Czy żrąc od dziś mniej schudnę do końca roku 20 kg?

Tak naprawdę to już od jakiegoś czasu jem mniej i czuję, że w pasie trochę zgubiłam, ale teraz chcę zacząć zdrowo się odżywiać. Wiem, że ruch byłby wskazany, ale moja kondycja jest tragiczna. Nie mam roweru czy innych sprzętów. W moim małym mieście też nie ma jakiegoś klubu albo siłowni. Więc pomijając ruch - jeżeli zmienię żarcie na odpowiednie to powinnam do końca roku się wyrobić. Prawda?

no pewnie,że tak. Tylko tu nie chodzi o to ,że mniej to znaczy z 3 kawałków pizzy jesz jeden,z 2 kebabów zjadasz jednego. Musisz odrzucić niektóre żarcie. Nie wiem jak jesz..

Dorzuć codzienne bieganie.

Już pisałam, że zmieniam żarcie na zdrowe :) 4 posiłki dziennie i jakieś przekąski. Odrzucam fast foody, słodycze... A ważyłam ostatnio 82 przy 167 cm, ale już trochę ze mnie zeszło. Chcę widzieć efekty. Schudnięcie przez miesiąc 10 kilo i zaraz wrócenie do tego mnie nie satysfakcjonuje. Dlatego daję sobie czas do końca roku...

82 kg? to niezła beczka z ciebie...

Wiem.

drzewiecki , Ty to potrafisz pocieszyc czlowieka.

To co napisał drzewiecki nie jest przyjemne, ale prawdziwe...

żeby żyć, a nie żyć aby jeść. Widzę, że ty wolisz drugi model, bo inaczej skąd wzięłyby ci się przy odchudzaniu 4 posiłki a nie 3 główne i skąd te PRZEKĄSKI???????? 3 posiłku bez przekąsek, dużo ruchu i figurka się poprawi. Inaczej pozostaniesz wielorybem

Wszyscy mi dookoła gadają, że 4 posiłki to takie minimum. A między posiłkami można jeść owoce czy warzywa, ale może nie znają się...

1000 :D

najlepsza dieta - jeść wszystko tylko mniej trzymać się tego choćby nie wiem co i rezultat trwały i gwarantowany mam 47 lat 166 wzrostu i ważę 55 kg - stała waga a czy jesz 3 posiłki czy 5 nie ma znaczenia, jeśli nie przekraczasz dobowej podaży kalorii (ok 1700) a podczas odchudzania (1000-1200)

napisał. to zalezy od tego ile jeszcze teraz i ile znaczy mniej.. ale masz z czego zrzucac wiec mysle ze spokojnie schudniesz do konca roku przynajmniej te 15 kg. ale nie rezygnuj z ruchu bo co z tego ze schudniesz skoro i tak sie bedziesz wstydzila pokazac bo cialo bedziesz miala takie...sflaczale. 20 kg to sporo. za zaoszcedzone pieniadze na jedzeniu kup sobie rower :P

a ja schudlam w 2m-ce 8kg. jadłam mało duzo ruchu pt praca i spacery. bieganie odpadało bo po 2krotnej kontuzji kostki nie dalam rady. jadłam w duzych ilosciach salatki owocowe, joghurty. zasada jedna malo a czesto, nie tłusto i nic po 18 ewentualnie jabłko. mnostwo plynow.

...Wszyscy mi dookoła gadają, że 4 posiłki to takie minimum... Wszystkie wieloryby tak mówią , bo nie wyobrażają sobie życia bez żarcia :)

Jaki waruneczek? :)

ewentualnosc druga to tabletki odchudzajace ale na recepte. Zelixa albo Meridia.

Ale mnie akurat mówiły to osoby o prawidłowej wadze, nie wieloryby :) Nawet dietetyczka :)

To już chyba wolę jakiś sport od tabletek...

ale zacznij żreć z głową mój tata żarł jak smok przez całe życie, od 2 miesięcy jest na diecie proteinowej i już spadło mu 17 kilogramów, on musi jeść, bo to lubi i ma żołądek jak wiadro, ale je odpowiednie produkty

kijki sobie kup i spaceruj, pracują wszystkie mięśnie -super na twoją teraźniejszą kondychę:D