Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam cholerne wyrzuty sumienia

mam cholerne wyrzuty sumienia

Polecane posty

Gość mam cholerne wyrzuty sumienia

Moj synek ma 8 miesiecy i mam do niego naprawde duzo cierpliwosci z jednym wyjatkiem: wkurza mnie okropnie jak zaczyna jeczyc i grymasic przy jedzeniu, bo mu sie po prostu nudzi, albo znudzi mu sie sposob w jaki go zabawiam :O Potrafie podniesc glos na niego za to z bezsilnosci...kurde, moze wydaje wam sie glupie co pisze i banalne, ale mnie to naparwde gryzie. Dwa razy jak na niego krzyknelan to sie rozplakal...pare razy zrobil tylko duze oczka i przygladal mi sie dlaczego podnosze glos...Ja nie wrzeszcze na niego po pare minut, ale powiem p[odniesionym glosem na aprzyklad "D... prosze mi w tej c hwili jesc i przestac sie wiercic". Ja naprawde staram sie go zabawiac przy tym jedzeniu, bo on jest zywy i szybko sie nudzi, ale czasem po prostu sama wysiadam. Nie chce na niego krzyczec, ale normalnie czasem normalnie nie potrafie inaczej...i to tylko za to, ze nie chce jesc. Czuje sie winna i podla :( Moze to glupie co pisze, ale to moje pierwsze dziecko i zawsze mi sie wydawalo, ze matki maja mega nieograniczona cierpliwosci do swoich dzieci, a tu widze, ze on mnie po prostu tym denerwuje i dlatego jak marudzi i jeczy przy jedzeniy potrafie krzyknac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarzynka owocowa
to normalne, nie martw sie każda z nas jest człowiekiem i mamy prawo do bezsilności. psychiki mu tym nie zniszczysz a nie mozesz sobie tez dacx wejść na głowe wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biubig
Jesteś okropną matką. Wpychasz w dziecko jedzenie nie potrafafisz go zabawić żeby zjadł to wrzeszcysz. Przeciez to ewidentnie twoja wina. Dziecko dostani eurazu i jedzenie bedzi ekojarzyło mu sie z krzykiem. Nie wiem po co zostawalaś matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biubig
i jeszcze chcesz rozgrzeszenia na forum. Żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam cholerne wyrzuty sumienia
biubig - po pierwsze nie wrzeszcze na niego codziennie podczas kazdego posilku, a podnosze glos czasami, a to roznica i wcale sie z tym dobrze nie czuje, co widac po moim poscie. Po drugie NIE SZUKAM ROZGRZESZENIA, a pomocy i rady, po to wlasnie napisalam, co tez widac po moim poscie, a jesli ty tylko potrafisz napadac i oceniac, a nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia to prosze cie, nie pisz w ogole, bo ja wystarczajaco zle sie z tym czuje i nie potrzebuje kata nad glowa, a rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biubig :/// żenujące jest to co ty piszesz. wnioskuje że nie jestes matką skoro piszesz takie farmazony. kazda z nas ma granice cierpliwosci. pozatym autorka topiku nie pastwi sie nad dzieckiem ani nie torturuje go. ty pewnie jestes zwolenniczka bestresowego wychowania - totalna głupota.nie popieram przemocy wobec dziecka ale uważam że jak raz na jakis czas sie podniesie glos na dziecko to zadna tragedia. zreszta male dzieci nie rozumieją słów a reagują na ton głosu rodzica i po tym rozpoznaja ze coś mozna a czegoś nie. ze czyms zasłuzyly na aprobate rodzica a coś innego jest zabronione. i mowie to jako pedagog z wykształcenia i mama za razem. tez nie raz puszczaly mi nerwy a jakos moja córeczka nie wyglada na nieszczesliwe dziecko ;)) takze głowa do góry,a wyrzuty sumienia-jasne że je mamy (i dobrze) nie pozwala nam to na zbyt czeste powtarzanie takiego zachowania wobec naszych pociech. majwazniejsze jest przeciez to ze kochamy nasze dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boze biubig ale z ciebie
idiotka do potegi entej! Wez sie lecz bezdzietna frustratko, bo od razu widac, ze dzieci nie ma, a za to zolc sie z ciebie wylewa! :o Autorko - powiem ci tak, jak jarzynka owocowa, kazda z nas mam momenty slabosci i kazdej z nas zdarzy sie krzyknac na dziecko, ale dziecko musi czasem wiedziec, ze nie wszystko mu wolno. (mowie tu o krzyku od czasu do czasu w konkretnych sytuacjach, a nie wrzasku non stop o byle co). Jak poczujesz, ze ci sie podnosi cisnienie to odejdz od niego na pare sukund, minut, zacznij spiewac, zajim sie chwilke czyms innym, wroc i sporobuj karmic go dalej. Moze pomoze. Jestes dobra matka, bo zdajesz sobie sprawe co robisz nie tak. Najgorsze sa takie chodzace idealy tak biubig, ktore w zyciu nie popelniaja blodow i sa super wspaniale perfekycjne cierpliwe i idealne.:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×