjąć pracę w banku za 1100zl netto ?

No właśnie, teraz to tak wygląda że pracy brak i jak nie ja, to ktoś inny pójdzie za 1100... Jeszcze nie pracuję, ale pewnie pierwszego dnia dadzą mi taką umowę :) Więc wielkie dzieki za informacje:)Jest jszcze inna umowa dotycząca kosztów szkolenia- jesli zrezygnuje z pracy w ciagu roku to pokrywam wszystkie koszty zwiazane z wdrożeniem do pracy:/

Myślę że też ważne z kim się negocjuje - jeśli to pani kadrowa HR to raczej widzę małe szanse negocjacji - ale jeżeli szef działu to większe. Tak mi się wydaje. Myślę że pracodawca sobie dobrze zdaje sprawę z tego że to są śmieszne pieniądze. Trzeba to tylko umieć odpowiednio powiedzieć. Np że taki duży bank i spodziewałem się lepszych zarobków, ile dostanę po okresie próbnym, czy możliwa jest negocjacja pensji? To zaden wstyd walczyć o swoje (chociaż ja tego nie potrafię) ale Ivan byłbyś na lepszej pozycji gdybyś już tam pracował i wtedy oni jak będą mieli podstawy żeby cię cenić, to wtedy dadzą ci podwyżkę, tak mi się wydaje.

Chyba się zdecyduję, zapytam czy są możliwości negocjacji, a po 3 miesiącach próbnych sami zweryfikują czy zależy im na takim pracowniku, jeśli tak poproszę oo podwyżkę :) Dziękuje Wam wszystkim!!

ja pracując dorywczo mam tyle ! a pracuje jakieś 40 godzin w miesiącu! Ale szczerze mówiąc jutro ide na rozmowę o pracę w swoim zawodzie i ciekawa jestem ile mi zaproponują. Bo jeśli podobne wynagrodzenie to chyba pęknę ze śmiechu. Wiem, że nie ma co wybrzydzać ale pracownik powienien się szanować, jak się godzimy na takie zarobki to tak mamy.