Drugie spotkanie część druga

ciekawa jestem Beti czy szefostwo doceni Twoje wysiłki, czy dostaniesz jakąś gratyfikację finansową ? Jesteś naprawdę pracownikiem godnym podziwu, by tak się poświęcać dla firmy, która w dodatku nie płaci w terminie.

odpadłam - telefon i głodne zwierzaczki :-D Beti, dobrze, że masz pracę tzw. odskocznię i trzymam kciuki za tylko dobre momenty w twoim życiu

Dziewczyny! Cieszymy się z egzaminu Teo i dzięki za dobre słowo! Było to potrzebne do podbudowania jego samooceny. Powiedział, że to był jego najtrudniejszy egzamin w życiu ale i najszczęśliwsze wakacje :-D

no tak czy szefostwo to doceni nie wiem ale moja kierowniczka tak jak moge pomóc to dlaczego nie a tak chosdze do pracy żeby nie mieć nadgodzin sama to za proponowałm mam blisko zależe gdzie jestem w którym domu i rano się wyśpie po wstaje o 6,30 a do pracy lubie chodzić mogli by więcej płacić ale cóż takie życie

Bechemotku gratulacje dla syna moja corka będzie się męczyć 15 września ma egzaminy na prawo jazdy praktyczne teorie zdała bez błednia a 25 września egzamin z kursu na barmana

to prawda Bechemootku, kiedy udaje nam się dokonać czegoś czego bardzo pragniemy to jesteśmy z siebie dumni i to pozwala nam uwierzyć w siebie i w to że w życiu wszystko jest możliwe, dlatego takie koszenie na egzaminach zniechęca ludzi nie tylko do egzaminów ale i też podkopuje wiarę w siebie i w swoje umiejętności. Bardzo się cieszę że jemu się udało, tylko mam pytanie czy zaczynał kurs jeszcze raz od podstaw czy zrobił tak jak chce Kosmitka czyli wykupić tylko godziny jazdy i nauczyć się testów ?

Tokino! Wykupił kilka jazd i poćwiczył testy :-)

Beti :-), będę trzymała kciuki za córę w imieniu Teo :-D - on skończył roczną szkołę i ma tytuł barmana 2 stopnia :-)

czyli to się może udać :D tylko jazdy i testy poćwiczyć i proszę za pierwszym razem zdane, może i Kosmi się też uda , bardzo jej tego życzę.

mój syn też kiedyś pracował w dyskotece jako barman i bardzo podobała mu się ta praca :D może córcia Beti też zasmakuje w takiej pracy.

Też mam nadzieję, ze Kosmi zda. Od nowego roku wchodzą jakieś porąbane zasady egzaminów.

Teraz tak myślę, ze dziwne czasy są. Ja mam jeden zawód a moi synowie kilka :-D

Witajcie wieczorowo. Łooooj, ale już dzień dużo krótszy :)

no i dobrze Bechemootku, dziś takie porąbane czasy że nigdy nie wiadomo jakie umiejętności mogą się przydać. Mam kuzynkę która wraz z mężem, ciągle studiuje , już zaczęła trzeci kierunek a on już chyba czwarty:D ale są uniwersalni i dziś tylko tacy mają rację przebicia.

Witak Poetko, nie da się ukryć, jesień idzie więc i dzień krótszy. Napisz proszę czy całkiem opuściła Cię wena czy jeszcze czasem zdarza Ci się popełnić jakiś piękny wiersz ?

dziewczynki córka robi 1 i 2 stopień jest to kurs refundowany przez nasze starostwo to jest dla czwartych klas ona jest jedyna z trzeciej klasy

widzisz Beti jaką masz zdolną córkę , super że dziewczyna daje sobie radę ze wszystkim , dobrze że zmieniła jednak szkołę , wyszło jej to na dobre.

hmm...wiersze mi nieraz chodzą po głowie, ale jakoś nie mam zacięcia :) Ciągle jestem w ruchu. To praca, to potem w domu, tez przetwory i nalewki, a nawet wina. To na weekend do Szczęścia....i baaardzo szybko mi czas ucieka :(

Poetko! W związku z nadchodzacą jesienią kupiłam sobie 2 wiszące surfinie na wyprzedaży :-D

I tak giną perełki Poetko! Mój M pisał wiersze (udało mi się troszkę ocalić :-) ), troszkę jeszcze było, gdy się kręcił :-p obok mnie ;-). I gdy złapał swoje szczęście...nie popełnił ani jednego wiersza :-(. Aja myslałam, że będę miała dedykacje do końca życia...

Najważniejsze by nie popadać w melancholię. Trzeba się cieszyć każdą pora roku. Jesień też ma swoje uroki , a przede wszystkim najpiękniejsze kolory :) Wkrótce prześle Wam troche zdjęc z moich wakacji. Jest ich mnóstwo i mam problem, bo nie wiem co wybrać :O

Szkoda Poetko, miło było poczytać coś miłego przyjemnego, pięknie zapisaną myśl, ale rozumiem , wiadomo czas dziś jest w cenie:) Bechemootku, jeszcze z miesiąc , może półtora powinny jeszcze oko cieszyć, ale później niestety chyba trzeba wyrzucić, bo zimy nie przetrzymają nawet w piwnicy, chyba że masz jakiś patent ?

dziewczynki z jednym nie mam problemów z mojim słoneczkiem czyli moją córką Poetka ja też czasu nie mam brakuje mi go

Tokinko, nie mam patentów na przetrzymanie, zawsze wyrzucam. A te kupiłam za dychę i pieknie wygladają :-)

Poetko, ja mogę przyjąć wszystkie fotki :D nie ma sprawy, pocztę mam pojemną :D Bechemootku , może podeślij coś z tekstów Małżyka, uwielbiam czytać wiersze miłosne :)

Beti ale nie ma co się dziwić , przecież pracujesz praktycznie na okrągło i w dodatku w dwóch domach mieszkasz, ja Cię podziwiam że dajesz radę to wszystko pogodzić.

Dziewczyny, to sie działo w gminie, w której wczesniej pracowałam :) http://uwaga.tvn.pl/288345,reportaze,radny_zastrzelil_psa,wideo_detal.html

Właściwie miało być

Oj oj! Tokinko :-D - miłosne to tylko po naszej smierci :-p ;-). A reszta jest dekadencka, studencka...taka z lat 70 (dla nas bliska sercu).

http://uwaga.tvn.pl/...ideo_detal.html