Gość gość Napisano Lipiec 14, 2014 hmmmm, nie wiem co myslec Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmartia Napisano Lipiec 14, 2014 a chcialam dzis ja zaczac , a tu takie wpisy , juz nie wiem teraz czy zdrowa czy nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 14, 2014 podbijam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 14, 2014 moze ktos sie zna na dietach i napisze jak to wlasciwie jest z ta rozdzielna , czy powoduje ta hipoglikemie czy nie ma nic z nia wspolnego dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 14, 2014 moze ktos sie wypowie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 5, 2014 trzeba wiedzieć jak każdą dietę stosować proponuję zobaczyć na http://zobacztabletki.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Specjalista Aspazji 0 Napisano Grudzień 5, 2014 Najlepiej dostarczać organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje: węglowodanów, białka i tłuszczy w odpowiednich proporcjach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wkjhafdcjehfiu Napisano Styczeń 29, 2015 Idiotki tępaki i inne muły! Jaka hiperglikemia? Wy czytać nie umiecie osły! i to dlatego później narzekacie, że dieta zła! Jak ktoś przeczyta ze zrozumieniem książkę Hay'a to wie, że: Po pierwsze- rano wstaje i pije szklankę wody. Może być z sokiem z cytryny. Z połówki, z całej, obojętnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nckncla xn Napisano Styczeń 29, 2015 Po drugie- min. pół godziny po wypiciu wody, na śniadanie żreć można białka lub "niezdrowe węgle" np (białko:) jajecznicę ze szpinakiem - co tu k**wa niezdrowego? Jak ktoś bardziej ogarnięty to może sobie posypać jeszcze kiełkami, pestkami dyni/słonecznika i jest piękny pełnowartościowy posiłek SYCĄCY NA KILKA DOBRYCH GODZIN. I wiadomo- nie żresz tych jajek nie wiadomo ile tylko ZDROWY ROZSĄDEK! I nie codziennie. Jak ktoś się uprze to można też na śniadanie zjeść parówkę (białko) z warzywami zamiast chleba ale tu zdrowego rozsądku zero w takim rozwiązaniu! bo ta parówka tylko nam szkodzi. Więc należy żreć żywność nieprzetworzoną- Ale to nie tylko na tej diecie ale i na każdej. Można też zeżreć (zdrowe węgle:) kanapki mocno posmarowane roślinnym masłem i obłożone sałatą, papryką, ogórkiem kiszonym, posypaną kiełkami, siemieniem i glonami! Przecież to samo zdrowie! i łatwe w przygotowaniu. Jak się uprzesz to żryj "złe węgle" - pyzy z białej mąki- chu**we to będzie dla zdrowia ale jak już to wybrałaś to pamiętaj żeby zeżreć do tego duuuuużo warzyw, które pomogą w strawieniu tego g*wna w żołądku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cesjfek Napisano Styczeń 29, 2015 Po trzecie- na drugie śniadanie żreć można owoce- dowolne, w dowolnych ilościach, żresz ile chcesz ale pamiętaj o UMIARZE K**WA . Mogą to być też brzoskwinie z puszki ale to już jest głupie bo- tak jak pisałem wyżej: TRZEBA ŻREĆ WSZYSTKO, CZYLI TAKŻE OWOCE NIEPRZETWORZONE! Czyli kup se jabłek ile chcesz i zeżryj a gwarantuję Ci że poczujesz się najedzona i szczęśliwa. Możesz se doprawić cynamonem jak chcesz trochę oszukać swój głód za słodyczami. Można też zamiennie na II śniadanie zeżreć zupę-krem z dowolnego warzywa z dodatkiem np ryżu (1-2 łyżki a nie K**wa całą torebka grubasy!). Zdrowo? Zdrowo K**WA PASIBRZUCHY! Z piciem taka sama sprawa jak wyżej, czyli możesz pić wodę/herbatkę owocową już godzinę po posiłku i pół godziny przed posiłkiem już nic nie pijemy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goxrdsxrgo Napisano Styczeń 29, 2015 Po czwarte- na obiad białko czyli żresz mięcho jakie se k**wa życzysz! pierś z kury? Ok. Ale pamiętaj że kuraki są nafaszerowane hormonami i antybiotykami więc to słaby wybór bo znów się będziesz dziwiła że przecież jadłaś białko w postaci kurczaka na obiady ale tarczyca Ci zaczęła szwankować. Lepiej więc zeżryj indyka/królika a jeszcze lepiej- rybę! Do tego ładujesz warzywa. Ile chcesz. Ale pamiętaj żeby to nie były warzywa "goitrogenne" (wpisz se w google co to znaczy). Warzywa "goi...blabla" możesz jeść ostatecznie z indykiem ale nigdy z rybą. Czyli zasada: obiad to mięso i duuużo warzyw, gotowanych, w postaci surówki- najlepiej i to i to. Zdrowo? Zdrowo. Nareszcie poczujesz że po obiedzie masz chęć wyskoczyć gdzieś z koleżankami, na rower może, może na zakupy, poprawi się humor i wygląd! Gwarantuję Ci to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goghnjyjgfjfgftyunjngbgn Napisano Styczeń 29, 2015 Przypomnij sobie to uczucie ociężenia i senności które zawsze masz po obiedzie składającym się z kotleciora i ziemniorów...po zjedzeniu rybki z warzywami sama stwierdzisz że już nigdy nie tkniesz tego, co jadłaś wcześniej. Odczekujesz 3-4 godziny. Żołądeczek szczęśliwy sobie milusio trawi a Ty masz tyle siły i energii, ze chyba jeszcze nigdy tak nie miałaś. Łapie Cię więc ochota na słodycze. Znam to. ale zawalcz z tym- wypij po godzinie od posiłku wodę, herbatkę owocową, możesz se od biedy posłodzić łyżeczką miodu, ksylitolem. Nie żryj słodyczy boooo..nadchodzi podwieczorek. Tak, już czas żreć. Cieszysz się że wytrzymałaś i nie zeżarłaś słodyczy i idziesz ochoczo do lodówki po żarcie. Co możesz teraz żreć? Owoce lub warzywa luuuub...uwaga, uwaga- zdrową słodką przekąskę. Tak, można jeść słodkie ale "zdrowe" słodkie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gokhkhykyifjdjsusgfs Napisano Styczeń 29, 2015 Ja np lubię zeżreć sobie teraz koktajl owocowy. Podwieczorek zazwyczaj zbiega się ze spadkiem sił, w pracy wszyscy wstają po kawę żeby rozbudzić umysł. A Ty? Nie pij tego świństwa! Zrób sobie koktajl z dowolnych owoców- banan, ananas, co tam se chcesz. Możesz dowalić do tego suszone owoce. Możesz tego wypić nawet liter! Znów więc ładujesz ile chcesz. Możesz se ugotować fasolkę szparagową i polać masełkiem (ale bez bułki tartej i bez chleba). Możesz zeżreć tej fasolki cały talerz ale pamiętaj, ku**a obżartuchu że Twój żołądek ma wielkość Twoich dwu pięści więc tyle też mniej więcej żarcia objętościowo powinnaś tam wepchać. Zdrowo i sycąco i łatwo jak ch*j. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gfdfsdsdeawewdsfd Napisano Styczeń 29, 2015 Po piąte- nadchodzi czas kolacji. Teraz jemy tylko zdrowe węgle. Nie jakieś tam k*rwa serki, albo owocki, i nie wolno teraz białka żreć czyli kurczaków, ryb itp! Nie żremy na noc białka! Tylko można zdrowe węgle. NP: Kanapki grubo posmarowane masłem i obłożone dowolnymi warzywami- papryka, cebula, pomidor (nie łączyć pomidora ze świeżym ogórkiem a dlaczego to se poczytaj w necie), albo warzywa z oliwą i z brązowym ryżem - najzdrowiej jak ugotowane a ewentualnie mogą też być usmażone na łyżce oliwy; albo papryka faszerowana ryżem i warzywami i upieczona, albo kasza jaglana ze szczypiorkiem, ostrą papryczką, szczypiorkiem i natką. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gokdkdjdjdjdjdjdjdjjd Napisano Styczeń 29, 2015 Po piąte- nadchodzi czas kolacji. Teraz jemy tylko zdrowe węgle. Nie jakieś tam k*rwa serki, albo owocki, i nie wolno teraz białka żreć czyli kurczaków, ryb itp! Nie żremy na noc białka! Tylko można zdrowe węgle. NP: Kanapki grubo posmarowane masłem i obłożone dowolnymi warzywami- papryka, cebula, pomidor (nie łączyć pomidora ze świeżym ogórkiem a dlaczego to se poczytaj w necie), albo warzywa z oliwą i z brązowym ryżem - najzdrowiej jak ugotowane a ewentualnie mogą też być usmażone na łyżce oliwy; albo papryka faszerowana ryżem i warzywami i upieczona, albo kasza jaglana ze szczypiorkiem, ostrą papryczką, szczypiorkiem i natką. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goksdkdkdkdkdkd Napisano Styczeń 29, 2015 Reasumując : TO JEST NAJZDROWSZA DIETA EVER KTÓRA POWINNA BYĆ STOSOWANA PRZEZ KAŻDEGO CZŁOWIEKA- NAWET DZIECI ABY ZACHOWAĆ ZDROWIE I ŻYĆ 100 LAT W SZCZĘŚCIU I BEZ ŻADNYCH BÓLI, TABLETEK CZY LEKARZY! Dostarcza witamin, innych głupot i odpowiednich rodzajów białek, węglowodanów i tłuszczy oraz w odpowiednich ich proporcjach. Ale jak się Wam nie podoba to żryjcie dalej schabowe w panierach smażone na głębokim tłuszczu z ziemniorami i zażryjcie to ciastem słodkim jak ch*j i popijcie kolą...wtedy na peeeewno będziecie "zdrowi", wasze żołądki będą w ch*j szczęśliwe a lekarze i przemysł farmaceutyczny będzie na was świetnie zarabiał! Tyle w temacie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alan_kretl 0 Napisano Styczeń 29, 2015 Treść jeszcze jakoś ujdzie w twoich wypowiedziach ale już forma kulej***ardzo. Po 1 caps lock nie dodaje autorytetu, nie wiem czemu ale tak już w życiu jest ;p Po 2 z tego co widziałem nikt cie personalnie nie atakował wiec wypowiedzi w stylu żreć ....arwa - specjalnie mnie nie przekonuje a jedynie dowodzą braku kultury której najwidoczniej nie wyniosłeś z domu. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 30, 2015 SZKODA SŁOW , ZREC[P------ NIE MOZA INACZEJ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 29, 2016 To byl najgenialniej wytłumaczony prze pis na dietę rozdzielna. Dziekuj***ardzo, wreszcie zrozumialam o co z tym tekstem chodzi. Forma mi absolutnie nie przeszkadza. Danke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 29, 2016 Rzeczywiście, wszystko wytłumaczone prosto jak budowa cepa. Język? Cóż, może w taki sposób właśnie prędzej trafi forma do niektórych umysłów. Zamierzam przyswoić niektóre pomysły, choć jestem na diecie LCHF; kiedyś stosowałam rozdzielną na normalnym żywieniu i czułam się świetnie, nie wiem, czemu zaprzestałam. Skorzystam z niektórych rozwiązań. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHB Napisano Czerwiec 17, 2016 dzieki kuzwa za super rozdzielna pigułce :d :d :d super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2017 czyli nawet normalnej kanapki nie zjesz z chlebem, szynką i masłem - bo nie zdrowa? lol. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgokdkdjdjdjdjdjdjdjjd Napisano Wrzesień 25, 2017 Nie, nie można żreć na tej diecie kanapki z wędliną i z masłem. A już Ci tłumaczę dlaczego: Otóż to co dziś masz w piekarniach to nie jest chleb. Do zmodyfikowanych genetycznie ziaren pszenicy czy żyta dodaje się mieszankę innych mąk łączonych z drobno zmielonymi plewami, łodygami roślin (także trujących) oraz piaskiem i najróżniejszymi odpadkami (także pułki plastiku czy metali). Woda do wyrobu chleba jest jeszcze gorsza niż ta w kiblu (metale ciężkie, ołów, rtęć, antybiotyki - to tylko niektóre rzeczy jakie można w niej znaleźć). Zatrudnij się w piekarni i zobacz sobie jak ciasto na chleb traktują "piekarze" - kiedyś chleb to była świętość a dziś debile pracujący na nocki w piekarniach, najczęściej młodziaki, plują i spuszczają się do kadzi z ciastami. Tak więc smacznego. Co do masła - to masło które teraz mamy na półkach nie ma nic wspólnego z prawdziwym masłem. Mleko od zestresowanych i bitych krów chowanych w ciasnych kojcach, faszerowanych antybiotykami aby tylko krowa żyła jak najdłużej i dawała jak najwięcej mleka. Z takiego mleka powstaje śmietana a z niego rzekomo masło. Ale poczytaj składy większości popularnych maseł - dodaje się emulgatory, konserwanty, barwniki, jaja w proszku, maślanki w proszku i inne sproszkowane świństwa których producent nie musi nawet pisać na etykiecie. Smacznego również. No i wędliny - chyba się domyślasz co jest w środku ale wolisz tego nie "wiedzieć" żeby się nie przejmować xD Kośc****ióra, ścięgna, skóra, kopyta, wnętrzności a do tego wszystkie najgorsze chemiczne świństwa jakie można to się wrzuca bo przecież te odpadki mięsne mają taki smród, że chemii w tym już przeciętny człowiek nawet nie wyczuje. Więc tym co żrą na śniadania kanapki z masełkiem i wędlinką życzę smacznego :D Niestety taka jest prawda. W dzisiejszych czasach jeśli nie masz własnej krówki, kurek, kawałka ogrodu/działki - to jesteś skazany na śmieci a nie prawdziwe jedzenie. Ale nawet jeśli nie nasz własnego gospodarstwa to możesz kupować od rolnika. I nie mów mi że Cię nie stać bo takie ściemy to możesz walić mamusi. Stać Cię na ubrania, kosmetyki i różne badziewia do domu czy do samochodu i na leki suplementy i p*****lety i o wszystko kur*a dbasz grubasie tylko nie o własny organizm który jest NAJCENNIEJSZYM CO W ŻYCIU POSIADASZ! Tylko się potem ku*wa nie dziw że chorujesz jak żresz co popadnie i wrzucasz w siebie wszystko jak we śmietnik a potem kolejne organy odmawiają posłuszeństwa z przeciążenia. Żryj dalej te śmieci i choruj i się nie skarż na forach jaki Ty to jesteś schorowany. Jesteś schorowany bo K*rwa żresz byle co więc się nie dziw. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach