Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka234,

Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Polecane posty

Gość anka234,

Tydzien temu poznalam przez neta fajnego chlopaka byla rozmowa na skypa potem telefon od niego na drugi dzien telefon od niego na trzeci moj wieczorny sms- brak tel od niego na czwarty, piaty i szosty dzien tel od niego i moj wieczorny sms dzis nie zadzwonil czy powinnam sie odezwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka234,
grubyyo >>> na pewno? dzis byl w pracy moze chce odpoczac? ale chcialabym wiedziec co u niego, jak sie czuje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podtrzymuj kontakt, więc choć jeden sms musi polecieć do Niego. Możliwe, że będzie zmęczony i nie będzie miał ochoty odpowiadać ale na pewno się ucieszy jeśli choć kilka miłych słów napiszesz. Takie drobnostki czynią nasze życie bogatszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka234,
dzieki za radę na pewno skorzystam Juz dwa mu sms-y wyslalam :) nie tylko jednego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie naciskaj żeby koniecznie odpowiedział. Jak sama napisałaś może być zmęczony a wtedy trudno zebrać myśli żeby coś miłego i wartościowego napisać. Ale mam nadzieję że odpisze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mampytanie
Poznalam takiego jednego, spotykalismy sie przez miesiac. Codziennie byly smsy na dzien dobry oraz na dobranoc i jeszcze ew.pare w ciagu dnia. Potem on juz jakby odpisywal coraz pozniej, dluzej czekalam na odpowiedz. A teraz napisalam mu smsa (ostatniego na dobranoc) i juz tydzien sie nie odzywa. Nic, zupelnie. Jakis facet moze mi to wyjasnic, choc troche. Domyslam sie ze pewnie znudzilo sie to ciagle pisanie smsów ale zeby przez tydzien w ogole sie nie odezwac? Sprawdza mnie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno cokolwiek powiedzieć nie znając treści tego smsa i Waszych dotychczasowych rozmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mampytanie
no normalne smsy, co slychac, co porabia, albo ja. A na dobranoc to dobrej nocy zyczylam i juz. A tak teraz ani slychu, zero..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie Jego zachowanie jest bardzo nie w porządku, takich rzeczy nie powinno się robić. Proponuję przełamać niechęć, która zapewne teraz Cię ogarnia i napisać do Niego kolejną wiadomość dając do zrozumienia że czekasz na odpowiedź. Możesz zapytać co sądzi o Waszych relacjach bo Ty odczuwasz niechęć z Jego strony i chciałabyś by sytuacja była jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mampytanie
mi sie to podobalo, ale jednak teraz wiem ze trzeba znac umiar, jednak czemu w ogole sie nie odzywa? Jakies teorie? Nic nie wskazywalo zeby cos sie mialo popsuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_mam_problem_podobny
Tez chlopak z neta. Kilka miesiecy rozmow na gg. Potem kilka spotkań. Oczywiscie smsy tez. Potem na miesiac zamilkl. Ja napisalam do niego przez ten czas kilka razy -> bez odzewu. A teraz po miesiacy mu sie przypominia i pisze jak gdyby nigdy nic, że był za granica. Doszło między nami do pocałunków namietnych. Niebardzo wiem co mam myslec. Nawet nie dal znac ze wyjzedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka234,
bardzo dizekuje Ci za odzew i Twoje opinie >>> grubyyo (chyba jestes facetem?) dziewczyny ja takie sytuacje jak Wasze juz przerabialam i wiem jedno (z autopsji), ze jak facet za duzo pisze i dzwoni (na poczatku znajomosci) nie wrozy wcale dobrze Mialam takich amantow (poznanych w necie i w realu), ze pisali tjw napisalyscie, dzwonili (mowili (odrazu!) skarbie, sloneczko hehe :-) Teraz to jest dla mnie smieszne, bo pewnie nie do jendej tak samo mowili i nadal mowia Obecna moja sytuacja jest troszke inna od wczesniejszych chlopak jest naprawde inny i wcale nie pojmuje go (odrazu) jako kandydata na reszte lub czesc zycia, ale chcialabym miec nawet takiego fajnego kolege (jak nic wiecej nie bedzie) ;-) Nie chce tez popsuc naszych dotychczasowych (poczatkowych) - fajnych, przyjemnych relacji, nie chce sie narzucac, chce mu sie okazaywac (nadal) mila dziwczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mampytanie
ten mój nie mowi do mnie ani skarbie ani sloneczko;) tylko normalnie po imieniu. Wiele razy mi zaimponowal i naprawde nie mialam sie do czego przyczepic. Nie mowil "kocham cie, zalezy mi na tobie" etc. i cale szczescie bo wtedy bym sie martwila. Ale teraz cisza. Mam wrazenie ze go te smsy zniechecily... Naprawde nie moge pojac o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mampytanie
Jeszcze dodam, ze czasem w rozmowie padaly slowa zwiazane z przyszloscia, w sensie ze cos tam zrobimy razem, gdzies pojdziemy itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka234,
grubyyo >>> przepraszam, ale po Twoich mądrych wypowiedziach nie jedna by zwatpiła ;) tez mampytanie>>> nie wiem co myslec o Twojej sytuacji, albo zrezygnowal, albo sie waha, albo faktycznie akurat mu cos wypadlo ;) "moj" kiedys sie przestal odzywac bo bal sie mi powiedziec , ze ma dziecko (bez komntarza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka234,
grubyyo >>> juz nie grabie tylko mam pytanie male do Ciebie a Ty jakiego sms-a chcialbys dostac wieczorem cio? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Np. Dziękuję Ci za kolejny dzień naszej znajomości, dziękuję że mogłam pomyśleć serdecznie o Tobie i uśmiechnąć się w moich myślach do Ciebie. No i oczywiście życzenia spokojnej nocy do własnego wyboru. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka234,
grybyyo >>> no z ta noca to ok i jeszcze udanego odpoczynku itp.. ale te poprzednie sa jak dla mnie zbyt odwazne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm. To nie wiem co mogłabyś Mu napisać. Same życzenia dobrej nocy to za mało, musi być choć odrobinka ciepła żeby zmotywowało chłopaka do kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka234,
myszka83 >>> teraz juz za pozno (byl dzis w pracy) pewnie spi, albo nie chce mu sie rozmawiac, sama jestem juz zmeczona ;) grubyyo >>> ale nawet jak dostanie standardowego sms-a to bedzie widzial , ze mysle przeciez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka234,
grubyyo >>> nie cykor, ale mysl, ze jak mu zalezy to sie i postara ;P :) a nawiasem mowiąc: zawsze znajdzie sie odpowiednia filozofia do braku odwagi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żartowałem oczywiście, to była moja okrutna zemsta za "chyba". :) Masz racje co do obu kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka234,
grubyyo >> wiem, wiem znam sie na żartach :) prosze potwierdź jeszcze raz, ze jak mu naprawde zalezy to sie odezwie ale na trzeciego sms-a chyba zasluzyl? jak myslisz ;) ale dwa dni pod rzad? czy to aby nie za dobrze mu bedzie ..? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz idziemy grzecznie spać więc chciałbym podziękować za bardzo miłą konwersację i życzyć spokojnych snów. Aby ta noc dała ukojenie Twojemu zaniepokojonemu sercu i rozproszyła smutek i zwątpienie Twoich niespokojnych myśli. Dobranoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj byłaś szybsza. Odezwie się, jestem tego pewien. Czy zasłużył to nie wiem ale my faceci to chyba czasem na coś zasługujemy. ;) A co tam, niech Mu będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×