Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale lipaaa

Oddzwaniacie do znajomych, jak nie zdążycie odebrać tel?

Polecane posty

Gość ale lipaaa

Witam! Pytanie tak, jak w temacie. Ja to zawsze oddzwaniam tylko w przypadku gdy czekam na ważny telefon, albo wiem, że u kogoś dzieje się coś złego. W innych przypadkach wychodzę z założenia, że można zadzwonić 2, a nawet 3 raz jeśli komuś faktycznie zależy żeby porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Generalnie nie przepadam za dzwonieniem, no i fakt rozmawiać o dupie marynie 20 minut, to też jest bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Może jestem jakaś nie kulturalna, sama nie wiem, może powinno się oddzwaniać ;). Ostatnio dzwoniła do mnie znajoma, ale dość krótko i już miałam tel. w ręku ale się rozłączyła, no i stwierdziłam, że jak będzie chciała, to zadzwoni jeszcze raz, no bez przesady, wiele razy nie zdąży się odebrać za pierwszym razem. Czasem jak ktoś raptem raz zadzwoni i nie zdążę odebrać, to mam wrażenie, że to kurtuazja, żeby później można powiedzieć, że do mnie dzwoni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a daj spokoj
NIE. Jak ma wazna sprawdze to zadzwoni, jak nie to znaczy ze to byla "dupa maryny albo pogoda".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Mnie akurat nie wkurza, że po chwili ktoś dzwoni drugi raz, bo wiele razy zanim sie skapnę, że coś dzwoni, to już się rozłącza ;). No ale więcej niż 3 razy w przeciągu kilku min, to już przegięcie. Najbardziej to mnie wkurza, jak ktoś chce się spotkać, piszę do tej osoby z konkretnymi datami, a ona mi odpisuje po 2 tygodniach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buahahah, bzdetny temat ale co tam...dzisiaj mam dobry dzień... więc...ja nie oddzwaniam...bo nie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Mam wrażenie, ze wiele ludzi oczekuje, że się oddzwoni, no ale ja tak nie uważam, ze to wręcz obowiązek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
W sumie to dobry interes dzwonić do kogoś krotko żeby nie zdążył odebrać i czekać aż oddzwoni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja oddzwaniam do ludzi
ktorzy oddzwaniaja do mnie.Ja dzwonie tylko raz,wiem ze moj numer sie wyswietla,jak ktos nie odbiera to znaczy ze nie moze w tej chwili rozmawiac.Jak ja nie moge rozmawiac,oddzwaniam pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
W sumie racja żeby oddzwaniać tylko do tych, oddzwaniają. No ale wiesz, ja czasem po prostu nie słyszę i to nie oznacza od razu, że nie mogę odebrać, uważam, ze zadzwonić w przeciągu 10 min drugi raz często jest wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oddzwaniam zawsze do najbliższej rodziny i przyjaciół ale nie robię tego jeśli mam np w nieodebranych numer którego nie znam nie kojarzę wtedy wychodzę z założenia że jeśli ta osoba ma sprawę zadzwoni po raz drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Nie no nie znany numer, to wiadomo że się nie oddzwania, często to pomyłki...Ostatnio wyjątkowo oddzwoniłam do koleżanki, bo jak pierwszy raz do mnie dzwoniła, to specjalnie nie odebrałam, bo nie miałam ochoty z nią rozmawiać, a jak drugi raz dzwoniła nie zdążyłam dobiec, więc oddzwoniłam, bo już mi było głupio, że raz specjalnie nie odebrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rodzina to oddzwaniam a ze znajomymi różnie bywa. Jak dobra kumpela to tak a jak ktoś dalszy to mi się nie chce. W końcu to ta osoba ma sprawę. Najbardziej mnie wkurwia jak ktoś dzwoni, nie zdążę odebrać, oddzwaniam za dosłownie 5-10 sekund i nie odbiera. Wtedy już mam to gdzieś niech sam zadzwoni jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Dzięki za opinię, chciałam zobaczyć, jak widzą to inni...Może i robię z igły widły, ale ostatnio miałam sytuację, że znajoma zadzwoniła do mnie, nie zdążyłam odebrać i już później nie zadzwoniła. Stwierdziłam że nie oddzwonię, bo mogła zadzwonić drugi raz, dla mnie to takie dzwonienie dla picu, jak już jej się nie chce drugi raz zadzwonić. Zamotałam, ale chodzi mi o to, że jak do kogoś dzwonię, chce porozmawiać, to próbuję ze 2, 3 razy jesli za pierwszym razem nie odbierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×