Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przykrooo miii

Mój chłopak mam mnie gdzieś !

Polecane posty

Gość Przykrooo miii

Mój chłopak mam mnie gdzieś ! Woli pójść z kolegami się spotkać niż przyjechać do mnie wcześniej ! :( To znak że mu nie zależy ? bo tak właśnie czuje... Jest mi bardzo przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszuuukaannnaaaaa
jak mu sie walic za chce to wróci worku na jego sperme:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemkaaaa
Ty oszukana masz najebane w glowie. nie dziwie sie, ze maz Cie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
:( co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martttttt
mysle, ze powinnas odpuscic sobie tego chlopaka... on nie zasluguje na ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestetyyyyyyy
ale masz racje... ma cię gdzieś . Chyba musisz dac sobie z nim spokój. TAk bedzie lepiej dla cieie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
To już nie pierwsza taka sytuacja :( Myślałam już nad tym tyle razy żeby go zostawić ale nie mogę za bardzo go kocham. Ale nie mogę już znieść takiego traktowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
Proszę porozmawia ktoś ze mną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może zacznijcie od ustalenia jasnych reguł. Konkretna godzina spotkania itp. Musicie mieć jakieś życie poza związkiem więc i czas dla kolegów musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
To nie istotne ile mamy lat jesteśmy bardzo młodzi. JA rozumiem też mam koleżankę tylko jedna bo dla związku z nim zerwałam wszystkie kontakty. Jesteśmy ze sobą 14 miesięcy i już dużo razem przeżyliśmy (straciliśmy nasze dziecko) miało to miejsce ponad pół roku temu a ja nadal nie mumię się pozbierać. Potrzebuję jego bliskości... czułości... chce żeby był przy mnie... ale niestety dla niego są ważniejsi koledzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy to co napisałaś tutaj powiedziałaś Jemu? Czy zna uczucia które targają Tobą? Mężczyźni nie umieją dobrze słuchać więc proponuję byś napisała do Niego list. Przelej na papier to wszystko co siedzi w Twojej głowie i sercu. Będzie miał szansę w spokoju poznać je i przeanalizować. To powinno do Niego dotrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
Coraz częściej zastanawiam się czy to wszystko ma sens mimo to że go bardzo kocham. Czuję się z tą sytuacją sama... Czasami myślę że on przyjeżdża do mnie tylko po... wiadomo po co. Od czasu poronienia nie współżyjemy ale uprawiamy petting Już nie wiem co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
oczywiście mówiłam mu o tym nie raz tydzień temu powiedział że będzie mi poświęcał więcej czasu... no i widać jak mi poświęca zamiast przyjechać do mnie teraz... to on dobrze bawi się z kolegami. I czy to nie jest dowód że on mam mnie po prostu gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie by były Twoje odczucia teraz gdyby była z Tobą przyjaciółka? Czy nie jest to spowodowane że nie masz teraz co robić i Jego nieobecność w tej sytuacji staje się straszliwą zbrodnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taslodka234567
tez mam to z chlopakiem ze nie wiadomo co całymi dniami robi w domu pewnie umawia sie z kolegami a do mnie mu sie ledwo chce przyjechac a jak juz to na pół godziny;/ Wiesz musisz z nim szczerze porozmawiac powiedz ze ci go brakuje bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
Rozmawiałam z nim już o tym wiele razy nawet przez sms próbowałam rozmawiać ale niestety... sączyło się tylko na obiecywaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
Gdyby była ze mną przyjaciółka to oczywiste że moje odczucia byłyby inne bo nie siedziała bym wtedy sama zamknięta w czertach ścianach w swoim świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taslodka234567
jak ja rozmawialam ze swoim chlopakiem o tym to tak samo skończyło się na obiecywaniu potem na kłótni...ale teraz nie wracam do tego tematu z nim bo sie zaczynamy kłócic albo mówi"i znowu bedziesz mówiła ze nie mam dla ciebie czasu a to nie prawda" jego slowa... a niestety to prawda:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opisz dokładnie problem na www.ktomaracje.pl . Ludzie zagłosują które z was ma tak na prawdę rację i skomentuje całe zajście ;) Zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
Mój mi mówi podobnie... np "i znowu wymyślasz? jak zwykle ci coś nie pasuje" to ja mu na to tak nie pasuje mi... bo coś mi obiecałeś to on mi odpowiedział "to masz problem" Już ma tego dosyć nie chce być tak traktowana jak on mnie traktuje po tym wszystkim co nas spotkało... nie chce być na szarym końcu... rodzina koledzy praca a na szarym końcu właśnie dopiero ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostwa goo
nie zasługuje na ciebie autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
Uważacie że powinnam Go zostawić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli były rozmowy, a on nadal okazuje Ci taki szacunek, żeby powiedzieć "masz problem" to tak.. rzuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
I tak zrobię bo inaczej zwariuje do reszty... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy się wyleczysz z niego, zobaczysz, że to była słuszna decyzja. U mnie jest tak, że jak się nie widzę z moim TŻ-em jeden dzień, to nazajutrz on się nie odklej wręcz ode mnie i Ty też zasługujesz na kogoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pot
to pewnie mamusia jego jest winna tesciowe sa głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykrooo miii
dlaczego uważasz że to jego mamusi wina ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×