Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Podałam, podałam! Na początku był wkurzający...teraz jakoś przycichł, podsypia wciąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuzik,Wyczytałam że planujecie walne zgromadzenie w KR.. prawdopodobnie ok 12-13 kwietnia czyż tak? To weżcie pod uwagę,że 10 jest 1-wsza rocznica katastrofy w Smoleńsku i może być najazd turystów na Kr...dlatego byście musiały wcześniej zabukować miejsca w hotelach(oczywiście te ,które chcą tam nocować). Może sie mylę z tym najazdem,ale lepiej sie zabezpieczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariijko! Walne, jak walne :-) - chciałoby się, żebyśmy gdzieś walnie się spotkały. Ale jaka radocha będzie, gdy uda się jak w największej ilości dotrzeć! Ja się przeraziłam, gdy gdzieś usłyszałam, że na 10 pod Wawelem coś kombinują......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nas 10-go tam nie będzie:P dopiero 13-go;) dziewczyny przepraszam, zapisałam się - w końcu ruszyłam, ale dużo pracy jeszcze przede mną:o spadam spać, buziaki i papa👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariijko, 12-13 to środek tygodnia, może nie będzie źle. A skoro środek tygodnia, ja muszę kombinować :-p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze Bechemotku,oby wszystko sie udało a Ty kombinuj a dobrze:P Bechemotku już mi oczy klapią:P tez sie pożegnam Dobranoc👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ co ja czytam spotkanie sie szykuje ,szkoda że ja tak daleko mam :( U mnie powróciła zima i nasypało troszkę tego śniegu choć jest w plusie to mam nadzieje że zaraz zniknie . Dla wszystkich miłego dnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Roberto ❤️ chodź na kawe (__)? (__)? (__)? (__)? jest i herbata (__)? (__)? (__)? i inusia (__)? (__)? U mnie minus 2 - rozpalam w kominku -za oknem biało, mam nadzieje że nie piź dzi :D bo zaraz wybywam Śniadanko musowo dla pracujących Dziewczynek: http://img101.imageshack.us/img101/279/kanapki1008140podpis.jpg http://www.kobieta.pl/uploads/pics/sandwich.jpg musli z mlekiem duże ilości napojów i herbatki żurawinowej Pozdrawiam i życze miłego dnia ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poetko ❤️ trzymam kciuki mimo wszystko - wiem że kiepsko sie czujesz ale trzeba Zuzika dzisiaj przytrzymać bo ucieka z tyłkiem przed zastrzykiem :O:O:O to może ja sama dam rade? :D Zuzik! dawaj tu tyłek!!!!!!! nie ma to tamto! trza brać! :D:D:D zostawiam masażer i dobry krem - rozmasować tyłek trzeba porządnie :P:P:P Bechemotku mam nadzieje, że Małżyk będzie dzisiaj bez temperatury i że wczoraj to było po prostu przesilenie ❤️ Bonito - jak tam po kontroli? sypią sie tu do Ciebie zapytania bo zaintrygowałaś nas tym odwykiem - puść farbe ❤️ Wszystkie Dziewczynki a najbardziej te chorusiane - przytulam, otulam, głaszcze i pozdrawiam ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ jestem cała i zdrowa u mnie wszystko ok praca jest ok podoba mi się nie jest ciężko jedni wykładają z kartanów a my na nowa układamy mamy pokazany wzór wczoraj układałam mydła po 24 w kartonie każdy rząd innym kolorem na koniec już mi się wszystko mieszało tylko całe 8 godzin na nogach przerwa 20 min. Pozdrawiam Was serdecznie ❤️👄 a teraz mam drugą zmiane o 14 do 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki U mnie sypie z przerwami od rana... Badania załatwione :))))Jestem zdolna do tyrania terterku👄dzięki 🌼 beti👄najważniejsze:)))że jesteś zadowolona...ale lekko na pewno nie jest:O Trzymaj się i nie dawaj się wykorzystywać ;))) Cóż :Oczas do kieratu! Życzę miłego dnia🌼 Przytulaki❤️i buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie by to wyglądalo...gdybym trzymała Zuuzika przy zastrzykowaniu....gdzie ja bym ja utrzymała??? jak ja sięgam Zuuzikowi zaledwie do cycuszków:D:D:D... Nogi mam króciutkie, niczym kaczuszka. Gdyby Zuuzik mi się wyrwał na korytarzu w przychodni... wątpię czy bym ją dogoniła. Więc Terterku w Tobie nadzieja, bo WY z Zuuzikiem podobne posturą...tzn....hmmm...drugi rząd. Bo w pierwszym Ja, Kosmitka, Rowerzystka, Wesołek, Bonita i inne MAŁE :P...Hmmm...MAŁE mają gorzej, bo zawsze na nich pierwsze strzały :P:P:P Dziewczyny...nie jest ze mną tak tragicznie. Co prawda po raz pierwszy jestem w takiej sytuacji, że tracę pracę ....ale dłużej tu bym nie wytrzymała. Pewnie do końca padła by mi wątpliwej jakości psychika. Dalej kaszlę i pluję na odległość, ale jest lepiej niż wczoraj, nie mam gorączki, pewnie antybiol pomógł. Banderasku ....jeszcze będziesz z czułością wspominać czasy prawie dwumiesięcznego L-4.....;) Beti.....TAK TRZYMAJ 👄. Nazwisko z długą szyją było beeeeeeeeeee i zawsze kojarzyło mi sie ze szczypaniem w tyłek :) Fajsko, ze praca "cacy"...choć tyle dobrego. Personalna...dzięks, za telefon, dzięks za Twoje rady, są w takiej chwili bezcenne. Tokino kochana, wiem, ze miałaś rację dwa lata temu, gdy namawiałas mnie do dezercji...ale w czasach , gdy tak trudno o pracę (14 kandydatek na jedno stanowisko!!!), a fizycznej u mnie wcale, bo nie ma zadnych zakładów czy magazynów, nawet duzych sklepów w pobliskim mieście....to naprawdę sztuka znaleźć zatrudnienie. Masz rację, mogę zamieszkać w O......, ale mamę i dwóch uczących się chlopaków mam na głowie....o nich przede wszystkim muszę myśleć. Ale gdy mi tutaj wszystko zawiedzie, nie będę miec innego wyjścia jak przeprowadzka do duzego miasta, albo gdzieś praca za granicą w charakterze opiekunki nad osobą starszą ....:( Całuski dla wszystkich dziewczynek, ale tylko wirtualne, coby Wam jakiegoś wirusa nie zapodać. papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie by to wyglądalo...gdybym trzymała Zuuzika przy zastrzykowaniu....gdzie ja bym ja utrzymała??? jak ja sięgam Zuuzikowi zaledwie do cycuszków:D:D:D... Nogi mam króciutkie, niczym kaczuszka. Gdyby Zuuzik mi się wyrwał na korytarzu w przychodni... wątpię czy bym ją dogoniła. Więc Terterku w Tobie nadzieja, bo WY z Zuuzikiem podobne posturą...tzn....hmmm...drugi rząd. Bo w pierwszym Ja, Kosmitka, Rowerzystka, Wesołek, Bonita i inne MAŁE :P...Hmmm...MAŁE mają gorzej, bo zawsze na nich pierwsze strzały :P:P:P Dziewczyny...nie jest ze mną tak tragicznie. Co prawda po raz pierwszy jestem w takiej sytuacji, że tracę pracę ....ale dłużej tu bym nie wytrzymała. Pewnie do końca padła by mi wątpliwej jakości psychika. Dalej kaszlę i pluję na odległość, ale jest lepiej niż wczoraj, nie mam gorączki, pewnie antybiol pomógł. Banderasku ....jeszcze będziesz z czułością wspominać czasy prawie dwumiesięcznego L-4.....;) Beti.....TAK TRZYMAJ 👄. Nazwisko z długą szyją było beeeeeeeeeee i zawsze kojarzyło mi sie ze szczypaniem w tyłek :) Fajsko, ze praca "cacy"...choć tyle dobrego. Personalna...dzięks, za telefon, dzięks za Twoje rady, są w takiej chwili bezcenne. Tokino kochana, wiem, ze miałaś rację dwa lata temu, gdy namawiałas mnie do dezercji...ale w czasach , gdy tak trudno o pracę (14 kandydatek na jedno stanowisko!!!), a fizycznej u mnie wcale, bo nie ma zadnych zakładów czy magazynów, nawet duzych sklepów w pobliskim mieście....to naprawdę sztuka znaleźć zatrudnienie. Masz rację, mogę zamieszkać w O......, ale mamę i dwóch uczących się chlopaków mam na głowie....o nich przede wszystkim muszę myśleć. Ale gdy mi tutaj wszystko zawiedzie, nie będę miec innego wyjścia jak przeprowadzka do duzego miasta, albo gdzieś praca za granicą w charakterze opiekunki nad osobą starszą ....:( Całuski dla wszystkich dziewczynek, ale tylko wirtualne, coby Wam jakiegoś wirusa nie zapodać. papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D .....sorki za dubelt...ale tak mozolnie przechodziło, że robiłam wszystko, aby ratować wpis :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek Wczoraj rozpisywalyscie sie o walnym zgromadzeniu. Nie wiem czy ja sie zwale. Niestety nie robie takich dlugofaowych planow. Na pierwszy rzut oka termin dla mnie niekorzystny, bo jest to chyba tydzien przed swietami, a w wielkim tygodniu mam zapowiedziane odwiedziny rodziny. Chyba ze im sie odwidzi i nie przyjada. U mnie zreszta wiecej rzeczy musi pasowac. Moze zdecyduje sie w ostaniej chwili. Chcialabym, bo po naszym ostatnim spotkaniu czulam wielki niedosyt, zreszta wtedy bylam mega zmeczona. No ale czy uda sie tym razem? Zobaczymy. Bondi, to byloby pieknie gdybym ja kopcila tylko pare papieroskow dziennie. Ja niestety pale konsekwentnie paczuszke dziennie od 30 lat, czyli wiecej jak polowe zycia. Nie pamietam wlasciwie jak juz jest bez fajki:(Najwyzszy czas cos zmienic, nie wiem tylko czy mi sie uda:( Juz pisze jak tam bylo Terterku. Pierwsze spotkanie przedwczoraj, pani psycholog bez emocji tlumaczyla mechanizmy nalogu. Dostalismy tez zadanie domowe: Zmienic nawyki np. nie palic przy kawie, czy w miejscach gdzie dotychczas to robilismy (u mnie palarnia) ograniczyc palenie i nie robic tego automatycznie. Czyli jednym slowem urtudnic i troche ubrzydzic sobie palenie. Wczoraj nawet udalo mi sie organiczyc fajeczki. Pale w dzien na tarasie(nie smakuja), wieczorem na klatce schodowej:( strasznie niewygodne i tez nie smakuja:( Pozytek z tego na razie jest taki, ze powiekszylo mi sie mieszkanie a z palarni zrobil sie pokoj:) Poetka, przykro mi bardzo ze niedomagasz i na dobre pieprzy sie w pracorze. Moze sprobuj stanac do tego konkursu. Nie poddawaj sie tak walkowerem. Beti wydaje mi sie ze 8 godzin na nogach to troche dlugo:( I w dodatku trzeba stac w jednym miejscu:( Ale sama zobaczysz. Moze nie bedzie tak zle. No nic ja koncze. Musze jechac do apteki, kasy chorych, moze do fryzjera po tym wszystkim jak nie bedzie za duzo ludzi. Niezle by bylo obciac ze 2 cm wloski. Na razie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech Ciebie uscisne Poetko nasza wielka optymistko:) Namawiam Ciebie moze stan do tego konkursu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki👄👄 Oj dziewczynki ,Bonita z