Opinie na temat podwojnych wozkow-21 miesiecy roznicy

Prosze napiszcie mi czy kupowanie wozka w takiej roznicy sie oplaca (ja mysle ze chyba jest to wygodniejsze)czy starsze dziecko chcialo wam siedziec jeszcze w wozku??Jak sobie radzilyscie bez i z wozkiem. Macie jakies fajne propozycje podwojnych wozkow.Mam juz w domu 1 wielofunkyjny duzy wozek i spacerowke w sumie jeszcze jedna spacerowka jest u tesciowej.I teraz zasnawiam sie nad podwojnym.. slicznie dzieki za odpowiedzi i rady

Wszystko zalezy od dziecka, mój na przykład ma 2 lata, ale muszę go trzymać w wózku np: w sklepie bo inaczej zamiast robic zakupy musiałabym cały czas go gonić, ale jeśli dziecko jest zdyscyplinowane to moze lepiej kupić dostawkę do wózka http://www.allegro.pl/search.php?string=dostawka+do+w%C3%B3zka&sourceid=Mozilla-search

Nie opłaca się. U mnie różnicy 17 miesięcy i mało używałam tego wózka. W sklepie wkładałam jedno z fotelikiem do koszyka na kółkach sklepowego, a drugie na to miejsce dla dziecka i tak robiłam zakupy- te mniejsze bo na wielkie to wybierałam się albo z mężem i wtedy braliśmy dwa wózki, albo po prostu bez dzieci. Wózek tu w niczym nie pomoże bo gdzie włożysz zakupy? Wszystko zależy gdzie mieszkasz i jak bardzo potrzebny Ci jest wózek. My raczej korzystamy z samochodu bo mieszkamy na obrzeżach miasta więc wózek służył tylko wtedy kiedy dzieci nie potrafiły jeszcze same chodzić. Od kiedy się nauczyły to z wózka już wcale nie korzystam. Pewnie gdybym mieszkała na osiedlu w centrum i miałabym blisko sklepy, pocztę itd to taki wózek bardziej by się sprawdził.

:( :) :P :o :O

od twojego trybu życia. Dla koleżanki powyżej wyjścia z dziećmi to tylko na zakupy (współczuję). Wtedy taki wózek do niczego nie będzie ci potrzebny. Jeżeli jednak chodzisz dużo na długie, kilkugodzinne spacery, to jak najbardziej polecam. Moja siostra miała właśnie tego typu wózek i u niej bardzo się sprawdził.

Niestety na kilkugodzinne spacery nie mam gdzie iśc. No chyba ze poboczem dosyć ruchliwej drogi więc za takie spacery dziękuję Ci bardzo. (chodników nam nie zrobili i nie zrobią bo nie ma pieniędzy, czasu, nie opłaca się itd itp... no chyba ze kogoś w końcu auto rąbnie to może przemyślą) Z dziećmi wychodzę na podwórko i się bawią, albo jeździmy do parku/ za miasto na jakieś łąki itd i tam nie trzeba wcale wózka bo niby po co? Spacer dla dziecka które już chodzi polega na tym, że dziecko idzie na własnych nogach. W innym wypadku to raczej przejażdżka niż spacer. Moja 2 latka śmiało dreptała w zeszłym roku 2 km w jedną stronę i z powrotem i nie słyszałam ani razu że nogi ją bolą (za to jak wróciła do domu to padła zanim doszła do łóżka :D) Mały też biega na własnych nóżkach od kiedy skończył 11 miesięcy więc nie rozumiem dlaczego miałabym ich więzić w wózku. To niby dla nich zdrowsze?

