Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

dziewczynki idąc tym tropem no to musiałabym mieć pecha giganta, w chałupie mam czarnego jak noc kocura, który przebiega mi drogę 1000 razy dziennie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zuziczku o dziurce nie myślę czekaj sprawdziłam ja zrobiłam w 1987 roku czyli 23 lata temu,Nie wiem cofałam tylko wzdłuż krawęznika a mozę juz nie pamiętam bo przepisy są jedakowe w całym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w czerwcu 88 na maluchu, boszzzz jak to było dawno, ale pamiętam jak się pociłam z emocji jeżdżąc po mieście z instruktorem:P masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pamiętasz, że wtedy ucząc się trzeba byo mieć zapięte pasy, a na egzamin pozwalali je odpiąć, bo wtedy w ogóle jeździło się bez zapiętych pasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na duzym kwiacie wtedy (fiacie bo tak niektórzy nazywali zdawałam) było lepiej bo zdawało sie tym samochodem co sie jeżdziło nie tak jak teraz co popadnie na egzaminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
parkując przed blokiem stawiam tam gdzie akurat jest miejsce, a często ciężko je znaleźć, więc i raz latarnia się trafiła:P ale to wina lusterek bocznych, w których perspektywa jest ciut inna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O pasach nie pamietam.Pamiętam tylko,ze oblałam wewnętrzny egazmain bo przyszedł ktos na salę i wszyscy wyciągneli ściagawki i wyłapali wszystkich .Musiałam drugo raz podchodzić ale to był wewnętrzny z testów.Ja chciała sprawdzić pytania z budowy bo to dla baby magia była i jest dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja pewnie jestem rekordzistką :D ja robiłam prawo jazdy w 1974 roku:D oczywiście nie podeszłam do egzaminu i do tej pory prawka nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No byłam tchórzem , no byłam, ale później wykazałam się nie lada odwagą i jeździłam bez prawka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie pamiętam jak zdałam egzaminy teoretyczne:P, ale jazdę pamiętam, np. jak egzaminator kazał zatrzymać się, a że było z górki zaciągnąć ręczny i później z niego ruszyć i jak próbował mnie wypuścić i wjechać tam gdzie nie można było, ale nie dałam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie teraz jak jadę gdzieś z małzem i on cofa to mówi ciekawe czy tam gdzieś gwózdz nie stoi?I wszyscy wiemy o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtedy nie podeszłam do egzaminu bo miałam za dużą przerwę miedzy ostatnią jazdą a egzaminem, ale oczywiście macie rację wtedy wszyscy zdawali. Gdybym nie była taka głupia to dziś piraciłabym na całego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teo zbliża się do Gdyni, wnuk po wielu zajęciach zakotwiczył u nas - cos jeszcze z dziadkiem przygotowuje. Malusi Al-Bercik pobawił się u nas, prychał i wydawał przedziwny dźwięk na widok Chanel ale był zachwycony Moną, z wzajemnoscią :-D. Został zawieziony na noc do swojego domku. Myślicie, że będzie płakał sam? :-(, w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Małgosiu test można się wyuczyć,chodziaż przed operacja próbowałm zrobiła 3błedy w testach a najbardziej jestem zła ,ze zostałam sam już na sali i jakiś diabeł mnie podkusiły,zeby poprawić pytanie i wykresliłam jedną rzecz a pan na koniec a potrzebabyło skreśla no już głowa kwinąc by mogł,żeby to zostawiła.ale nie płacze sie nad rozlanym mlekiem. koniec przyszłego tygodnia moze mnie nie być babcia imeninki ma,tesciowa też ale ona zadaleko.póżniej urodziny ma moja córcia i szwagier,siostra imieniny,mam imeininy i urodziny 60.i syn urodziny . Zuuzik ty przejezdzasz moze przez to śmieszne rondo z pierwszenstwem przejazdu jak jedziesz do siostry, u mnie niewiedzieliśmy przez jakiś czas dopóki trąbiono na nas na tym rondzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemotku a nie mogliście zatrzymać kocika? Chanelka najwyżej ustaliłaby zasady kto tu rządzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście mnie nie złapali:D:P miałam farta i tyle, ale i tak w pewnym momencie przyrzekłam sobie że więcej nie wsiądę za kierownicę i słowa dotrzymuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosmi piszesz o imprezkach a moje starsze dziecięjutro ma 20 lat tzn będzie kończyła.Jak ten czas leci szybko to widac na dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina no szkoda, że nie spróbowałaś, teraz byłabyś niezależna, no chyba, że małż nie chciałby podzielić się autkiem;) Kosmi zlituj się, ja nie pamiętam jak się do siorki dojeżdża, za rzadko bywam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Kosmi będziesz świętować cały tydzień :D wszystkim jubilatom i solenizantom życzę wszystkiego najlepszego🌼 Bechemootku ależ Ty kochasz kociaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki musże cos przyszykowac na jutro do jedzenia. Bo jutro znowu sparw tysiace na głowie. A dzisiaj choc zimno troszke myłam okna bo juz nie nie było przez nie widać.moze jutro też dokończe bo jeszcze nie wszystkie umyte, Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×