Marijką trafnie zauważyły najpierw heca z rocznicą a potem święta,że ja o tym nie pomyślałam.Mocno to mi wszystko skomplikuje no ale pożyjemy zobaczymy. Poetko🌼 Ja to normalnie nie mogę zrozumieć dzisiejszej polityki traktowania pracowników.Nie mieści mi się normalnie w głowie jak można lekką ręką zwolnić wieloletniego pracownika,bez mrugnięcia okiem znając jego sytuację finansową, rodzinną,itp.Rozumiem Twoje przygnębienie i strach,za coś trzeba w końcu żyć a nie masz wsparcia w mężu,który podźwignął by ten ciężar.U mnie także nie ma żadnej fabryczki dlatego zazdroszczę Beti która z taką łatwością znajduje kolejne zatrudnienia.Mam nadzieję że po pierwsze: to że zamierzają Cię zwolnić to tylko plotka albo straszak mający na celu sprawienie abyś spokorniała Po drugie: Uda Ci się wygrać ten konkurs i dostaniesz ta prace i sama każesz obecnemu pracodawcy pocałować się w cztery litery. A po trzecie i jest to najgorsza z opcji: Jeśli plotki okażą się prawdą i dadzą Ci to wypowiedzenie to znajdziesz szybko jakąś nowa prace w dobrej firmie z miłą atmosferą i przynajmniej porównywalną pensją. Bonita🌼 Wspieram w niepaleniu,najgorsze początki potem już jakoś idzie,grunt to mocne postanowienie. Roberta🌼 A tam masz daleko,na Antarktydzie nie mieszkasz:):) Terterek🌼 No i u mnie zima ale trudno się dziwić mamy styczeń:).Kawa aromatyczna a ciepełko aż miło dzięks👄 Beti🌼 No to mam nadzieję ze wynagrodzenie także będzie dobre,powiem Ci ze ja chętnie do takiej pracorki bym poszła.No ale u nas kryzys jak jest praca to dla 25 latki z aparycją,wykształceniem i conajmniej pięcioletnim stażem:p:):) Banderasku👄 Jak widzę wracamy do kieratu,zatem życzę zdrówka i kondycji:) Bechemootku👄👄 Ja także mam nadzieję że zdrówko M od rana dużo lepsze,ta temperatura bardzo,bardzo niepokojąca.No ale moje dziecię na początku listopada także podłapało taką infekcję że wysoka gorączka była ponad tydzień a potem ponad miesiąc kaszel i wszystkie wyniki ostro w dół.Ja się nawet zastanawiam czy to nie była ta ptasia grypa ale nasi medycy oszczędzają na badaniach wolą leczyć na wyczucie i pewnie dlatego moje dziecko teraz leczy się na anemię i nie tylko.Jak nie wygoniłaś M do przychodni zrób to koniecznie,młodzi mają lepsza kondycję a i tak nie mogą sobie poradzić z tym wirusem,zawsze tam lepiej dmuchać na zimne. To chyba tyle,pozdrawiam i całuję Wasze wszystkie uśmiechnięte czy zadumane mordki:)👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuzik👄👄 No a ja mam dylemat czy trzymać Cię wraz z dziewczynami do zastrzyku czy w zastępstwo wystawić do kłucia swój zad:p:).Ja nie boję się zastrzyków więc pamiętając Twą dobroć i ofertę spoczynku na piersi,chętnie zaoszczędziła bym Ci strachu i bólu.No ale jaka to byłaby pomoc?,komu pomogły by te witaminki:).Chyba jednak muszę dołączyć się do babek:),skrępować Zuuzika i siłą zawlec do zabiegowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko....Wasze uściski są zajefajne. Oczywiście, że nie oddam walkowerem wolnego miejsca i wstawię się na konkurs. Tylko zdaje sobie sprawę, że konkurencja jest silna, a i tak jest jeszcze potrzebne jakieś poparcie. Szczerze mówiąc, licze tylko na 25 letnie doświadczenie pracy w samorządach. No i na to, ze mam dorosłe dzieci, które już nie ograniczają mojej dyspozycyjności. Wykorzystam