U mnie różnica jest 18 m-cy. Wózek podwójny używałam przez 8 miesięcy ale za to bardzo intensywnie. Czy się opłaca...rzecz względna. Ja uważam, ze jest to ogromna wygoda dla matki bo może z dwójką pójść wszędzie - na dłuższy spacer, do sklepu. Bez podwójnego wózka mogłabym jedynie wychodzić przed dom. Ja się zdecydowałam na Mutsy z siedziskiem duoseat. Jest to idealny wózek dla dzieci z różnicą 1,5 roku i więcej. Starsza córcia siedziała z przodu a na spacerkach tez sobie przysnęła a młodsza jechała z tyłu w rozłożonym siedzisku. Nie spotkałam się z lepszym wózkiem od Mutsy. Oczywiście są Graco, Peg pero itp. ale ten jako jedyny nie jest gabarytów tramwaju, jest niebywale zwrotny nawet w wąskich sklepowych uliczkach, łatwo się prowadzi i naprawdę z całą pewnością mogę go polecić. Ten wózek "rósł" razem z nami. Jak starsza córcia zaczęła chętniej chodzić niż jeździć w wózku, zamieniliśmy podwójne siedzisko na pojedyncze + step up board (deskorolka do wózka) - fantastyczne rozwiązanie :-D W chwili obecnej starsza córcia już nie korzysta z wózka a dla młodszej mamy parasolkę a naszego ulubionego Mutsiaka sprzedaliśmy, niewiele tracąc bo chętnych na Duosa jest baaaaardzo dużo także naprawdę warto było go kupić :-D

dzieki za odpowiedzi moj maly ma juz 14 miesiecy chodzi fajnie nie wiem jak bedzie za 7 miesiecy czy bedzie chcial siedziec w wozku. ja mieszkam w samym miescie wiec do parku do sklepu do lekarza z dziecmi bym potrzebowala podwojny chyba ze jedno do nosidelka mam babybjorn a drugie do spacerowki ale to chyba ciezej.na wieksze zakupy tez bedziemy z mezem jezdzic ale zawsze sie cos kupi bedac na miescie chleb owoce itd . najbardziej bym chciala wozek podwojny ktory moze byc tez pojedynczy i jeszcze by bylo super jak by mozna bylo maxi cosi fotelik zamontowac ale chyba takie rzeczy to w marzeniach

Marzenia się spełniają :P http://www.allegro.pl/item983932724_ss_kolcraft_duo_wozek_adapter_gwarancja_nowy.html Mnie się ten bardzo podoba, ale już raczej nie będę miała okazji, żeby go nabyć... no chyba ze kiedyś będę miała bliźnięta... :D:D:D

wózek podwójny dla nas (dla mnie :) ) był czymś niezastąpionym! między pierwszym a drugim dzieckiem 17mies - wtedy użytkowałam typu jedno za drugim i w sumie byłoby ok. gdyby nie plastikowe kółka, które się sypały pod ciężarem dwójki ;) kiedy spodziewaliśmy się 3. (prawie 3lata różnicy między 2. a 3. dzieckiem, ale my chodzimy na wielogodzinne spacery) dziecka kupiliśmy emmaljungę - to jest wózek niezawodny i może mieć super opcję dokręcania krzesełka dla drugiego dziecka :) i taki wózek jak najbardziej polecam! do emmaljungi można wpinać fotelik maxi cosi, ale adaptery są głupio drogie :o między 3 a 4. dzieckiem mamy 20mies. różnicy i dla "tej pary" podwojony wózek długo nam służył!

gruby misiu jak ty sobie dajesz radę? Ja sobie 4 praktycznie rok po roku nie jestem w stanie nawet wyobrazić. Kątów by mi w domu zabrakło żeby to poustawiać "za karę" :D:D:D ps dziś Kornel tak daje w d... ze od rana nic nie robi tylko w kacie stoi i z obrażoną miną mi tapetę obskubuje :(:(:(. Mamy zły dzień, tzn on ma a ja razem z nim.

paulinko, jak była ich tylko pierwsza dwójka, był większy młyn w domu niż teraz ;) gdy dziewczynki są w szkole, w domu jest zaskakująco spokojnie :D a kątów u nas nie brak!

