Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katalinka

niedawno wyszłam z więzienia, próbuję się odnaleźć

Polecane posty

Gość julia2121
bez znaczenia dla kontrolowanej kto zaglada jej w tylek facet czy kobieta?wez sie ogarnij..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciwie to bez znaczenia
mi by bylo wszystko jedno :O Czynnosc sama w sobie jest tak zenujaca, ze sobie nawet wyobrazic nie potrafie, ze z wlasnej woli bym sie temu poddala :O Ze osoba wykonujaca schodzi w tym momencie na dalszy plan... Co mam sie ogarniac? Wczuwam sie w sytuacje i mowie jak czuje. Co za roznica kto narusza w ten sposob moja intymnosc?! Dla mnie to bez znaczenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to sie zdziwicie
jest przepis, który mówi, że taką kontrolę powinna wykonywać W MIARĘ MOŻLIWOŚCI osoba tej samej płci !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy że co
to znaczy że co, że jak w danym więzieniu nie pracują akurat kobiety to faceci mogą je rozbierać i obmacywać? Chyba widziałeś(aś) to na jakimś perwersyjnym pornosie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciwie to bez znaczenia
po pierwsze akurat wiem ze jest taki przepis, a po drugie nigdy nie mowilam, ze w ogole widzialam kiedykolwiek kontrole w wiezieniu, a tym bardziej taka wykonywana przez osobnika plci odmenne. Jedyne co napisalam, to to, ze dla mnie jest to na tyle okropne samo w sobie, ze byloby mi chyba wszystko jedno czy to facet, czy baba, transwestyta czy ufo :O Nie wyobrazam sobie, zebym potrafila zdobyc sie na zgodzenie po dobroci na taka kontrole :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciwie to bez znaczenia
odmenne = odmiennej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
co do przepisu wczesniej cytowanego tp tyczy się on sytuacji nagłych, jak akurat nie ma innej możliwości. W ZK dla kobiet są do zatrudnian kobiety funkcjonariuszki właśnie dlatgo, że kobiety tam przebywają, nie ma możliwości, żeby w warunkach kiedy kontrola jest przewidziana przepisami tzn. że z góry wiadomo, że ma być przeprowadzona - nie może jej przeprowadzać funkcjonariusz odmiennej płci. do "właściwie to bez znaczenia" - w więzieniu moja droga o zgodę nikt nigdy Cię nie pyta, musisz się podporządkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciwie to bez znaczenia
wiem, dlatego sobie tego wlasnie nie wyobrazam. Musieliby mnie znokautowac, zeby mnie zmusic do poddania sie tej rewizji chyba, bo po dobroci na pewno bym sie jej nie poddala :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
wlasciwie to bez znaczenia - oni mogą cię do wszystkiego zmusić i są na prawie. Na początku to dla mnie też był szok, z czasem się do tego na swój sposób przyzwyczajasz co nie znaczy, że jest to łatwe. Ale najgorzej jest na poczatku a funkcjonariuszki nie rozumieją albo nie chcą zrozumieć, że właśnie kiedy po raz pierwszy się z tym spotykasz jest największy wstyd i strach i właśnie wtedy powinny robić to w sposób bardziej delikatny a nie traktować cie jak najgorszą dziwkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kontrola
zawwze ma jakis podtekst seksualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciwie to bez znaczenia
Wiem, ze moga zmusic i ze maja prawo do tego i ze moglabym im skoczyc. Ale jak mowie - chyba by mnie spalowac musieli... Dlatego wlasnie twierdze, ze to trzeba cos z mozgiem miec, ze to dla nich nie tylko przepis, wymog bezpieczenstwa ale tez dzika przyjemnosc :O Chyba im kto swiezszy i nie obeznany, a co za tym idzie - wstydliwszy - tym wieksza radosc z tego czerpia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
wstyd jest straszny i automatycznie próbujesz się jakoś "chować", zasłaniać intymne miejsce a słyszysz tylko komendy: stać prosto, ręce w górę, stanąć w rozkroku itp., masz wtedy ochotę zniknąć, zapaść się pod ziemię i różne rzeczy przychodzą do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmine
o czym myślałaś każdego dnia w tym okropnym miejscu ? jak ci mijał tam czas ? wierzę że ułożysz sobie na nowo życie, głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
do esmine: jak trafiłam pierwszy raz do aresztu to przez pierwsze tygodnie to był taki szok, że trudno mi nawet powiedzieć o czym myślałam, czy w ogóle myślałam, to był bardziej instynkt jak przetrwać. Potem w ZK już byłam jakoś pogodzona z losem aż do momentu ogłoszenia wyroku w drugiej sprawie kiedy to dostałam następne 18 miesięcy. W tm ZK gdzie odsiadywałam wyrok za wypadek już byłam jakoś "zadomowiona" bo nie było tam tak tragicznie a wiedziałam, że ten nowy wyrok będę odsiadywać w innym więzieniu więc zaczęłam się bać jak tam będzie, bo różnie można trafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciwie to bez znaczenia