te strzały, bo wiem że konkurencja ma małe dzieciątka. Smutne to...ale takie są teraz realia.Pokazuj co masz najlepsze, zachęć nas do kupienia siebie. Mama mi doradziła, żebym na konkurs poszła ubrana w strój ludowy promujący nasz region...Ale szybko przeżegnałam sie krzyżem świetym na te slowa i wytlumaczyłam jej, że zamiast do pracy, trafiła bym na oddział zamknięty bez podania przyczyny. :D Trzymajcie się dziewczątka, buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku....👄...lepiej schowaj dupsko, Tobie jeszcze nie pora na witaminy. Co do wypowiedzenia, to nie są plotki bo usłyszałam je od swojego kierownika. Właściwie, to strzelili sobie samobója, bo doszliśmy z Personalną do wniosku, że wypowiedzenie mogą mi wręczyć, ale jak wrócę z L-4. A dopiero zaczęłam...i na dobrą sprawę, mogę chorować 182 dni i w tym czasie niech mnie cmokają. A teraz ja Was cmokam....ale po koleżeńsku...👄....Dzięks za wsparcie..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bonitko ..wstyd!!!! wstyd !!!!!jakbyś chciała tak naprawdę przestać palić to już byś nie paliła .mój Tato staruszek ma 85 latek palił od urodzenia :) I co przestał palić rok temu z dnia na dzień nie żeby coś mu było ot tak zawsze mama wrzeszczała nie mówiła że nie podoba jej to jego palenie :d 9nigdy nie kopcił w domu no ale z buzi pachniało . Beti ...mnie się wydaje że na dłuższą mete to nie dasz rady obym się myliła ,choć wiem jak na kręgosłup działa takie stanie .Życzę ci siły 👄 Bandersku ... u mnie już po śniegu leje deszcz a ja wole jednak deszcz więc jestem zadowolona 👄 Wesołku Jeden ..oj jak dla mnie daleko więc nawet nie robię sobie nadziei ,a wam życzę udanego spotkania może kiedyś będzie inna okazja 👄 Poetko46 ..koniecznie musisz przystąpić do konkursu ,głowa do góry zobaczysz wygrasz 👄 Małgorzato.... gdzie się podziewasz ? Pszczólko.... co z tobą dla chorych zdrówka dla kończących z paleniem mocnego postanowienia nie palę !!!!!!!!!!!! dla reszty kobitek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roberto nie krzycz,nie krzycz!:) Sama powiedziałaś że tato rzucił palenie jak miał 85 lat,znaczy Bonita ma jeszcze czas:p:).Ja podobnie jak Ty wolę deszcz od śniegu ale u mnie tradycyjnie,pod górkę i pod wiatr i chyba wiesz co prószy z mojego nieba Poetko Widzę że Personalna po fachu podpowiedziała co i jak,jeszcze jeden dowód na to że jesteście zajebiste kobitki(wszystkie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ Dziewczynki nigdzie mnie nie w cięło :) jestem tylko miałam ostatnio trochę spraw do załatwienia👄 Roberta .. no widzisz żebyśmy trochę mieszkały bliżej K..., no ale " CÓŻ" poczekamy aż spotkanko będzie bliżej naszych miejscowości :) Pozdrawiam i mocno ściskam każdą z osobna mmmmmmmmmm❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie ❤️🖐️ 80-latek chce się kochać z żoną. - Ale tylko z prezerwatywą, zaznacza żona. Przecież w twoim wieku nie grozi Ci ciąża, przekonuje mąż. Ale salmonella od starych jaj. Dziadek Kowalski i dziadek Nowak siedzą na ławce w parku i grzeją się w wiosennym słońcu. Właśnie przechodzą młode dziewczęta. Jak tak patrzą na te młode dziewuchy, to mi się krew w żyłach burzy -przerywa ciszę Kowalski. To nie krew ci się burzy, ino wapno lasuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×