Drugie spotkanie część druga

odpoczywaj Banderasku śpij dobrze i nabieraj sił na jutrzejsze kamieniołomy ;)

witam dziołszki u mnie dzisiaj było całkiem ciepło i słonecznie, ale chyba ciśnienie spada, bo czaszka mi dzisiaj pękała:o ale zanim zaczęła pękać;) pół dnia spędziłam z mamcią na sadzeniu iglaków na cmentarzu u taty, ciekawe tylko czy nie zmienią właściciela:P

Banderasku i inne zainteresowane dziewczynki, we W-u będę 7-9 lipca Terterku pamiętasz? majerankiem płucz gardziołko, kiedyś pomogło, prawda? Bondi czy Toje truskawki sąsłodkie? bo nasze niestety nie za bardzo:o Kosmi wierzę Ci na słowo, bo łazanki to tylko w kształcie rombów:P

zdążyłam pomalować sobie pazurki u nóg (a przecież to nielada wysiłek;):P ), a Was jak nie było tak nie ma:o macham więc i zawijam kitkę:P

Witam Pszczółko już Ci odpisałam:) Godzinę temu wróciłam z działki...chce mi się płakać ...nie wiadomo jak się zabrać do porządkowania i doprowadzenia działki do przyzwoitego stanu. Wszystkie meble wyrzucone, ubrania, lodówka ...wsio. W zeszłym roku malowaliśmy cały domek, kupionych było tyle nowych sadzonek. Dzisiaj zbierałyśmy muł z podłóg i spłukiwałyśmy wszystko wodą. Wersalkę musieli nam rąbać siekierą bo była tak nasączona wodą...istny smród, bród..... Jak pomyślę o ludziach i ich domkach to serce boli.. My na 100% w tym roku nie doprowadzimy tej działki do takiego stanu, żeby można na niej odpoczywać. A komarów masa!!!! Idę do łóżeczka ...ale jeszcze nie idę spać ( wiadomość dla Pszczółki ) Dobrej nocki Wam życzę

o to przepisy na milki way Składniki Ciasto: 2/3 kostki masła lub margaryny 250 g posiekanych orzechów laskowych lub włoskich(ja robiłam bez orzechów) 250 g drobno pokruszonych herbatników czekoladowych lub zwykłych aromat śmietankowy (kilka kropel) Masa: 1 szkl mleka 5 batoników Milky Way 2 łyżki żelatyny (czubate) 2 szkl kremówki 3-4 łyżki cukru Wierzch: 1 duże op. biszkoptów 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej rozpuszczone w 1 szkl gorącej wody 2 tabliczki czekolady mlecznej lub deserowej 4-6 łyżek mleka Ja wierzch zrobiłam z gotowej polewy czekoladowej Ciasto: Masło stopić, letnie wymieszać z orzechami i herbatnikami oraz kilkoma kroplami aromatu śmietankowego. Wyłożyć dno formy 25x38 cm. Dobrze docisnąć. Wstawić do lodówki na 30 minut Mleko zagotować. Do połowy dodać pokrojone batoniki Milky Way i podgrzewać do rozpuszczenia. W drugiej połowie gorącego mleka rozpuścić żelatynę. Przestudzić. Połączyć ją ze śmietaną kremówką ubitą z cukrem. Wymieszać z masą batonikową. Krem wyłożyć na placek. Schłodzić. a galaretki to juz sama od siebie zrobiłam na pisane pod zdjęciem Smacznego ŁASUCH Ciasto 1 ( jasne ): 4 jajka 4 łyżki mąki 4 łyżki cukru łyżeczka proszku do pieczenia kilka kropel olejku cytrynowego Białka ubić z cukrem. Dodawać po jednym żółtku cały czas ubijając. Dodać mąkę przesianą z proszkiem i olejek. Piec w temp. 175C 20-30 minut. Ciasto 2 ( ciemne ): 5 jajek 5 łyżek cukru cukier waniliowy 3 łyżki mąki 2 łyżki kakao 1 łyżeczka proszku do pieczenia Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym. Mąkę przesiać z kakaem i proszkiem do pieczenia, dodać do jajek. Piec w temp. 175C 20-30 minut. Masa: 2 śmietany kremówki ( razem 500ml ) 3-4 łyżeczki żelatyny 4 łyżki cukru pudru 100g wafelków śmietankowych 100g wafelków czekoladowych Dodatkowo: galaretki truskawkowe 2 ( mogą być inne ) ciastka delicje ok 300g ( 2 paczki ) moja blaszka miała szr=30cm dł=28cm Śmietanę ubić z cukrem pudrem. Wafelki drobno pokroić nożem. Żelatynę rozpuścić w 2 łyżkach wody. Dodać do śmietany. Wsypać wafelki i całość wymieszać. Warstwy: Placek ciemny, połowa masy śmietanowej, placek jasny, druga połowa masy, na górę delicje i galaretki rozpuszczone w 800ml wody. Chłodzić przynajmniej 4 godziny Smacznego ja mam gosci teraz nie dawno wróciłam od mamy ,bo u niej nocuja.Kuzyna widziałam 20lat temu,ale sie ucieszyłam powiedział że sie nie zmieniłam .a jego syn ma 20lat a jego ostatni raz jako bobasa widziałąm,ale fajne uczucie sie teraz spotkać.Kuzyn tez sie nie zmienił pozatym ,ze schudł :P:)

Trociniak biszkopt jaki kto umi Krem 1/2l.mleka 1op.cukru waniliowego 1szkl.cukru po 2łyżki mąki ziemniaczanej i pszennej 1kostka masłą Masa jabłkowa 3galaretki agrestowe 1l.wody 5jabłek Wierzch 1 mała paczka wiórek kokosowych 2łyzki masłą i cukru krem-1/2l.mleka odlewamy1/2szkl rozspuszczamy mąki,reszte mleka zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym,wlewamy mleko z mąką gotujemy,gdy ostygnie mieszamy z kostką masła w 1l.gorącej wody rozspuszczamy galaretki studzimy gdy zacznię tezec dodajemy jabłka starte na dużych oczka i mieszamy biszkopt smarujemy polową budyniu ,wykładamy masę jablkową gdy stęzeje znowu masę budyniową chłodzimy rozstapiamy mało na mleku dodajemy wiórki z cukrem prażymy studzimy i posypujemy ciacho i na trochę do lodówki .

Cichutko na paluszkach wchodze i zaparzam kawusie (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> herbatke I_I> I_I> I_I> inusie U> U> U> sprzątam stół bo po wieczornych treningach w pieczeniu Milky Waya, Łasucha i Trociniaka pobojowisko zostało :D Skorupki od jajek, torebeczki po budyniach i galaretkach, pudełka po serkach i śmietanach :P:D no dobra - teraz ostawiam stolik nakryty ze świeżymi kwiatami: http://bi.gazeta.pl/im/8/6478/z6478658X.jpg napojami: http://www.ksiazka-kucharska.pl/img_newsy/223/image2.jpg i małym śniadankiem dla każdego: http://zsi.tech.us.edu.pl/anowak/images/sniadanko.jpg

śniadanko zjechało ze stołu więc podaje jeszcze raz ;) http://www.jeffs.pl/normal_pic.php?pic=IMG_1123.jpg&szer_thn=400

A ja Dziewczynki Kochane -- jestem jednak chora :O:O:O Nie udało sie :( i wczoraj w nocy zaczęło mi sie tak lać z nosa, że ło matko leje mi sie jak z kranu - noc nie przespana - wstałam o 5.00 bo miałm już dość - w pionie jakoś łatwiej oddychać :O buuuuuuu Personalna - Słonko Ty nasze tak mi zal dzialeczki :( widać jak ją woda zniszczyła - wiem co czujesz POZDRAWIAM wszystkich pięknie i życze miłej niedzieli

Bondusiu Fajna bluzusia :D

Dzieńdoberek wszystkim Terterku dzięki za kawusię i śniadanko. Zamiast poleżeć szwendasz się po kuchni, weź ibuprom zatoki, będziesz mogła swobodniej oddychać i nie choruj bo lato za progiem, trzeba kąpieli zażywać i wodnych i słonecznych :D Kosmi dzięki za przepisy, najbardziej przypadł mi trociniak, bo najmniej kaloryczny:D Dziewczynki pamiętamy dzisiaj o wyborach, mam nadzieję że macie w planach spacer do lokali wyborczych:D Miłej niedzieli wszystkim

Bondi poleżałam do 9.00 a teraz musze dyspozycje w kuchni gosposi wydać :D:D:D:P bo na 15.00 mam gości na obiedzie Ale wczoraj już większość prac wykonanych i teraz spoko - zaraz wejde pod prysznic bo wyglądam jak nieszczęście z tym kulfonem spuchniętym i zapluszczonymi oczami :P:D i pójde zagłosować Moja Małża był na 7.00 w kościółku i po drodze oddał głos. Dzieci moje też idą do wyborów POZDRAWIAM

witam stwaiam obiadek na stole rosołek z makaronam (_______________________________________________) oraz ziemniaczki młode z koperkiem @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ do tego udka z kurczaka z piekarnika oraz młoda kapustka zasmażana mam chwilke dla siebie bo jest u mnie od wczoraj bratanica aż do jutra bo bratowa jest w komisji wyborczej i muszę małą mieć do jutra bo dzisiaj pózno wróci pozdrawiam buziaczki

Dzień dobry dziewczynki witam serdecznie w deszczową niedzielę. Widzę że nasz Tereterek się rozchorował , ale jak zawsze nie poddaje się i to się ceni, bo jednak autosugestia wiele może. Teretereku , może jednak pójdź do lekarza, bo jednak z gardełkiem coś nie tak a może to być angina, która jak wiesz nie leczona daje powikłania, więc nie lekceważ, czasem majeranek czy goździki nie pomogą :( Wesołku, nie martw się kotkami, na pewno będzie im dobrze w nowych domach a kotka powoli przywyknie i za chwilę będzie miała ochotę na nowe potomstwo,czasem druga rujka szybko przychodzi i znów będziesz mieć domek pełen kociąt:) Personalna, tak mi przykro:( byłam na garnku, widziałam do jakiej wysokości była woda, jestem w szoku:( Wiadomo,że z tego co było w domku nic nie uratujesz, ale powoli mury obeschną i spokojnie będziecie się na nowo urządzać. Tylko sobie przypomniałam jak marzyłyśmy w zeszłym roku, że przyjadę do Ciebie i zamieszkamy na działeczce, pamiętasz? Niestety z naszych planów nici :( ale jest nadzieja że za rok dwa znów działka będzie wyglądała tak pięknie jak poprzednio. Jest tak jak mówisz, to tylko działka , nie musisz tam mieszkać,najgorzej mają Ci co pozalewało im domy i nawet do tej pory woda stoi, jak żyć ? Banderasku, dobrze że wysyłasz CV gdzie się da, wierzę że dostaniesz taką pracę jaka będzie dla Ciebie satysfakcjonująca. Roberto, współczuję z powodu fachowca, właśnie dlatego zawsze szukam kogoś sprawdzonego, najlepiej znajomego, bo z takimi nieznanymi to różnie bywa. Z drugiej strony to się zastanawiam dlaczego wzięłaś fachowca skoro Twój Malżyk jest taki wszechstronny i wszystko umie pięknie zrobić, no chyba że brak czasu to spowodował. Życzę spokojnego spojrzenia i pozytywnego dotrwania do końca położenia płytek. Bonitko , narzekasz że nic nie robisz, nie zmieniasz, ja tak miałam w zeszłym roku z tym że u mnie ostatni większy remont był 8 lat temu u Ciebie tylko dwa, więc na pewno nie jest źle. Wiem o czym piszesz bo mnie też do tegorocznych mobilizacji zaraziły dziewczynki, które w zeszłym roku remontowały na potęgę a ja stałam w miejscu. Myślę jednak ze Ty masz troszkę inna sytuację, wciąż coś dokupujesz do domku,to fotel, to zamrażarkę ( apro-po jaką kupiłaś ?) więc coś zmieniasz,ale może dojrzejesz do takiej decyzji większych zmian, wtedy Ty nam pokażesz jak się przeprowadza remonty:) a wierzę że Twoja inwencja twórcza będzie bardzo duża :) Małgorzatko,dziękuję za list Beti gdzie Twój obiadek? Maluutka jak meteor wpadła i już się nie pokazała choć dziś niedziela. Marijka zajęta bawieniem wnuka, nie ma czasu na zaglądanie w kompa:( Poetka też rzadko tu bywa ale najważniejsze że szczęście od niej bije po oczach :D szkoda tylko że opadła wena twórcza, miło było poczytać piękne wiersze. Bondi, piękny tort Ci wyszedł, zastanawiam się tylko czy Małżykowi już wolno jeść takie pyszności , czy tylko jednorazowa to była dyspensa :D Bluzeczka też fajna, nie mogę trafić na taką u nas. Kosmi zadziwiasz mnie że tyle pyszności pieczesz a sama utrzymujesz taką figurkę , zazdroszczę. Dziękuję za przepisy, na pewno z któregoś skorzystam jak będzie większa okazja. Pszczółko, widzę że zakupoholiczka z Ciebie wychodzi :D ale przynajmniej nie widać zmartwień na Twojej twarzyczce więc chyba się wszystko poukładało. Zuuziczku, mam nadzieję że pazurki pięknie pomalowane:) Jeśli chodzi o truskawki, to ja też mam już drugi rok, w tym roku więcej niż w zeszłym ale jak piszesz niestety nie są tak słodkie i oczywiście zaczynają pleśnieć ale ślimaczkom to nie przeszkadza:( Rowerzystko co z Tobą ? czy konflikt z Małżykiem zażegnany? Znów pewnie masz moc pracy przetargami i z urlopu nici:( Bechemootku ,jak po wczorajszej imprezie ? Czyżby może jakiś kacyk się trafił , czy może zwarta i gotowa będziesz dziś gaworzyć na topiku do później nocy? Piszę to oczywiście z nadzieją Pozdaję obiad ,zupka jarzynowa z makaronem i cycuszki kurzęce gotowane na parze, młode ziemniaczki i mizeria, na deser galaretka truskawkowa z truskawkami ,przybrana bitą śmietaną, zapraszam.

dziewczynki to można by się spotkać w tym W-u jestem za i teraz na pewno przyjadę nie ma mocnych

Tokina jest obiadek i usprawiedliwienie co pózniejszego podanie obiadku

Witaj Betuś , spóźniłaś się troszkę a ja już zaniepokojona co się dzieje i teraz będą dwa obiadki :D

No właśnie musisz przyjechać na to spotkanie, masz przecież niedaleko.

Tokina przyjadę a ty też będziesz to możemy jechać razem jednym pociągiem

Przykro mi Betuś ale raczej mnie nie będzie, wiesz że ide od 1 lipca do pracy więc raczej na wolne nie mam co liczyć a w 1 dzień to nie dam rady objechać ,za daleko:(

ok Tokina zapomniałam że idziesz do pracy ale może kiedyś się spotkamy

Napisz mi Beti czy zaniosłaś już gdzieś swoje CV ? Co z tą pracą co masażysta obiecał?

a małą zabrał teraz znajomy i bawi się z tą jego córką a pózniej jedziemy na działke do niego na grilla tak koło 15,30 dlatego teraz mam czas dla siebie

Cv zaniosłam jeszcze raz do b..i li......... a masażysta mój miał dzisiaj rozmawiać z kuzynką takze jutro powinnam coś wiedzieć bo idę na masa to mi ma powiedzieć a ostatnio jak byłam w zcwartek to śmialiśmy się że ja potrzebuje jego rąk hi hi hi

Hej dziewczynki malinki :D byłam już zagłosować ,byłam w już w Z-G :d obiadek zjadłam dzisiaj u mnie rosół tylko rosół :D Kto ma ochotę to proszę (________) Kochane fachowiec mój skończył wczoraj schody pytam ile się należy powiedział tylko 100więcej :D dałam i będzie robił dalej .Pierwsza wersja to 59%więcej głupol jeden :D A co jego roboty to to robi dokładnie powoli ale dokładnie tylko ta cena mnie znerwiła ale już oki. Małgosiu my go znamy już u nas robił kiedyś ale widzisz czasami dostaje takie głupie myśli .A powiedzcie czy wy coś serwujecie np.obiadki kawki itp. moja Małza jest na mnie wściekła bo ja tak robię :O Dla wszystkich miłego dnia

miało być 100zł i 50%

Jestem dziewczyny Tokino....sama mam wyrzuty sumienia, że tak mało tutaj piszę...ale za to czytam regularnie :D, więc jestem w miarę na bieżąco. W związku z wyborami wczoraj pracowałam, dzisiaj pracowałam ...wrrr...jutro składam odwołanie do sądu, zaskarżam ZUS w sprawie odmowy renty, a co mi tam. Wygram czy nie ...nic mnie to nie kosztuje, bo w takich sprawach nie ma opłat sądowych..... Kochane dziewczątka...ja od czasu do czasu jakiś wierszyk napiszę...:) nawet dostałam drugą zieloną stalówkę na portalu...jeszcze nie powiedziałam DOŚĆ i mam duuuuuuużo optymizmu. Na udobruchanie podaję upieczony pleśniak (takie ciasto z dżemem i pianką)...udało mi się, więc prosiem uprzejmie......!_!!_!!_!!_! ...ale grube kawały mi wyszły.....:D:D:D, będziemy se gryzły z rąk, tak jak kiedyś w szkole :D

Dzień Dobry Dziewczynki nam się po chorowały :( tak mi przykro, życzę KAŻDEJ dużo zdrówka Małgosiu Terterku jak zwykle śniadanko pyszne i podane pięknie Tokinko obiadek smakowity i deser Poetka też podaje pyszne ciacho to nic, że duże kawały :P:) ja z przyjemnością w pałaszuje uwielbiam ciacha :) Lecę teraz oddać głos :) bo jeszcze nie byłam. Paaaaaaaaa

Dziendoberek wszystkim w niedziele wyborczą hihi przyznaję się bez bicia ze nie byłam głosowac ......nie mam faworyta , a oddac głos na pierwszego lepszego byłoby nie fer :( powiem tyle nie chcę aby wygrał Kaczyński a reszta jest mi obojętna :) kto by nie wyszedł , Polska i tak lepsza nie będzie kawę przyniosłam U> U> U> U> U> U> U> U> U> U> napijcie się ze mną :)