Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beksoholiczka

przy moim facecie nie czuję się piękna...

Polecane posty

Zawsze mam wrażenie, że coś mu się nie spodoba. Owszem, prawi mi komplementy, ale ma mnie za bardzo pewną siebie i swojej wartości, bo i taka byłam, dopóki się nie związaliśmy... Godzinami ogląda zdjęcia pięknych dziewczyn, często mi je pokazuje, licząc na jakiś mój komentarz, ja na początku chętnie to robiłam, sama często oglądam ładne dziewczyny, bo zwyczajnie miło jest patrzeć na piękno, ale teraz zaczyna mnie to frustrować... Wiem, że podoba mu się inny kolor włosów niż mój naturalny, inna długość, inne rysy twarzy, idealnie gładka skóra, której nie mam... cały czas doszukuję się sprzeczności pomiędzy jego ideałami a moim wyglądem, choć nigdy wcześniej nie miałam problemu z kompleksami, zawsze byli tacy, którym się podobałam... Zdarzają mu się też spontaniczne uwagi typu: 'o, porwały Ci się rajstopy', 'o, masz pryszcza', 'o, nie dogoliłaś nóg', 'o, masz podrażnioną skórę, zmęczone oczy itp.' ... powoli zaczynam mieć dość, robię się przewrażliwiona i tylko czekam na kolejny komentarz odnośnie moich słabszych stron... Komplementów nigdy się nie domagałam, a wręcz reagowałam na nie zniecierpliwieniem, więc prawi je bardzo rzadko... Czuję się nieatrakcyjna, mimo, że nie mam powodu. Co robić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwka142
co Ty jeszcze z nim robisz ? facet ma jakiś ideał i chce żebyś się zmieniła, a Ty jesteś człowiekiem który ma swoje prawa! masz prawo mieć porwane rajstopy czy gorszey dzień z pryszczem! Zbulwersowałam się, jak mozna ciągle wytykać coś osobie z którą się jest, porównywać ją i prowadzić do sytuacji w której czuje sie niedowartościowana. Twój facet to dno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinimini
Znam ten typ faceta . Odpuść go sobie Nie ma nic gorszego jak nie czujesz się atrakcyjnie przy mężczyźnie i na poprawę nie będzie się zanosić ale wybór należy do Ciebie . Będziesz cały czas myślała o sobie jako ta gorsza i mniej atrakcyjna a każda kobieta będzie potencjalną rywalką . Po pewnym czasie masz mega kompleksy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci zadnej rady nie dam,bo sama mam taka sytuacje...takiego typu faceta.Tyle,ze ja nie mam kompleksow i nie mialam.Jak mi docina,to mowie:to sie nie patrz jak ci przeszkadza :) Zastanawia mnie tylko,czemu twoj i moj facet jest z nami?Moze takie docinanie sprawia im przyjemnosc ... i nie moga przestac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinimini
A szczerze to nawet uśmiałam się jak przeczytałam Twoją wypowiedź o ''oczkach , krostkach cerze'' itd .skąd ja to znam ;) Nie będzie lepiej , chyba że się z tym pogodzisz . Ale radzę uciekać a jak spotkasz właściwego to zobaczysz że jego wzrok Ci powie jaka jesteś piękna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rado.slaw.20lat.
avelinka : jeśli uprawiają z wami seks to już wiesz po co z wami są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trimini dobrze mowisz,ze ten facet sie nie zmieni,bo FACECI SIE NIE ZMIENIAJA,ZWLASZCZA PO SLUBIE!i to kazdy typ. Ja jestem z moim ponad 7 lat i po prostu pogodzilam sie ,ze taki jest....krytczny,czasem upierdliwy.Ale nigdy nie myslalam,zeby z tego powodu zostawic go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinimini
do rado.slaw.20 Nie zgodzę się z Tobą .. To jest taki typ faceta i uwierz że nawet nie wynika to z ich złośliwości i sex nie ma tu nic do rzeczy . To jest taki charakter i tyle . A jak ich zapytasz to oni nawet sami nie wiedzą dlaczego to robią :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no... jestem ze swoim 8 miesięcy, a jak słyszy, że mam jakieś wątpliwości, że zastanawiam się nad sensem związku, to dostaje atatku paniki, próbuje mnie przekonać, podlizuje się... ech:( wykańcza mnie to. już kilka razy miałam to kończyć i nie dałam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trinimini
Widzisz ja miałam ułatwione bo poszłam do faceta przy którym czułam się piękna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo, wiem, że mój woli inny kolor włosów, inną twarz, gładką cerę, inny odcień skóry itp, ale jakoś jest ze mną, a nie z taką. Czasami mi coś powie głupiego, ale też mówię, że jak mu się nie podobam to nie musi na mnie patrzeć i ze mną być. A to, że ma jakiś określony ideał, nie znaczy, że ja mu się nie podobam, bo wiem, że się podobam :) Inaczej by przecież ze mną nie był :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trinimini ---> tak, to fakt. ja też 'się modliłam' albo o dziewczynę dla niego, albo o faceta dla mnie, żeby już nie było wątpliwości... chciałabym, żeby ktoś był we mnie naprawdę szaleńczo zakochany, żeby nie mógł oderwać ode mnie oczu... ale gdy się tacy zdarzali, nie działało to w drugą stronę, obecnego nie kocham, nigdy nie potrafię się zakochać... on ma już za sobą wielką miłość, która była dla niego ideałem, mimo, że... nie ubliżając nikomu, nie wpisywała się w jego ideał, a i w mało który się pewnie wpisywała - uroda dla konesera. i co z tego? podobała się jemu, a to najważniejsze. zanim się ze sobą związaliśmy, to też się nasłuchałam, jaka piękna, jaka mądra i wspaniała była... a gdy pomyślę o tym teraz, to czuję, jakby ktoś rozrywał mi serce na pół... w tym momencie właśnie się rozpłakałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takich
ja Wam powiem: koles po prostu sam ma zanizone poczucie wlasnej wartosci! ze kazdego pryszcza wytyka i szuka wad w dziewczynie i porownuje z innymi... szuka w glowie jakiegos idealu, ktory by go dowartosciowal, i mimo ze ma przy sobie piekna kobiete nie potrafi tego docenic, a jednoczesnie wie ze ladniejszej nie znajdzie, a nawet jka znajdzie to ona go nie bedzie chciala.. kompleksy kompleksy i jeszcze raz kompleksy!!! sztandarowy przyklad! chociaz w towarzystwie jest wygadany, zagaduje do kazdej dziewczyny i taki zawsze hop do przodu... to tylko otoczka i gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×