Gość Witwicka Napisano Kwiecień 8, 2010 Smętna ostatnimi czasy blogowa Witwicka, Witwicka przygnębiona od miesięcy straszliwie, Witwicka skompresowana, spłaszczona, sprasowana, wciśnięta w siebie jak gwóźdź w ścianę, otóż ta nieprzyzwoicie niepozytywna Witwicka nawiedziła nas niespodziewanie w samo południe, cała w jaskółkach, skowronkach i w sikorkach, i zaszczebiotała radośnie, że ze smęceniem skończyła raz na zawsze. - No, może nie na zawsze; dodała po namyśle, jak to Witwicka; ale na zewnątrz z pewnością. Jeszcze tylko ten jeden, ostatni post; A potem będzie znowu Alleluja! I do przodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach