czy oni w samolocie wiedzieli że nadszedł koniec ? jak myślicie ?

czy nie zdążyli załapać ? ale choćby przez kilka sekund musieli sobie zdawać sprawę że to koniec i giną :(

wole nawet nie myśleć :( ciary mnie przechodzą,jak pomyśle,co by było,gdybym była na ich miejscu

na pewno zsawali sobie sprawe, ze cos jest nie tak. caly czas probuje sobie wyobrazic, jak wygladaly ich ostatnie chwile, co wtedy mysleli, czy wiedzieli, ze to juz koniec. dla mnie jest to niepojete

Też o tym myslałam,ale to jest straszne:(

nie oni mysleli o przyszłosci snuli plany na najblizszy tydzien kurva masz nasrane we głowie

nie wiem.. to był bardzo mocny skład prezydencki, który rządził państwem.. sama elita- bez podziału na kluby.. młode, piękne stewardessy elita wojska polskiego (jakiś pech) czyt. katastrofa z 23.01.2009 aktor kadra sterująca samolotem nie można w to uwierzyć co się stało..

Wole o tym nie myslec :( ..

a może wiedzieli że nadchodzi koniec :( powiedzieli - "Bóg z nami" i poczekali z 20 sekund i nastąpił koniec

ja o tym mysle caly czas. nie potrafie sobie tego wyobrazic. biedni ludzie :(

smutek i żal mam po tym co się wydarzyło ale staram się realnie myśleć i tak mnie instynkt podpowiada, że w ostatnich sekundach lotu samolot zrzucał paliwo w sposób desperacki , wiele ton paliwa poszło w dół ale to nie jest takie proste aby samolot zrzucił powiedzmy 5 ton paliwa , zakładam że jednak coś się działo z samolotem typu 'usterka' a z drugiej strony mogły paść słowa kogoś z pasażerów , typu ; lądujmy bo nie zdąrzymy na uroczystość, pilot i załoga samolotu wiedzieli swoje i otrzymywali dane z WIEŻY lotniska Smoleńsk ale z drugiej strony załoga samolotu mogła otrzymać rozkaz: 'musimy wylądować' i wszyscy trzymać się a dziewczyny natychmiast na tył samolotu i na płasko , tak czuję, że ktoś wysłał dziewczyny do samego ogona samolotu , podobna sytuacja była, gdy w roku 1986 spadł w lesie kabackim IŁ-62 , również wtedy do ogona samolotu została wysłana najpiękniejsza stuardesa LOT-u i nigdy nie została odnaleziona i nawet żakietu nie było ogon samolotu bardzo często zostaje w jednym kawałku ale niestety , z ludzi pozostaje tylko galareta albo skwarek , nawet nie poczuły , śmierć natychmiastowa :(