zmasakrowana twarz

od kilku lat wyciskam sie na twarzy, mam juz takie blizny, ze nie wiadomo, czy kiedykolwiek zejda, ale krew z blizn tez wyciskam i jest coraz gorzej, gorzej, nie daje sobie juz z tym rady, mialam mysli samobojcze, teraz zaczelo sie robic lepiej, ale znowu....... :(((((((( ratunko, co robic!!?? :(

a ile masz lat?

no to masz za swoje :):) a tak na powaznie to przedewszytskim staraj sie juz nie wyciskać. Idz do dermatologa! Stosuj benzacne (dobrze wysusza i leczy), Acnosan, Acne-derm na blizny. Rób często peelingi. Mozesz nawet sama zrobić , mieszając miód z cukrem. pozdrawiam ;)

do dermatologa i psychologa albo psychiatry

psychiatra ani psycholog tu nic nie da ja sama mam podobny problem...właśnie sobie przed chwilą masakrowałam twarz...z tym, że ja wyciskam na całym ciele....ręce, nogi, plecy...jestem całą w bliznach, ale to i tak lepiej niż rok czy dwa lata temu... największym problemem dla mnie było za dużo czasu wolnego spędzanego w samotności. chadzałam do psychiatry. przepisał mi jakieś tabletki uspokajające ale jakoś nie widziałam poprawy poprawę zauważyłam dopiero po przeprowadzce do akademika, gdzie właściwie 24h/dobę miałam towarzystwo :)

wspłczuję Ci, ja mam to samo :(

Mysle ze mozesz posmarowac sie tym acne derm i nic Ci nie bedzie

Mikrodermabrazje zrob sobie, jak troche podleczysz skore.

Istnieje opcja laserowego usunięcia blizn potrądzikowych. Ale do tego trzeba najpierw pozbyć się nałogu wyciskania.

nie ma jakiś rewelacyjnych kremów regenerujących skórę?

som tylko drogie

pewnie ze nie ma w cuda wierzysz? tak na serio to ten problem ma chyba wiecej ludzi niz nam sie wydaje, najlepszym sprawdzonym sposobem jest sie po prostu czyms zajac zeby o tym nie myslec albo wlasnie taka przeprowadzka do akademika, gdzie nie mozesz tego robic, ja od kiedy zamieszkalam z chlopakiem tez mi sie skora poprawila sensie pogoily mi sie rany, przebarwienia zaczely blednac, ale blizny niestety zostaly, wiec zastanow sie dwa razy zanim podejdziesz do lusterka

jeżeli ktos ma roblemy z trądzikiem tzn ze organizm jest bardzo zanieczyszczony, zatoksyczniony i antybiotyki nic tu nie dadzą. Ja w takiej sytuacjii zaczęłam pić miąższ z aloesu i rewelacyjnie mnie oczyscił od srodka a buzkę mam jak pupcia niemowlęcia Trzeba przy tym duzo pić wody niegazowanej bo toksyny które aloes wypłukuje muszą byc usuwane z kałem i moczem. Jak sie duzo nie pije to wtedy mozna miec wysypkę i jeszcze większą ilość pryszczy - przerobiłam to niestety bo ja nie lubie duzo pić. Jeszcze więcej mi powyskakiwało tego świnstwa ale po miesiącu pięknie znikło i do tej pory nic nie mam na twarzy. Ale aloes juz piję okrągły rok. Polecam gorąco

dopoki nie przestaniesz wyciskac to nawet sam Bog ci nie pomoze a co dopeiro leki uzywaj acne derm, diacneal albo cos w podobie do tego filtr wysoki 40/50 codziennie, nie wsytawiaj sie na slonce, po wakacjach do dermatologa ina zabiegi

sladu nie mam, cale lata mialam strupy, blizny , wyciskalam non stop, zacznij stosowac antykoncepcje hormonalna , mnie pomoglo , przestaly dziadostwa wylazic a i twarz sie wygoila

skończ z wyciskaniem i zainwestuj w dobre kosmetyki/leki, ja mogę najwyżej zasugerować silicosan, widzę sporą poprawę po jego stosowaniu, ale no nie ma cudów - grunt to systematyczność, i higiena, rzecz jasna..

@@ ('"="""="") @@ http://luxmedlublin.pl/index.php?item=192 @@ ("=""=") @@

smaruj twarz moczem

na prawdę mocz jest dobry na blizny poczytaj sobie , nawet na forum tu pisali

mysle ze jesli Twoj stan jest tak powazny to powinnas poczytac wicej o moczu, on naprawde pomaga!! uwierz w to i jesli mieszkasz w takich warunkach ze mozesz stosowac urynoterapie to zapewniam Cie ze po 2-3 miesiach bedziesz miała zdrowa buzie

skoro masz takie podejscie i ludzie radza Ci cos co wyleczyloby Cie z Twoich kompleksów mecz sie, ale widocznie nie jestes jeszcze na tyle zdesperowana by za wszelka cena uleczyc skore

ktos stosowal, czy tak tylko kopiujecie bzdury??

taka pewna? ja stosowałam!!!!!!!!! nie kopiuje tylko mowie z własnego doswiadczenia!!

wiem,że dieta pomaga.Najlepiej unikać tłustych dań.Jeść dużo owoców i warzyw,najlepiej surowych.Pić 2litry wody dziennie.Woda oczyszcza organizm,a co za tym idzie skórę.

Błagam nie kompromituj się, takie jak Ty na forum kiedyś mnie natchnęły i pomyślałam a co mi tam gorzej już być nie może. I zastosowałam tę całą urynoterapię. Nie chcę opisywać tych wrzodów które pojawiły mi się na twarzy po kilku tygodniach. Założycielce życzę powodzenia, sama niw znam sposobu na nałóg wyciskania :(

masz natręctwo fobie wyciskania twarzy? do psycholoa...

jest krem z soray nowy na blizny, nie ten a owocowymi kwasami, ja takaz probke nabylam wcieram, super leciusia konsystencja efektow rzadnych bo od wczoraj ze znudzona mina i z pewnoscia ze to kolejny szit, ale zobaczymy wazne ze nie zapycha. Jest fajny, dalej nie wiem. Tez mam w pizduu blizn.

mleko sproboj