Między moimi dziewczynami jest ponad 2 lata różnicy ale nie wyobrażałam sobie nie mieć podwójnego wózka kupiłam taki najprostrzy aby nie przepłacać bo wiedziałam, że długo nie będę go używać bo około 8 miesięcy ale i tak spisał się rewelacyjnie. Tak jak to juz ktoś napisał chociażby do przypięcia w sklepie. Mieszkam w dużym mieście i pół dnia spedzam na dwożu załatwiam różnie sprawy i poprostu z takim wózkiem jet łatwiej. Nie wspominajac o tym ,że starsze dzieko też lubi spać w dzień i bez wózka nie wyobraam sobie takiego snu, i tez często bolą nóżki albo dziecko wymyśli, że też chce jeździć w wózeczku tak jak rodzeństwo! Mam wózek graco rok po roku i dla mnie naprawde rewelacja polecam każdemu Ja wózk kupiłam na allegro ale nie na tej aucji tylko jakiś z Polski http://www.allegro.pl/item998801703_nowy_wozek_blizniaczy_graco_stadium_deluxe.html

u mnie jest roznica 22 m-cy ...pierwsze miesiace po urodzeniu drugiego dziecka byly trudne...strasza corka na znak protestu chciala ciagle do wozka...po 2 m-cach jakos doszlysmy do porozumienia;)...jak czekala nas dluzsza wyprawa to mlodsza byla w nosidelku a strasza w wozku....u mnie podwojny wozek nie sprawdzilby sie...ale moze pomysl o baggybord...jesli mieszkasz w miescie to jest fajna rzecz...mlodsze jest w wozku, a strasze stoi za wozkiem ..mam na mysli cos takiego: http://cgi.ebay.de/Buggyboard-Trittbrett-fuer-nahezu-alle-Kinderwagen_W0QQitemZ350339934594QQcmdZViewItemQQptZDE_Baby_Unterwegs_Kinderwagenzubeh%C3%B6r?hash=item5191e32982

dziekuje slicznie za opinie do graco trzeba dokupic godolke taka do wsadzania z tylu? czy jest juz w kompecie kornelkowa ten wozek tez mi sie podoba tyle ze przesylka z usa a ja mieszkam w niemczech nie wiem jak by potem to wygladalo z gwarancjom a jaki lepszy obok siebie czy jeden za drugim?? co do podestu nie wiem czy on by mi chcial tam stac na krotkie drogi to pewnie tak ale jak bede zmuszona gdzies z dziecmi isc a on bedzie chcial spac to lepiej wozek bo mozna obydwa polozyc spac ja rodze w listopadzie tez boje sie jak to bezdie z 2 dzieci .moj synek byl bardzo grzeczny jak bym maly super spal zadnych kolek nie mial oby drugie tez takie bylo:) teraz rozrabia bo juz chodzi hehe

Ja dokupiłam taką gondolke ale bardzo szybko dziecko z niej wyrosło i jeździła bez poprostu zapiełam dół i bo sa do tego rzepy i gondolka nie była potrzeba. A jesli chodzi o fotelik to ja mam graco ale nie używam funkcji wózka i fotelika bo tam można go zapiac tak że się nie rusza. Więc wydaje mi się, że każdy będzi pasować bo po prostu fotelik montuje się na siedzeniu. Zanim kupiłam ten wózek to obejrzałam dokładnie go w sklepie ważne było, złożenie jedną ręką tak, że w drugiej trzymalam malucha. Ogólnie ja jestem na tak za tym wózkiem i nie wiedziałam zadbych minusów. A wybralam wózek jedno za drugim bo łatwiej się przemieszczać chodniki są wąskie a czasem jak jechałam komunikacją miejską to też bylo łatwiej. Ogólnie tam gdzie jest wąsko chodziażby między połkami w sklepie to spisywał się na medal. A jeśli chodzi o kosz na zakupy to jest ogromny bo prawie na cała długość wózka i nie raz będąc w sklepie nie brałam ju koszyka bo brak mi ręki tylko wkładałam tam zakupy i wyjmnowałam przy kasie :) A jezcze przy wyboże wózka warto spojrzec na rączke czy jest pojedyńcza czy podwójna bo jesli mamy dwie rączki to cięzko jest kierować wózkiem trzymając starsze dziecko za rękę.