Drugie spotkanie część druga

Śpiewamy zgodnym chórem dla Tokiny http://www.youtube.com/watch?v=VeWHiCKti5E Dziś są twoje urodziny Mimo złej pamięci wiem Wybacz, że nie śpiewam "Sto lat", ale cóż Z moim głosem lepiej nie :-) Dziś są twoje urodziny Taki ważny, zwykły dzień Może pomilczymy parę chwil O tym, że nam nie jest źle Pomilczymy na tak O nadziejach i łzach Aby nasz mały dom Miał więcej dobrych stron Dziś są twoje urodziny Ktoś zadzwoni, przyjdzie ktoś Zle zanim wielki hałas zrobi świat Tak zwyczjnie w ciszy ze mną bądź Niech twe życie cię nie zdradzi No bo ludzie... Sama wiesz Może razem pomilczymy o tym, by Jeśli ma być źle to trochę źle Pomilczymy na tak O nadziejach i łzach Aby nasz mały dom Miał więcej dobrych stron dziś są twoje urodziny O czym milczę powiem ci Milczę o tym aby całe życie twe Zawsze tak pachniało jak te bzy To milczenie, wiesz, moim "Sto lat" jest Dziś są urodziny Twe

STO LAT STO LAT STO LAT STO LAT NIECHAJ ŻYJE NAM a kto?..........TOKINA OCZYWIŚCIE:):D

Dziewczynki, proszę tylko nie myślcie że ja dziś świętuję :D świętowałam wczoraj a dziś mam bardzo pracowity dzień. Rano kiedy pisałam pierwszego posta, beczałam jak bóbr :( nie napisałam tego bo nie chciałam jeszcze bardziej się rozklejać. Później wyszłam pozałatwiać sprawy urzędowe, które piliły mnie bardzo a potem chciałam kupić buty trekkingowe bo w takich mi się najlepiej chodzi, ale oczywiście nie kupiłam:( Po powrocie do domu zajęłam się działką, bo musiałam jakoś odreagować. Siałam poplon, mam nadzieję że jeszcze urośnie. Popołudniu zaś przyjechała synowa z myślą że będzie sadzić truskawki, bo te które posadziła w połowie sierpnia prawie wszystkie jej się nie przyjęły, więc poszłam jej pomóc. Potem na dużej działce siałam poplon i tym sposobem, spędziłam dzisiejsze urodziny bardzo pracowicie co mnie bardzo cieszy, bo przynajmniej już nie beczę :D U mnie dziś była straszna parówa , prawie 30 stopni ale jest nadzieja że w nocy przyjdzie deszcz i mi to wszystko podleje :D Wiecie że ja tak mam zawsze w okresie urodzin, imienin, to jestem jakaś taka rozbita i do niczego ale to wszystko przejdzie. No to siupnijcie ze mną co kto ma ochotę a może jeszcze zaserwuję titankę , którą bardzo lubię Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y

Wesołku Personalna, to było piękne i wiersz i piosenka Ewy, dziękuję Ci bardzo

Personalna:) kocham jak to robisz:) jak się zastanawiasz o co mi chodzi to śpieszę z wyjaśnieniem:kocham jak jesteś i śpiewasz. A ja jestem padnięta,nie mam siły na śpiew więc tym milej będzie posłuchać:) .Kopałam dzisiaj przed południem za pomocą motyki,hi,hi ziemniaki,ziemia tak twarda że o mało przy tym nie zdechłam.Po południu wzięłam się za marynowanie papryki bo urosła pięknie dojrzała i kole w oczach tak wisząc na krzaczkach .Byłam skonana ale co począć,wzięłam się za paprykę.

a ja jeszcze nie marynowałam papryki:( pewnie jutro pojadę kupić, chciałam też zaprawić choć kilka słoików papryki z ogórkami, które to resztówki zerwałam dziś z działki.

Tokina no to dobrze że już nie jesteś smutna,dzisiaj nie wolno Ci się smucić.Ciekawy sposób wybrałaś na spędzenie swojego święta:) ja tam wybrałabym byczenie choć jak widzę dzisiejszy dzień spędziłyśmy podobnie.