I jak bylo w tym drugim? A wlasciwie to czemu zostalas przeniesiona? Czyzby ZK roznily sie w zaleznosci od tego za co sie siedzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
generalnie ma znaczenie za jakie przestępstwo masz odbywać karę, liczy się też to czy jesteś osadzona po raz pierwszy czy kolejny. Sa różne typy ZK choć dla kobiet nie ma całkowicie zamkniętych, tylko półotwarte. Mnie przenieśli bo po prostu odsiedziałam wyrok jeden i odbywanie kolejnej kary było poddane jakby innym kryteriom. Ale takie przenoszenie skazanych może wynikać też innym przyczyn np. przeludnienia, remontów ZK itp. A jak tam było? Niestety źle, przynajmniej przez pierwsze miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciwie to bez znaczenia
no tak, dla nich niby recydywistka bylas. Stad przeniesienie. A dlaczego dla kobiet nie ma calkiem zamknietych ZK? Przeciez tez sie trafiaja degeneratki, czasem wieksze niz plec przeciwna... Teoretycznie wiem co to znaczy "polotwarty"... Moglas wychodzic, np do jakiejs pracy spolecznej czy czegos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
Tak, półotwarty to też większa swoboda w obrębie samego zakładu karnego. Dlaczego nie ma zamkniętych dla kobiet, nie wiem, chyba kobieta to jednak kobieta a degeneratki się zdarzają ale te naprawdę groźne mają specjalne programy, są nieraz izolowane ale typowo zamkniętych jak dla mężczyzn dla kobiet nie ma. Dlatego najgorszy jest areszt, tam siedzisz w celi zdecydowaną większość dnia, tylko godzina spaceru a wyjścia to tylko do sądu na rozprawę w kajdankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
Tak, to także większa swoboda w obrębie samego zakładu karnego a dlaczego dla kobiet są tylko półotwarte nie wiem, chyba kobieta to jednak kobieta. Sa oczywiście wsród kobiet degeneratki, morderczynie itp. ale one mają specjalne programy, są jakoś tam izolowane ale w ramach zakładów półotwartych. Najgorszy jest mimo wszystko areszt, tam zdecydowaną większość dnia spędzasz w celi, masz prawo do godziny spaceru a wychodzisz tylko do sądu, w kajdankach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
powtórzyłam tekst bo za pierwszym razem nie pojawił się na forum i myślałam, że nie wysłałam. Odtworzyłam z pamięci prawie dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie...
jakieś książki, czy w celi jakieś zajęcia bo tak siedzieć przez tyle godzin w kilka osób a samemu to jeszcze chyba gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciwie to bez znaczenia
kafe czasem sie zacina ;) A co do tematu to zawsze sie zastanawialam, czy np rano jest mus, zeby wstac i o ktorej? Bo skoro tam nic sie nie robi i chodzi o odosobnienie, i nie ma pracy przymusowej to mozna sobie do 9 na przyklad spac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
nie, jest pobudka o jednaj godzinie, przegląd i potem teoretycznie robisz co chcesz (w granicach tego co możesz robić),trochę inaczej też jest w areszcie a inaczej już w ZK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasciwie to bez znaczenia
przeglad znaczy co? Apel jakis? Odliczanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO NIE PRAWDA
TO NIE PRAWDA ZE PODCZAS KONTROLI WPYCHAJĄ CI PALCE W.. I W... FAKTYCZNIE MOGA KAZAC CI SIE ROZEBRAC ALE W OBECNOSCI KOBIETY WIEC NIE DRAMATYZUJCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo.......
Ci współczuję. Osoby po ZK potrzebują około roku aby dojść do siebie. Napisz co u Ciebie. Miło się Ciebie czyta jakoś tak rozsądnie brzmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje ci przejść Katalinko, niezle cię życie doświadczyło.i pamiętaj..kiedyś prędzej czy pózniej wychodzi słońce...trzymam kciuki zeby ci sie wszystko ułożyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinko napisz co u Ciebie
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall anonim123567
Czy film "Symetria" dobrze obrazuje więzienny klimat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palców
nie wkładają ale musisz się rozebrać, stanąć w rozkroku, zrobić przysiad, ewentualnie podskoczyć i rozchylić pośladki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×