syn pederasta : /

co dalej?

A co ma być? Niech sobie żyje

nie uwazam jego orientacji za chorobe, ani nie probuje go "leczyc" po prostu inaczej sobie wszystko wyobrazalam.. synowa, wnuki...

Asa tada rasa, asa tada rasa, i coż,że pederasta

ciesz sie ze nie bedziesz mila synowej bo bylabys wredna tesciowa

nie, to moj jedyny syn bardzo go kocham i bede go wspierac ale poki co jestem w szoku wczoraj sie dowiedzialam

Jeden z moich przyjaciol jest gejem, to cudowny czlowiek. Wiesz, gdyby Twoj syn byl heteroseksualny, moglby chciec zostac ksiedzem, byc bezplodny lub moglo mu sie nie ukladac w milosci. Albo mogl nie lubic dzieci (tak jak ja). A wnuki mozesz miec. Zamiast synowej... hm :) moze 2 syna, choc czesto takie zwiazki sa krotkotrwale. Tym niemniej jednak moj kumpel z liceum juz kilka lat zgodnie mieszka ze swym partnerem, ich rodziny sie znaja

Znam te uczucie tak ze mam jedynego syna homoseksualiste. Tak ze bardzo go kocham i bede wspierała.ale jest szansa bo mam tak ze coreczke 7 lat.Kochana bedzie dobrze :)

no ale sama mam ochotę na jego chłopaka :(

Energiczna, dzieki za slowa otuchy Drugiego syna? bardzo chcialabym go poznac, chociaz boje sie kolejnego zaskoczenia Pytalam sie mojego dziecka, dlaczego sie wiazal z dziewczynami Bal sie, ze dowiem sie prawdy...

e tam to twj syn i chyba nie ma znaczenie czy woli kobiety czy męzczyzn ty z nim nie sypiasz...

dziekuje podszywaczowi za probe rozweselenia mnie... Takze ja - dlugo musialas sie oswajac z ta wiadomoscia? A moze jestes normalniejsza ode mnie i przyszlo Ci to latwo.. :(

pociągam mu i pieszcze go od czasu do czasu , ale muszę stwierdzić , że mojemu synowi na mój widok nie staje

Moj syn niedlugo wroci, czeka nas rozmowa.. Zajrze na topik pozniej

musze zrobic sobie lewatywe przed sex analnym z synkiem

Ja bym takiego syna pognał w diabły. Niech by tylko osiemnastka mu stuknęła i już by miał walizki za dżwiami

co za gówniarstwo, zawsze musi durone podszywy wymyslac.. tak cie to bawi gównuiarzu?!!!

Na poczatku gdy mi to powiedzial nie moglam w to uwierzyc tysiace mysli przelecialo mi przez glowe.co z nim bedzie?odejdzie?bedzie mial partnera?nie bede miala wnokow. etc. to bylo wstretne bałam sie troche moze to wydawac sie dziwne wiem.on ma 16 lat ale ja nie moge uwierzyc czemu natura chciala zeby zostal homo czemu nie przynajniej biseksualista.czasami płakalam bo bylo mi go zal on tak ze zle sie z tym czuje.nie mam pojecia jak mu pomoc.mowi mi ze twierdzi ze dziewczyny sa sliczne ale nie wyobraza sobie zycia z nimi. tak ze jestem zrospaczona

Jak pomyśle, że mój syn miałby robić pałę drugiemu kolesiowi a potem jeść moimi sztućcami to mi się na pawia zbiera

facetom zawsze trudniej zaakceptowac taki stan...

to moze nie mysl , kpiarzu, bo najwyrazniej ci to szkodzi tylko okreslajac swojego syna pogardliwie "pederasta" dajesz do zrozumienia, ze nie akceptujesz jego orientacji rozumiem zaskoczenie, bol, zal itp, ale wiesz na czym stoisz, oswoisz sie z ta mysla, bo przeciez on nadal jest twoim synem, jest taki sam, jakim byl zanim sie dowiedzialas o jego preferencjach seksualnych

Może i mi zkodzi ale nie chciałbym korzystać z tych samych szklanek co pedał - niezależnie czy by to był mój kolega, znajomy, brat czy syn. Albo korzystać z tej samej deski w kiblu. Siadać na deskę z której korzystał koleś którego inny koleś wali w dupę . . . :/ wątpliwy komfort. To nie jest normalne żeby jeden gościu obciągał drugiemu

jak nienormalne? to normalne! po to Natura dała mężczyznom odbyty by jeżeli chcą mogli się w nie walić

kpiarzu, ale siadasz na tej samej desce co kobieta, uprawiająca anal - i nic cię nie rusza, prawda? :D dlatego, że nie wiesz, czy... może warto na nowo przyjrzeć się własnej tolerancji?

Tolerancja...jak słyszę to hasło to rzygać się chcę. Nawet nie wiecie do czego ta pseudo tolerancja doprowadza

kpiaz widac ze nie jestes dobrym ojcem to ze np twoj syn moze byc homoseksualista to wcale nie znaczy ze zamierza miec partneta do dupienia sie nawzajem.to dla mnie takie trodne do zrozumienia gdyby moja coreczka okazala sie lezbijka myslisz ze wydupilabym ja z domu na psyk i niech dzieje sie z nia co zechce?czy ty nie rozumiesz ze twoj syn to TWOJ syn??? to twoja krew idioto jak mozesz w ogle tak myslec.to wprost niewybaczalne.!!!

Kpiarz, nigdy nie przestanę kochać mojego syna i nie brzydzi mnie jego homoseksualizm. Ale zastanawiam się, czy coś zrobiłam nie tak. Czy w ogóle to jest zależne od tego, w jaki sposób go wychowywałam. Mój były mąż o tym nie wie, i się raczej nie dowie. Nie są ze sobą zżyci. Bazienka, tak, sam mi powiedział. Ostatnio był przybity, starałam się mu jakoś pomóc, ale nie wiedziałam, co się dzieje. W końcu mi to wyznał, chyba mu wcale nie pomogłam. Zaczęłam wypytywać, skąd ma pewność, skoro miał kilka dziewczyn, zanosiło mi się na płacz. Powinien czuć moje wsparcie, a nie myśleć, że robi coś złego, zwłaszcza, że zwierzył mi się, bo czuł się przybity. Dzisiaj znowu rozmawialiśmy, powiedziałam, że to akceptuję, bo chyba tak jest i zresztą co innego mogłam powiedzieć? Nie chcę go stracić.

Tak proszę powiedz ile twoj syn ma lat?moj maz pracoje za granica i nie mam zamiaru mu tego mowic.damy rade :)

Ale córke lesbijke bym zabrał do siebie i patrzał jak robi to ze swoją kobietką.

to juz ponoc w okresie plodowym sie kształtuje. A dzieci moze miec, przeciez moze dac nasienie, moze sie znajdzie chetna dziewczyna, ktora w inny spoosob nie moze zajsc w ciązę