Tokino Wesołeczku Wesołku.....ale piosenkę dla Tokiny mamy zaśpiewać razem, zgodnym chórem są słowa...musisz się rozkręcić bo będzie ...kicha:( Przed śpiewem wychylimy kielonka za zdrówko naszej Tokinki:D

Jak Ty to robisz że masz tak długo ogórki?,po moich nawet wspomnienie nie zostało,hi,hi.

Oczywiście za zdrowie Tokiny wychylimy aż do dnaYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY za zdrowie,pomyślność,szczęście,spełnienie marzeń,długie życie.................

Czy Wy tylko o przetworach:( ogórki, papryka, papryka, ogórki... przeca dziś są urodziny...trza się bawić a nie pierdzielić o pierdołach.....ja ogórki i paprykę kupiłam na sałatkę i do papusia:D

Tokino kochana moc najlepszych życzeń Ci składam i ściskam i całuję i tulę urodzinowo dzięki, że jesteś z nami cmooook:D:D:D:D

Ale napierdzieliłam o pierdołach:P

Zuuzik

Personalna, na śpiewanie to jeszcze mnie nie namówisz :D ale humor rzeczywiście mam lepszy i oby tak zostało :D Wesołku, ogórów dziś zebrałam całe duże wiadro, a to dlatego że niektóre były już bardzo duże, umknęły mi przy ostatnim zrywie :D a reszta to same malutkie które zrywałam likwidując plantację. Nie wiem dlaczego były tak długo, pewnie dlatego że kiedy była susza i straszne upały ja je podlewałam, co prawda z węża ale i tak napiły się wody. Wcześniej pozbyłam się połowy plantacji a dziś usunęłam i powiem Wam że bardzo się cieszę bo juz miałam serdecznie dość tych ogórów :D Dzisiejsze też w większości porozdawałam a te malutkie zostawiłam do zaprawy z papryką :D

ciekawe czy Bonita już dojechała na miejsce? a ten front z jej stron dotarł dzisiaj do mnie, lało jak wychodziłam z pracy i leje jak z cebra właśnie teraz:o

Tokina.....ja nie chcę, żebyś Ty śpiewała...to my mamy Ci zaśpiewać jak wyżej:D

Zuuzik witaj Personalana masz rację jak nic,ja tylko w formie zawiadomienia napisałam co robiłam przez cały dzień i po czym tak skonana:p:)

Zuuziczku Personalna, masz rację, dziś świętujemy nie zaprawiamy:D zaprawy będą jutro :D no to polewam Tadzia z lodem i cytrynką Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y

Zuuzik, nie wiesz kiedy kończy się sezon ogórkowy?

Personalna Tokina mój ojczym marynuje maleńkie ogóreczki z kawałkami papryki i pokrojoną w pióra cebulą, pyyyyycha

Nie mam pojęcia jak długo się jedzie na Chorwację , mam nadzieję że juz jest na miejscu nasza Bonitka .

Wesołku ja tam się nie znam na warzywnych sezonach :P

No nareszcie w temacie....zdrówko Tokinko Y....dawno nie piłam:P

Tak Bonita już pewnie zachwyca oczy widokami,mam nadzieję że pogodę ma cudną.Ja także miałam dzisiaj słoneczko i było ślicznie.

Zuuziczku też takie chcę jutro zrobić, ale ze dwa słoiki chciałam zrobić kiszone z papryką , też są rewelacyjne :D No to dziewczynki , co mam jeszcze polać, czy może czerwone bułgarskie winko Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y a może koniak Y Y Y Y Y Y Y Y Y a wiecie co to może na te dwie 5 to może jednak otworzę szampana, niech bąbelki uderzą do głowy :D Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y YY Y:D

U mnie była okropna duchota.....bardzo ciężki miałam dzień. Bonita na pewno już odpoczywa , oby pobyt minął jej przyjemnie i na luzie.

Ja poproszę szamponik.....pycha bąbelki:D

a kto oglądał wczoraj taniec z gwiazdami ? ja oczywiście nie wiedziałam że już jest i przegapiłam:O tyle wiem że Urbański odpadł :)

A Bondi już wyjechała?