Drugie spotkanie część druga

hmmm właśnie odkryłam, że nasza Personalna wymiksowała się z naszej klasy, buuuuuuuu, dlaczego??????

idu se;) papapapa

Pozdrawiam i mocno tulę do serduszka U mnie ostatnio kiepskie dni przy tym bolą mnie ząbki, które ostatnio zostały szynowane i usuwany był kamień ( bolą jak cholera:( ) dzisiaj żałuję, że poddałam się temu zabiegowi. Do tego wszystkiego w domu nerwowa atmosfera mój m nie jest zadowolony z mojego wyjazdu ( w poniedziałek wylatuję do Hiszpanii na tydzień ) i robi wszystko, żeby mnie zniechęcić....koszmar:( Zuuzik i wszystkie moje kochane przyjaciółki wykasowałam mój profil na NK pod wpływem chwili ......ale mamy ze sobą kontakt na @ i telefon i na forum. Zawsze o Was pamiętam

Personalna Ja miałam już wiele takich chwil, że o mały włos nie wykasowałam się z nk - rozumiem. Byle nie kasuj się z cafe!!!!!

Zuuziku :-D, butki baaardzo wygodne, w zimowych obcas prawie taki sam :-p. A mnie jest wszystko jedno, pasi nie pasi ;-) - najważniejsze, jest wygodnie. Zobaczymy jak długo moje stopy będą zadowolone :-o

polecam fajny prezencik :) http://allegro.pl/show_item.php?item=1250436189

Witajcie dziewczątka, wróciłam z uroczystościowych wojaży....szczęśliwa. Udało się!!! Zostałam cieplutko przyjęta:)

Poetko!!! Witaj i gratulacje, ale fajnie :-)!!!

Teraz buziam wszystkie , do jutra I proszę aby Anioły czuwały nad nami!!!

Witam naszą kochaną wczasowiczkę, BONITKO ciesze się ogromnie, że już wróciłaś :) buziam Cię mocno na przywitanie Zuuziczku z tymi torebkami to mam tak ja Ty :P :) jest ich dużo :) ale noszę na zmianę do każdego ciuszka inna torebka :P :D Lece teraz na pocztę zobaczyć butki Bechemootka :)

Przyszłam jeszcze wam pochichrać przed snem:):).No dobra nie będę hałasować,bo nieładnie po 22,można za to beknąć:p. Nie udało mi się zajrzeć wcześniej bo miałam wyjazd ,moje dziecię pomalutku wyprowadza się na stancję i już się boję czy się tam pomieści z całym tym majdanem który zamierza zabrać. Bechemootku botki po prostu śliczne jeśli chodzi o mnie to zimowe normalnie ból serca i na bólu pozostanie hi,hi bo jak się domyślam na takie buciki mogę sobie jedynie popatrzeć przez sklepową szybę:p:) Bonita łał,łał ja także chciałabym czuć to zmęczenie po podróży,bagaże pozostaw tam gdzie są,poczekają na przepierkę nigdzie im się nie śpieszy. Poetko wiedziałam że tak będzie,przywiozłaś nam weselnego torta? No to chyba tyle,pożegnam się teraz grzecznie życząc dobrej nocy:)DOBRANOC

Chwilowo ciutkę się odrobiłam :D Skoro jestem pierwsza więc zapodaję herbatkę i kawkę kto co woli :D Pogoda nie najlepsza bo ciągle pada , a nie mówiłam, że Majorka najlepsza ;) Idzie macocha zima brrrrrr Mimo to pozdrawiam wszystkie cieplutko i posyłam buziaki

Witajcie zapraszam na kawe: (_)>(_)> (_)> (_)> herbate I_I> I_I> I_I> inusie U> U> U> Ochłodziło sie - rozpalam w kominku - Bonito możesz przyjść spokojnie może aklimatyzacja przy kominku zapobiegnie katarowi Śniadanko: jajka na mientko 000000000 bagietka masło dżem pomarańczowy musli z mleczkiem (_____)? brzoskwinie Pozdrawiam pięknie, życze miłego dnia i śmigam do pracy wiuuuuuu.......... :P:D

Mam szczęście :D:D:D niedawno z Banderaskiem - dzisiaj z Rowerzystką spotkałam sie o świcie :D:D Witaj Rowerzystko - idziemy razem tyrać - po drodze poplotkujemy troszeczke ;)

Witam Roberta dziękuje za kawkę Terteru tobie za śniadenie dziewczynki u mnie leje od rana i tak leje od niedzieli teraz mam drugie zmiany ale jestem zmęczona już w poniedziałek pisali sms czy podpiszemy umowy na pazdziernik narazie odpisałam że tak bp jeszcze nic nie mam z kauflandu jeszcze muszę czekać pozdrawima Was

Witam i ja :) w deszczową środę Terterku dzięki za śniadanko Poczta super zwłaszcza ten pan grający hi,hi,hi :) :) Bechemootku buciki kupiłaś superańskie zwłaszcza te ocieplane Pozdrawiam WAS cieplutko i życzę miłego dnia

a ja na stolik za jakieś pół godzinki postawię chleb,swojski właśnie się piecze i szkoda ze nie możecie poczuć tego aromatu:):).Jak będzie smakował równie dobrze jak mi już teraz pachnie to będzie coś wspaniałego. Musiałam się czymś zająć bo moje dziecko dzisiaj pierwszą noc spędziło na stancji,hi,hi,może jestem porąbana ale czułam się tak jakby się wyprowadziła na stałe.Zdarzało się przecież że wyjeżdżała na dłuższy czas a ja się nigdy tak nie czułam:( No ale dobra sio głupie myśli,sio! U mnie także pada powiem więcej leje,obdzieliło nas sprawiedliwie,może mojego ogrodowego gościa wymyje:p?

Puściutko :( cosik jest na forum Stawiam obiadek ziemniaczki z mięskiem pieczonym i brokuły (OOOOOOOOOOOOOOO)> )###############(> smacznego :):)

hej pozdrawiam w ten zachlapany dzien trzymajcie kciuki ide na pokazi popołusni jajnik do wczoraj daje popalić,a kogucik sie wydarł i kazał maszerować do lekarza,a jak znam swoje szczęście obym nie wylądowała w szpitalu.Dlatego trzymajcie kciuki bym zostala w domku. ściskam was mocno

Dzieńdoberek wszystkim Terterku wpadłam na śniadanko dzięki, ale się nie odezwałam bo nie miałam czasu. Dzisiaj wizyta kontrolna u neurologa, wszystko OK. Dobrze że rozpaliłaś w kominku bo ziąb okrutny i cały czas pada. Pszczółko obiadek pyszniutki, stawiam też swój: roladki schabowe z serem feta, boczkiem i śliwką, ziemniaki i grzybki marynowane(kurki) latosie. Kosmi trzymam kciuki, będzie dobrze Miłego popołudnia

czesc Dziewczynki :D wpadam i ja coby nastroju dobrego złapać choć troche I dobrze trafiłam bo Pszczółka jak zwykle dobry obiadek podała a chlebusiem pachnieee!!!!! łoj! pachnie!!! :D:D aż tu mi ślinka cieknie. No to ja sie pisze na Twój chlebuś wesołku kłade na nasz stół smalczyk i ogórki - w zamian za pajde Twojego chlebka Acha! i upiekłam wczoraj znowu murzynka - ZAPRASZAM I__//////////////////__I?

I Bondusia obiadek serwuje mniam mniam :D Kosmitko - trzymam kciuki - nie daj sie!!! odganiaj złe fluidy - niech jajniki sie odwalą i przestaną - a Ty dosyć tego leniuszkowania - wracaj na łono nasze czyli cafe :D:P

Kosmi trzymam kciukaski będzie dobrze zobaczysz:) ta pogada też ma w pływ na nasze brzuszki mnie też z prawej strony pobolewa nie wiem czy to jajnik czy coś innego :( Bondi ciesze się że kontrola u neurologa była pozytywna :) i tak trzymaj, a na Twój obiadek skusze się, bo roladki schabowe uwielbiam mmmmm pychotka Terterku murzynek to moje ciacho ale nie mogę, bo mam alergię na kakałko a tak bym sobie podjadła,bo na pewno jest smaczne Wesołku Twój chlebek aż u mnie pachnie i jeszcze smalczyk i ogóreczki TErterka nnnoooooo to sama przyjemność mmm

Personalna bardzo mi smutno, że zrezygnowałaś z NK będzie mi CIEBIE brakowało :( :(

dzień dobry dziewczynki Mam do Was pytanie,czy któras posiada w kuchni kuchenke do gotowania na prąd?bo ja mam piekarnik na prąd a płyte gazową.prosze powiedzcie mi czy uzytkowanie takiej kuchenki jest dużo droższe na codzienne gotownie niż gaz?jak to jest w praktyce.Po prostu musze podjąć decyzję i zależy mi na opinii.Po prostu mamy zarezerwowane nowe mieszkanie do kupienia i na całym osiedlu nie ma gazu w kuchniach tylko jest taki wymóg na prąd nie wiem czy to ze względów bezpieczeństwa/Niby rozmawiałam z jakąs kobieta z tego bloku mówiła,ze nie widzi różnicy.Ale chciałabym poznać Wasza opinie jak to jest naprawdę,bo jednak takie cos kupuje sie na całe zycie. Wesołku my tez dzisiaj zawiezlismy córcie do l na,na razie na stancje.Ale mysle,ze w ciągu 2 miesiecy jak dobrze wszystko pójdzie będzie mieszkała u siebie. Jak zwykle zapomniała wielu rzeczy,chyba nie miała czasu sie przygotowac ,chyba za krótkie wakacje były.Po drodze sobie przypomniała,że nie wzięła poduszek,tylko takiego małego jaska do spania.teraz najwyzej sie przemeczy 2 czy 3 noce.Teraz pisze,ze nie wzięła jeszcze tam czegoś,jakies to moje dziecko niepozbierane.Wczoraj wróciliśmy z L na bardzo pózno i moze to i przez to . Bonitko dobrze,ze już wrcoiłaś cała do domu bo pomyślec tyle wypadków az strach. Tokino no i chyba nadaja deszcze akurat na Twój dach.A jak czy przeziebienie Ci przeszlo? Pszczółeczko mój nawybierał sobie przedmiotów chyba za duzo do zdawania,Tak jak wszyscy te podstawowe przedmioty i do tego rozszerzona matematyke i fizyke .Ale angielski na poziomie podstawowym i polski bo to w jego przypadku nie jest konieczne/ Także doszły obowiazki wozenie na dodatkowe przedmioty 2 razy w tygodniu.Ja jak pomysle to chyba nie dałabym rady. Tererku a moze napisz przepisik na Twojego mazurka.A ja przyznam sie,ze nigdy nie piekłam chlebusia>wesołku czy Ty pieczesz wtakim tradycyjnym piecu? Bechemotku buciki fajne Personalna ja kiedys tez myslałam o zlikwidowaniu Nk bo coraz rzadziej tam jednak wchodzę .Ale na razie jakos jeszcze jest.

Tererku nie mazurka tylko murzynka,coś i chyba i ja nie jestem pozbierana.

Kosmi daj znak jak wrocisz z pokaziku ale widzę,ze Twój małz tak jak mój od razu do lekarza goni a moze oni po prostu już z nami przeszli i teraz dmuchaja na zimne.Czasem wiesz taki doping pomaga bo my same moze jeszcze bysmy czekały i sie denerwowały.

Bondi to dobrze,zę u neurologa ok. terterku a Ty masz już wynik badań?

Małgosiu wyniki dostałam wczoraj - i z opisu wynika, że nic złego sie nie dzieje poza zmianami sklerotycznymi (ło matko jak to brzmi!:P) w chrząstce sutkowej ucha. No ale jest na koniec opisu sugestia żeby zrobić tomografie komputerową. Zobaczymy co postanowi lekarz prowadzący. Małgosiu - kuchenki elektryczne są spoko - jest tylko jeden ważny argument: ZAWSZE prąd będzie droższy od gazu. Jeśli dużo sie będzie gotować - to lepiej gazową ale jak tylko troche, bo np mieszkanie nie jest przeznaczone na dużą rodzine z dziećmi - to może być elektryczna - może tych kosztów sie nie odczuje. Ja mam kuchenke - gazowo - elektryczną i sobie chwale. Na co dzień stosuje gaz a doraźnie część elektryczną. Podaje przepis na murzynka, który odpowiednio zrobiony jest wyjątkowy. Co mam na myśli "odpowiednio?" np daję więcej kakao niż przewiduje przepis i murzynek jest ciemniejszy i bardzie "czekoladowy" Po upieczeniu studzę pod przykryciem - nie wysycha wtedy i jest wyjątkowo delikatny i soczysty. Po przekrojeniu wzdłuż na pół nadziewam DUŻĄ ilością marmolady lub polewy. Czasami daje sporą garść rodzynek. No i ostatnie: NIGDY nie dodaje korzeni bo murzynek nie jest piernikiem. A przepisy podają żeby dać korzenie. To jakaś pomyłka. W ten sposób zrobiony murzynek jest taki że ma sie ochote jeść go aż do pęknięcia w szwach :D:D:D Murzynek Składniki: 1 kostka margaryny Kasia szklanki mleka lub wody 2 szklanki cukru - (daje pół szklanki cukru więcej) 4 łyżki kakao -(daje kopiaste łychy albo dodaje piątą łyżke kakao) 4 jaja - ( jak są male to dodaje jeszcze jedno) 2 szklanki mąki (kopiaste) Łyżka proszku do pieczenia Do garnka wlać mleko, dodać margaryne i cukier i kakao. Podgrzewać na małym ogniu aż do całkowitego rozpuszczenia a następnie zagotować. Odlać szklanki na polewę. Pozostawić do wystygnięcia. Do wystudzonej mieszaniny dodać mąkę wymieszaną z proszkiem, a po wymieszaniu- żółtka i przyprawy. Wszystko dokładnie wymieszać. Pod koniec dodać piane z białek ubita na sztywno. Ciasto przełożyć do foremki i piec w średnio nagrzanym piekarniku. Po upieczeniu i wystudzeniu przekroić wzdłuż, posmarować grubo marmoladą, lub kwaśną konfiturą lub polewą, złożyć oblać pozostałą polewą. Pieke w dwóch foremkach keksówkach bo mam małe - ale ta ilość ciasta jest na DUŻĄ keksówke lub dużą tortownice

...odlać pół szklanki na polewe... dopisałam bo mi zjadło słowo "pół" :D